Dane klientów nie wpadną w niepowołane ręce?
REKLAMA
REKLAMA
Według PKPP Lewiatan proponowane zmiany były niezgodne z celami unijnej dyrektywy, osłabiłyby tajemnicę bankową, a tryb ich przyjęcia budził wątpliwości co do zgodności z konstytucją. W piątek ustawą zajmie się Sejm.
REKLAMA
Przyjęcie poprawek spowodowałoby, że informacje, stanowiące tajemnicę bankową, byłyby dostępne wszystkim podmiotom, udzielającym kredytu konsumenckiego, a zatem również sklepom, prowadzącym sprzedaż ratalną czy lombardom. Działalność dwóch ostatnich nie jest regulowana przepisami prawa bankowego, a zatem jednostki te nie byłyby zobowiązane do przestrzegania przepisów ustawy. Nie zapewniłoby to należytego bezpieczeństwa ujawnionych informacji. Co więcej, istniało ryzyko powstania czarnego rynku obrotu danymi.
Przeczytaj również: Jak mierzyć sukces działań relacji inwestorskich?
- Proponowane poprawki pozostawały w sprzeczności z regulacjami, chroniącymi tajemnicę bankową i podważały rolę banków jako instytucji zaufania publicznego - mówi Bartosz Wyżykowski, ekspert PKPP Lewiatan.
Polecamy serwis: Lokaty
Istniały też poważne wątpliwości, czy tak znaczące zmiany, ingerujące w istotę ustawy przyjętej przez Sejm, nie prowadzą – w świetle utrwalonego orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego – do ich niekonstytucyjności. Poprawki w rzeczywistości miały charakter nowej inicjatywy ustawodawczej, która powinna stać się przedmiotem szerokich konsultacji i analiz prawnych oraz oceny skutków ekonomicznych.
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.