Czym jest inflacja i jak z nią walczyć?
REKLAMA
REKLAMA
Czym jest inflacja?
REKLAMA
REKLAMA
Przez zjawisko inflacji należy rozumieć wzrost ogólnego poziomu cen. Niewielka inflacja pozytywnie wpływa na procesy gospodarcze. Kiedy zwiększa się, zaczyna stanowić problem, ponieważ odzwierciedla szybszą utratę siły nabywczej pieniądza. Za tą samą ilość gotówki jesteśmy w stanie kupić coraz mniej towarów, co zmusza nas do ochrony naszego kapitału.
Można podać co najmniej kilka przyczyn wzrostu cen. W dzisiejszych czasach jednym z ważniejszych czynników jest polityka banków centralnych, które nastawione są na masowy dodruk pieniądza. Każdy nowy pieniądz bez pokrycia zmniejsza wartość tych środków płatniczych, które znajdowały się w obrocie wcześniej. Im więcej pieniędzy trafia do obiegu, tym bardziej zwiększa się popyt. To sprawia, że ludzie są skłonni płacić za dane dobra coraz więcej. Presję inflacyjną może także wywołać wzrost cen surowców energetycznych, związany z niestabilną sytuacją polityczną w krajach, wydobywających surowce lub kataklizmami, utrudniającymi ich wydobycie.
Jak walczyć z inflacją?
Miarą inflacji jest wskaźnik CPI – indeks wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych. Do obliczenia inflacji stosuje się „koszyk dóbr”, w którego skład wchodzą towary i usługi. Każde dobro w koszyku ma wagę, czyli procentowo przedstawiony udział we wzroście cen. Rokrocznie Główny Urząd Statystyczny publikuje system wag, który jest stosowany podczas obliczania ogólnego wzrostu cen.
W koszyku znajdują się następujące towary i usługi: żywność i napoje bezalkoholowe (24%), napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe (5,7%), odzież i obuwie (5,2%), użytkowanie mieszkania i nośniki energii (20,7%), wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego (4,9%), zdrowie (4,9%), transport (9,1%), łączność (4,5%), rekreacja i kultura (7,8%), edukacja (1,2%), restauracje i hotele (6,8%), inne towary i usługi (5,2%).
Dowiedz się także: Czy opłaca się kupić telewizję, Internet i telefon w pakiecie 3 w 1?
REKLAMA
Każde gospodarstwo domowe ma inną strukturę wydatków, dlatego indywidualne zdefiniowanie wagi poszczególnych sumptów może uświadomić nam wpływ realnej inflacji na nasz budżet. Dzięki ograniczaniu wydatków na dobra, które nie są dla nas niezbędne, możemy „oszukać” inflację. Jednocześnie, poszukując tańszych substytutów niezbędnych dla nas towarów, ograniczając nałogi i przyjemności, jesteśmy w stanie zaoszczędzić, aby inwestować zgromadzone w ten sposób środki.
Aby chronić nasze pieniądze, musimy je inwestować. Najprostszą i najbezpieczniejszą formę zabezpieczenia wartości pieniądza stanowią lokaty. Niestety, rok 2010 sprawił, że stare powiedzenie „pewne jak w banku” nabrało nowego znaczenia. Wśród oferowanych przez banki depozytów znalazły się takie, których oprocentowanie nie zdołało przewyższyć stopy inflacji. W rezultacie nastąpiła realna strata wartości pieniądza, czyli „pewna strata”.
Polecamy serwis: Kredyty
Fundusze inwestycyjne
Oprócz lokat, które nie zawsze są w stanie ochronić nasze oszczędności, mamy do wyboru wiele innych rozwiązań. Kolejnym, bardzo popularnym sposobem na walkę z inflacją okazują się fundusze inwestycyjne, które lokują środki na rynkach finansowych. Dostępnych jest tak wiele funduszy, że wybór jednego z nich może przyprawić o ból głowy. Istnieją fundusze akcji, obligacji, zrównoważone, agresywne, polskie, zagraniczne, inwestujące w surowce, indeksy czy instrumenty pochodne. Do tego cały czas wymyślane są nowe produkty finansowe, które swoim stopniem skomplikowania sprawiają problem nie jednemu doradcy finansowemu.
Bez względu na to, czy zdecydujemy się na skorzystanie z pomocy fachowca, czy też sami staniemy przed wyzwaniem, jakie stanowi wybór jednego z funduszy, musimy pamiętać o kilku podstawowych kwestiach.
Im bardziej ryzykowny jest dany fundusz, tym dłuższy horyzont czasowy powinien przyświecać naszej inwestycji. Zwiększone ryzyko cechuje się także wyższym, możliwym do osiągnięcia zyskiem. Fundusze inwestycyjne, ryzykowniejsze niż lokaty, są w stanie wypracować znaczny zysk, jednakże również horyzont czasowy inwestycji jest dłuższy. Wynosi on od 5 do 10 lat. Przy wyborze instrumentów finansowych, w których będziemy lokować swoje oszczędności, musimy pamiętać o dywersyfikacji portfela, czyli zmniejszeniu ryzyka poprzez rozłożenie kapitału w różnych walorach. Ważny jest także sposób lokowania naszych pieniędzy. Całość przeznaczonej na pomnażanie oszczędności gotówki bez problemu możemy zainwestować w lokaty. Inaczej sytuacja przedstawia się w przypadku funduszy inwestycyjnych, które oparte są na walorach o dużych wahaniach cen. Tutaj dobrym rozwiązaniem będzie rozłożenie wpłat w czasie, co pozwoli uśrednić ceny zakupu.
Bardzo często inflację określa się mianem cichego zabójcy, „zjadającego” nasze oszczędności. Podczas walki z wrogiem musimy podjąć szereg działań, które dadzą nam możliwość pomnażania kapitału. Czy będzie to własny biznes, nieruchomość, grunt, a może inwestycja w metale szlachetne? Pewne jest to, że obecna sytuacja w światowej gospodarce zmusza nas do obrony przed nieuchronną inflacją.
Marek Majewski
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.