REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Dlaczego podwyżka stóp nie wpłynęła na koniunkturę giełdową?

Rafał Lerski
Mało prawdopodobne jest, że w najbliższym czasie skończą się kłopoty państw peryferyjnych strefy euro.
Mało prawdopodobne jest, że w najbliższym czasie skończą się kłopoty państw peryferyjnych strefy euro.

REKLAMA

REKLAMA

W najbliższym czasie zarówno ostatnia podwyżka stóp procentowych, jak i ewentualne kolejne podwyżki w następnych kilku miesiącach, nie powinny niekorzystnie wpłynąć na wyniki finansowe polskich firm. Jednocześnie za wcześnie jest, aby wyrokować, co bardziej opłaca się inwestować: w portfele inwestycyjne czy obligacje.

Sytuacja gospodarcza

REKLAMA

REKLAMA

W ubiegłym tygodniu Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o podwyżce oficjalnych stóp procentowych o 25 punktów bazowych, czyli 0,25 punktu procentowego. Z powodu trwania wyraźnego trendu wzrostowego cen żywności i energii oraz podwyższenia stawki VAT, RPP oczekuje w najbliższych miesiącach utrzymywania się poziomu inflacji powyżej założonego celu, czyli 2,5% w skali roku. Jednocześnie obserwowane przyśpieszenie ożywienia w gospodarce i związana z tym możliwość presji na wzrost płac stwarza zagrożenie, że oczekiwania inflacyjne utrzymają się na wysokim poziomie. Według oficjalnego komunikatu były to główne czynniki, które skłoniły Radę do podjęcia decyzji o podniesieniu stóp.

Opublikowany w ubiegłym tygodniu wskaźnik dynamiki wzrostu produkcji przemysłowej w grudniu rzeczywiście potwierdza utrwalanie się korzystnej koniunktury. Zmniejsza się zatem ryzyko wzrostu stóp i zduszenia odradzającej się po kryzysie gospodarki. Jednocześnie podany przez NBP wskaźnik inflacji bazowej za grudzień, nieuwzględniający cen żywności i energii, wzrósł po raz pierwszy od 16 miesięcy, i to dosyć wyraźnie. Stanowi to potwierdzenie faktu, że na wzrost cen konsumpcyjnych przestają mieć wpływ wyłącznie czynniki zewnętrzne, takie jak ceny surowców, kształtowane na globalnych rynkach. Na pogłębienie presji inflacyjnej coraz bardziej oddziałują takie czynniki jak zwiększenie popytu wewnętrznego i tzw. „efekty drugiej rundy”. Te obserwacje wskazuje na to, że decyzja RPP była właściwa.

Ubiegłotygodniowa podwyżka była najprawdopodobniej pierwszą z serii. Taka konkluzja wynika zarówno z wypowiedzi członków RPP, jak i z obserwacji notowań kontraktów terminowych na zmianę stóp procentowych. Odpowiedź na pytanie, jak podwyżka może wpłynąć na rynki akcji i obligacji, znajduje się w dalszej części tekstu. Warto także wspomnieć, że w wydanym po posiedzeniu komunikacie RPP wyraźnie opowiedziała się za działaniami, mającymi na celu ograniczenie podaży kredytów walutowych dla gospodarstw domowych.

Dowiedz się także: Jakie są najmłodsze indeksy na GPW?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Wiele wskazuje na to, że dobra koniunktura w Niemczech nadal będzie wspierać wzrost rodzimej gospodarki. Aktywność polskich przedsiębiorstw jest silnie skorelowana z kondycją firm naszych zachodnich sąsiadów. Opublikowane niedawno dane pokazały, że wzrost niemieckiego PKB w 2010 roku był największy od czasów zjednoczenia. Ale rok 2010 to już historia. Ważniejsze jest, że kontynuację dobrej koniunktury potwierdzają tzw. wskaźniki wyprzedzające. Eksperci od rynków finansowych najwyraźniej przekonani są o tym, że dynamiczny wzrost niemieckiej gospodarki będzie kontynuowany. Styczniowy odczyt indeksu ZEW, odzwierciedlającego opinie finansistów w tym zakresie, wzrósł aż o ponad 11 punktów, do 15,4 pkt. Co prawda jest to poziom, znajdujący się jeszcze poniżej długoterminowej średniej dla wspomnianego wskaźnika, która wynosi 26,8, ale dodatnia wartość wskazuje na większy odsetek optymistów. Natomiast sam, trzeci z kolei, silny wzrost wyraźnie dał sygnał, świadczący o możliwości rozpoczęcia trendu wzrostowego tego wskaźnika.

