REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Czy nadciąga druga fala kryzysu?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Jan Mazurek
Jan Mazurek
www.moneymarket.pl
Rząd federalny USA winą za kryzysy obarcza banki. Fot. Fotolia
Rząd federalny USA winą za kryzysy obarcza banki. Fot. Fotolia
Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Trudno będzie uniknąć drugiej fali światowego kryzysu a jeżeli nawet nie dojdzie do tego, to i tak czekają nas trudne czasy. Pesymistyczne scenariusze dotyczące przyszłości mogą się zmaterializować.

Coraz więcej ekonomistów jest zdania, że kryzys finansowy jest nie do uniknięcia. Nawet optymiści, którzy nadal mówią o kryzysie w trybie przypuszczającym, przewidują chude lata dla naszego globu. Dlaczego tak ciężko jest poradzić sobie ze światowym kryzysem?

REKLAMA

REKLAMA

Transza 8 mld euro, jaką otrzyma Grecja, pozwoli na wypłaty pensji dla sfery budżetowej oraz świadczenia społeczne. A tych można pozazdrościć, bowiem w tym względzie państwo jest bardzo hojne. Grecy nie mogą dodrukować sobie na taką okazję pieniędzy, a to już dawno by zrobili, na wzór Stanów Zjednoczonych. Nic więc dziwnego, że nie byli mile witani przez Ateńczyków przedstawiciele Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Europa oczekuje, że Grecy zacisną pasa. Problemy Grecji, a także innych krajów, rzutują na stabilność strefy euro.

Niezbędne stało się wzmocnienie, a także rozszerzenie kompetencji Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej. Fundusz ten będzie dysponować kapitałem 780 mld euro. Na szczęście coraz więcej krajów popiera taką ideę. Nie ma innego wyjścia, bowiem w kolejce po pomoc mogą ustawić się inne kraje. Europa musi szybko działać, ponieważ pogarszają się wskaźniki makroekonomiczne, a eksperci tną prognozy wzrostu.

REKLAMA

Prowadzona latami polityka socjalna, polegająca na rozdziale przez elity rządzące efektów pracy tych, którzy pracują, na rzecz tych, dla których praca nie jest wyzwaniem – przynosi teraz żałosne efekty. I jeżeli ten stan rzeczy nie będzie zmieniony, to żaden fundusz stabilizacyjny nie będzie w stanie uratować bankrutującego kontynentu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przeczytaj również: Amerykanie i gospodarka USA u progu recesji

Trudno być też optymistą, widząc rozwój sytuacji w Stanach Zjednoczonych, gdzie tempo wzrostu gospodarczego w II kwartale br. spadło do 1,6 proc. w ujęciu annualizowanym, wobec 2,2 proc. w I kwartale. Do likwidacji problemu bezrobocia daleko – w dniu objęcia urzędu prezydenckiego przez Baracka Obamę bezrobocie w USA wynosiło 7,6 proc., obecnie stanowi 9,1 proc. Według Census Bureau w ostatnim roku liczba mieszkańców USA, żyjących poniżej granicy ubóstwa, zwiększyła się o 2,6 mln. Obecnie w Stanach Zjednoczonych poniżej granicy ubóstwa żyje 46,2 mln osób, co stanowi 15 proc. społeczeństwa, o 8 mln więcej niż wynosi populacja Polski.  Około 50 mln Amerykanów nie posiada ubezpieczenia zdrowotnego. Pogarszająca się sytuacja ekonomiczna doprowadza do wzrostu poczucia stanu beznadziei.

Polecamy serwis: Kredyty

Również w idealizowanej często przez ekonomistów i media gospodarce Chin zaczyna dziać się sporo złego. Wskaźnik PMI, dotyczący przemysłu, znajduje się poniżej poziomu 50 pkt., a to oznacza, że gospodarka wchodzi w recesję.

A może należałoby zastanowić się nad szokującymi wypowiedziami inwestora giełdowego, Alessio Rastaniego, który winą za kryzysy obciążył znaną instytucję finansową. Przewiduje on drugą, jeszcze bardziej destrukcyjną falę kryzysu. Takie wizje mogą okazać się prorocze, jak niegdyś wypowiedzi Petera Shiffa, zwolennika austriackiej szkoły ekonomii. Już w 2006 roku Shiff przewidział kryzys i podał trafną diagnozę dla amerykańskiej gospodarki. Spotkało się to z ostrą krytyką, m.in. Artura Laffera, który w latach 70-tych XX w. dowodził, że nadmierne zwiększanie podatków przynosi efekt odwrotny do zamierzonego (krzywa Laffera).

Pięć lat temu słowa Petera Shiffa były przysłowiowym „wołaniem samotnego na pustyni”, bowiem na Wall Street głęboko wierzono, że wzrost gospodarczy, oparty na tanim kredycie i „kartonowych domkach” będzie trwać wiecznie. Zarówno Peter Shiff, jak też Rastani nie wierzą we współczesne rynki finansowe, ufają natomiast aktywom bezpiecznym, a do takich należy złoto.

O ile nie dojdzie do drugiej fali kryzysu, to i tak będziemy borykać się z trudną sytuacją na świecie. Rynki finansowe przez lata pozostaną w marazmie, będzie kontynuowana deprecjacja walut. Aktywa ochronią ci, którzy ulokowali pieniądze w dobra trwałe. Kto więc dziś kupuje złoto, zabezpieczy majątek w tych trudnych czasach i nie da się zaskoczyć kolejnemu kryzysowi gospodarczemu.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA