Kupić czy wynająć?
REKLAMA
REKLAMA
Warszawski rynek mieszkań pod wynajem posiada bardzo szeroką ofertę. Pomimo rosnącej konkurencji, ceny miesięcznych czynszów są na wysokim poziomie. Koszt wynajęcia dwupokojowego mieszkania o powierzchni 40-45 m 2 waha się od 1.400 zł w dzielnicach obrzeżnych do nawet 2.200 zł i więcej w centrum miasta. Gdy mieszkanie znajduje się blisko stacji metra, cena najmu, podobnie jak cena przy zakupie, jest automatycznie wyższa.
REKLAMA
Dla dwóch osób, a tym bardziej dla singla, wyasygnowanie kwoty blisko 2.000 zł miesięcznie na czynsz jest wydatkiem pochłaniającym sporą część dochodów. Patrząc na obecne oferty kredytów hipotecznych, gdyby osoby takie zdecydowały się na zakup własnego M, miesięczna rata w podobnej wysokości, pozwoli na zakup całkiem atrakcyjnej nieruchomości.
Przeczytaj również: Czy włączenie singli do Rodziny na Swoim faktycznie umożliwi im zakup mieszkania?
Cena za metr mieszkania w stolicy, na rynku wtórnym, w dzielnicach obrzeżnych. takich jak Białołęka, Ursus, Wawer, waha się w okolicy ok. 6.500 - 7.000 zł. Przyjmując wartość wyższą, za 45 m2 zapłacić należy 315.000 zł. Nie posiadając wkładu własnego (LTV=100%) i w zależności od waluty kredytu, miesięczna rata jest zbliżona do miesięcznego czynszu.
Biorąc pod uwagę okolice centrum miasta, można napotkać ceny w okolicy 8.000 – 9.500 zł. Ponownie, przyjmując podobny metraż nieruchomości i wartość wyższą ceny, mieszkanie można nabyć za ok. 430.000 zł. I ponownie widać, że wysokość raty jest zbliżona do ceny wynajmu.
Gdy przed dylematem zakupu czy wynajmowania mieszkania staje małżeństwo, oprócz wyżej wymienionych możliwości, mogą pokusić się o kredyt w ramach rządowego programu „Rodzina na Swoim”. Patrząc na wysokość rat, można zauważyć, że przy tym kredycie podjęcie decyzji nie powinno być trudne, o ile dana para ma zamiar na stałe osiedlić się w wybranym mieście.
Polecamy serwis: Inwestycje
Ponieważ w II kwartale 2011 roku limity maksymalnej ceny metra kwadratowego w Warszawie wzrosły do ponad 9.800 zł, można również zakupić drugą, rozważaną przez nas nieruchomość (bliżej centrum). Raty w tym wypadku ponownie kształtują się znacznie poniżej kosztów wynajmu.
Patrząc z perspektywy kilku lat, zasilanie kieszeni właściciela mieszkania czynszem jest podobne do opłacania odsetek z kredytu hipotecznego. Różnica polega na tym, że posiadając kredyt mieszkaniowy, jest się jednocześnie właścicielem nieruchomości, co oznacza, że znaczącą część raty płacimy do własnej kieszeni.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.