Nie tylko niemieccy analitycy, ale i same przedsiębiorstwa coraz bardziej optymistycznie oceniają zarówno swoją obecną, jak i przyszłą kondycję. Indeks Ifo, obliczany od 1991 roku na podstawie ankiety, przeprowadzanej na próbce 7000 respondentów, obejmujących niemieckie firmy branży przemysłowej, budowlanej, sprzedaży hurtowej i detalicznej wzrósł do rekordowego w historii poziomu.

Dobre dane makroekonomiczne napłynęły także z USA. Tak, jak można się było spodziewać, wystrzał wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, odnotowanych 13 stycznia w USA, był raczej zdarzeniem jednorazowym. W takim przekonaniu utwierdzają dane z ostatniego czwartku, które pokazały spadek liczby wniosków do poziomu niewiele wyższego niż 400 tys, co potwierdza, że zachowany został rozpoczęty w okolicach września trend spadkowy tego wskaźnika. To dobry prognostyk dla przyszłej kondycji rynku pracy w USA, której trwała poprawa jest konieczna dla utrzymania największej gospodarki świata w fazie wzrostu. Na kontynuację ożywienia gospodarczego w Stanach wskazują wskaźniki wyprzedzające koniunktury. Wzrósł zbiorczy indeks tego typu wskaźników, obliczanych przez instytut Conference Board. Dobre okazały się także pierwsze w styczniu publikacje wskaźników, badających kondycję biznesu w reprezentatywnych dla całego kraju regionach USA (Empire State Manufacturing Survey i Philadelphia Fed Survey).

Trendy na rynku

Mimo że wzrost stóp procentowych tradycyjnie postrzegany jest jako czynnik niekorzystny dla rynków akcji, to trzeba zauważyć, że minie jeszcze wiele czasu, zanim ostatnia podwyżka, a prawdopodobnie także kolejne, które nastąpią w najbliższych miesiącach, przełożą się niekorzystnie na wyniki finansowe polskich firm. Jak na razie większe znaczenie dla zysków spółek będzie miała wyraźna poprawa koniunktury gospodarczej, która nastąpi w 2011 roku. Co prawda ceny akcji dyskontują przyszłość, ale wydaje się, że ubiegłotygodniowa decyzja RPP to jeszcze za mało, aby przeważyć wszystkie inne, pozytywne dla rynku akcji czynniki. Już samo podjęcie tej decyzji przez Radę wskazuje, że mimo istnienia wielu czynników ryzyka, trwające ożywienie gospodarcze posiada jednak – według decydentów polityki monetarnej – dosyć trwałe podstawy.

Inwestorzy nie mają na razie powodów, aby budować w swoich portfelach przewagę polskich obligacji. Ponieważ ostatnia podwyżka jest najprawdopodobniej tylko pierwszą w serii, wydaje się, że lepiej jeszcze poczekać. Prawdopodobna kontynuacja wzrostu rynkowych rentowności obligacji będzie oznacza pogorszenie się stóp zwrotu z inwestycji w papiery dłużne.

Ryzyko inwestycyjne

W ostatnich dwóch tygodniach bardzo silnie spadły notowania CDS, czyli instrumentów zabezpieczających przed niewypłacalnością emitenta obligacji, na dług państw peryferyjnych strefy euro, które od wielu miesięcy borykają się z problemami fiskalnymi. Spadek był na tyle znaczący, że powoli przestaje nosić znamiona zwykłej korekty technicznej. Jeżeli będzie on kontynuowany w najbliższym czasie, może to oznaczać, że inwestorzy rzeczywiście dostrzegają coraz mniejsze prawdopodobieństwo możliwości restrukturyzacji długu państw peryferyjnych. Patrząc na europejski kryzys fiskalny przez pryzmat logicznej analizy znanych obecnie faktów, trudno wyobrazić sobie, że najgorsze mamy już za sobą. Ale przecież rynki finansowe dyskontują przyszłe wydarzenia i bardzo rzadko podążają w stronę zgodną z powszechnymi wyobrażeniami i konsensusem szerokiego rynku. Być może jednak czeka nas dłuższy odpoczynek od kłopotów państw strefy euro?

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA