Jak mierzyć sukces działań relacji inwestorskich?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Osoby zarządzające działami relacji inwestorskich wymieniają następujące sposoby mierzenia skuteczności swoich działań:
• nieformalny feedback od społeczności finansowej – 65%,
• jakość informacji w raportach analityków – 58%,
• jakość spotkań z interesariuszami (akcjonariusze, media) – 50%,
• efektywność wykorzystania czasu zarządu – 46%,
• zachowanie akcji – 42%,
• liczba spotkań indywidualnych – 37%,
• formalny feedback (ocena postrzegalna) – 33%,
• liczba analityków oceniających spółkę – 32%,
• struktura akcjonariuszy – 28%,
• wpływ IRO na decyzję zarządu – 24%,
• utrzymanie bieżącej struktury akcjonariuszy – 15%,
• liczba nowych akcjonariuszy – 15%.
REKLAMA
Interesujące są różnice pomiędzy poszczególnymi rynkami: w spółkach z Ameryki Północnej najważniejsza jest jakość spotkań (72%) oraz wykorzystanie czasu zarządu (69%), natomiast nieformalny feedback z rynku uzyskał jedynie 65% wskazań. Na rynkach rozwijających się większy nacisk kładzie się natomiast na miary ilościowe: poziom kursu i zachowanie akcji (52%), liczbę spotkań indywidualnych oraz liczbę analityków monitorujących daną spółkę (50%).
Przeczytaj również: Jak inwestować w fundusze polskich akcji?
Warto przytoczyć kilka wypowiedzi sformułowanych przez respondentów:
REKLAMA
„Z miar ilościowych wykorzystujemy przede wszystkim udział procentowy poszczególnych typów inwestorów instytucjonalnych posiadających nasze akcje. Jeśli zaś chodzi o narzędzia jakościowe, sprawdzamy w raportach analityków, czy kluczowe informacje, które przekazaliśmy rynkowi, wracają do nas echem” (megaspółka z Ameryki Północnej).
„Szczerze – nie stosujemy miar ilościowych. Nie mierzymy np. liczby odbytych road shows czy zmienności kursu akcji albo poziomu zgodności ceny rekomendowanej przez analityków i naszych szacunków. Mamy natomiast bliski kontakt z zarządem, do którego feedback dociera różnymi drogami. Ponadto przeprowadzamy własne badania odbioru relacji inwestorskich na bazie feedbacku, jak nasze relacje inwestorskie są postrzegane na rynku i jak relacje inwestorskie same postrzegają swój odbiór na rynku” (duża spółka z Europy Zachodniej).
Polecamy serwis Lokaty
„Relacje inwestorskie są odpowiedzialne za to, aby zarząd był dobrze poinformowany na temat tego co się dzieje na rynku kapitałowym, jak spółka jest postrzegana, jakie są możliwości i ryzyko w związku z opinią rynku i jak firma jest wyceniana” (megaspółka z Ameryki Północnej).
„Przy takim określeniu relacji inwestorskich oczywiście najlepszym narzędziem oceny jakości tych działań jest opinia zarządu czy satysfakcjonują ich informacje dostarczane przez specjalistów ds. relacji inwestorskich. Prezes i dyrektor finansowy spotykają się z inwestorami i wówczas zadają pytania o jakość relacji inwestorskich” (średnia spółka z Rosji).
„Naszą efektywność mierzymy przez analizę raportów analityków – czy nasz przekaz wywołał rezonans, a także w ilu miejscach w raporcie popełniono błąd. Ponadto analizujemy, kto jest naszym akcjonariuszem i czy posiadamy dobrą listę akcjonariuszy” (megaspółka z Ameryki Północnej).
„Częściowo mierzymy to w ramach spotkań indywidualnych z dużymi inwestorami – czy zwiększyli swoje udziały w spółce, czy nie. Ponadto analizujemy wypowiedzi analityków na temat spółki – czy zrozumieli co chcieliśmy im przekazać. Sprawdzamy więc, czy inwestorzy polegają na tym, co im przekazujemy” (średnia spółka z regionu Pacyfiku).
Fragment pochodzi z książki „Relacje inwestorskie. Ewolucja – Funkcjonowanie – Wyzwania” Danuty Dziawgo (Wydawnictwo Naukowe PWN, 2011). Wykorzystanie za wiedzą Wydawcy.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.