REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Jak często banki przejmują mieszkania obciążone hipoteką?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Michał  Wójtowicz
Ekspert Kredytowy Salomon Finance
 Salomon Finance
doradztwo kredytowe
Jan Bijas
Dyrektor Generalny Salomon Finance
Do egzekucji z nieruchomości dochodzi tylko w ekstremalnych przypadkach, kiedy wszystkie inne środki zawiodły.
Do egzekucji z nieruchomości dochodzi tylko w ekstremalnych przypadkach, kiedy wszystkie inne środki zawiodły.
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Zawierając umowę kredytową, każdy kredytobiorca podpisuje załącznik, tzw. bankowy tytuł egzekucyjny. Na podstawie tego dokumentu instytucja, która pożycza środki finansowe, może bez zbędnego procesu sądowego odzyskać swoje pieniądze z obciążonego mieszkania, poprzez komornika i licytację nieruchomości.

Praktyka rynkowa

REKLAMA

REKLAMA

W praktyce banki bardzo niechętnie korzystają z tego typu rozwiązania. Powodów jest kilka. Najważniejszy z nich to ceny nieruchomości, sprzedawanych w sposób wymuszony – są one często znaczenie niższe od zobowiązania, które zabezpieczają.

Dodatkowo obraz wartości nieruchomości zakrzywiają procedury sądowe, które wymagają wycen danej nieruchomości na 6 miesięcy przed licytacją. Przy dynamicznym rynku nieruchomości w pół roku ceny mieszkania mogą znacząco zmienić się, co stanowi dodatkowe zagrożenie dla banku.

Banki bardzo niechętnie korzystają z egzekucji zobowiązań na zabezpieczonej nieruchomości, ponieważ nie chcą utracić dochodu z odsetek.

REKLAMA

Innym powodem, dla którego do egzekucji z nieruchomości dochodzi bardzo rzadko, jest to, że bank zarabia głównie na odsetkach z kredytu. Odzyskanie zobowiązania poprzez zajęcie nieruchomości skutkuje utratą źródła, przynoszącego wymierny zysk dla instytucji finansowej. Idąc na rękę kredytobiorcom i próbując załatwić sprawę polubownie, banki działają więc głównie w swoim interesie. Poprawa wizerunku wśród klientów jest de facto skutkiem ubocznym.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dowiedz się także: Czy warto wnieść wkład własny przy zakupie mieszkania?

Rozwiązania pośrednie

Chcąc zdyscyplinować nieterminowego kredytobiorcę, zazwyczaj banki w pierwszej kolejności korzystają z innych instrumentów. Jedną z propozycji są wakacje kredytowe, czyli zawieszenia spłaty kredytu na kilka miesięcy. Jeżeli klient straci pracę, taki mechanizm pozwoli mu na znalezienie nowego zatrudnienia i kontynuowanie spłaty kredytu na poprzednich warunkach.

Innym rozwiązaniem jest zmiana warunków kredytu poprzez wydłużenie okresu spłaty lub zmianę waluty kredytu. Takie podejście pozwala na zmniejszenie miesięcznego obciążenia dłużnika, a tym samym zwiększa prawdopodobieństwo spłaty.

Polecamy serwis: Inwestycje

Fazy reakcji

Gdy problem ze spłatą wynika nie tyle z sytuacji finansowej klienta, co z jego chwilowej opieszałości, bank podejmuje środki zaradcze o mniejszej sile ingerencji. Najczęstszym rozwiązaniem jest naliczenie odsetek od przeterminowanego zadłużenia i telefoniczny monitoring sytuacji. W takich sytuacjach nie powinien dziwić nas telefon konsultanta z zapytaniem, dlaczego zaległość powstała. W ten sposób instytucja stara się ustalić powód zwłoki i ponagla w celu spłaty zadłużenia. Ostatnim etapem jest przekazanie zadłużenia firmom windykacyjnym oraz listowne ponaglenia ze strony banku, jak i podmiotów, współpracujących w zakresie egzekwowania należności.

Dopiero po wyczerpaniu wszystkich wyżej wymienionych środków następuje przekazanie podpisanego podczas umowy kredytowej, bankowego tytułu egzekucyjnego do sądu rejonowego. Ten, działając w zgodzie z Prawem bankowym, nadaje w kilka dni klauzulę wykonalności, na podstawie której komornik może dokonać egzekucji z nieruchomości.

Patrząc na „spłacalność” kredytów hipotecznych w Polsce, zaledwie 1,85% jest spłacanych nieterminowo. To przekłada się na brak ruchów ze strony banków do podejmowania drastycznych kroków i pozbawiania klientów posiadanych przez nich nieruchomości. Taka sytuacja występuje na tyle rzadko, że niektóre banki nie odnotowały w ogóle zdarzenia, jakim jest licytacja nieruchomości, w całej swojej historii udzielania kredytów.

Ilość kredytów zagrożonych

Podpisując bankowy tytuł egzekucyjny nie stracimy tak łatwo mieszkania jak mogłoby się to wydawać. Sytuacja z licytacją nieruchomości jest niekorzystna dla obu stron: klienta i banku. Zyskać mogą jedynie osoby trzecie, nabywające licytowaną nieruchomość po okazyjnej cenie, oraz komornik wykonujący czynności związane z egzekucją. Warto wiec w przypadku problemów ze spłatą skontaktować z bankiem i wspólnie zastanowić nad rozwiązaniem pomyślnym dla obu stron.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA