REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Brokerzy danych - wirtualny cień konsumentów

Subskrybuj nas na Youtube
Brokerzy danych - wirtualny cień konsumentów /fot.Shutterstock
Brokerzy danych - wirtualny cień konsumentów /fot.Shutterstock
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Działalność brokerów danych polega na zdobywaniu (generowaniu i skupowaniu), syntetyzowaniu i odsprzedawaniu danych o nas samych. Obecnie firmy skupiające brokerów danych to jedne z najdynamiczniej rozwijających się przedsiębiorstw na świecie.

Człowiek jako istota społeczna wykorzystuje otaczające go zasoby do przetrwania i awansu w hierarchii. O ile całkiem niedawno umocnienie pozycji społecznej zapewniało złoto, a następnie pieniądze, o tyle obecnie źródłem bogactwa i statusu stają się informacje. To człowiek obecnie staje się metaforą kopalni, z której wydobywa się najcenniejsze kruszce – jego personalne dane, które pomagają korporacjom generować zysk. Pozyskiwanie danych stało się głównym celem tzw. brokerów danych, którzy kompletują wirtualne cienie internautów. Pozwalają one reklamodawcom dopasować do nas ofertę, ale także manipulować i skłaniać do podejmowania nietrafnych decyzji. Podczas urlopów i czasu wolnego jesteśmy na to jeszcze bardziej narażeni.

REKLAMA

Komentuje dr Artur Modliński z Wydziału Zarządzania UŁ, kierownik Centrum Badań nad Sztuczną Inteligencją i Cyberkomunikacją.

REKLAMA

Firmy skupiające brokerów danych to obecnie jedne z najdynamiczniej rozwijających się przedsiębiorstw na świecie. Dla przeciętnych konsumentów Acxiom, Datalogix czy Experian to zupełnie nieznane, obcobrzmiące nazwy. Sytuacja ma się zupełnie inaczej dla międzynarodowych korporacji czy jednostek rządowych, dla których powyższe firmy to główni dostawcy ich najcenniejszego zasobu – naszych danych. Ze statystyk udostępnionych przez Clearcode wynika, że obroty brokerów danych w roku 2015 osiągnęły pułap 200 miliardów dolarów. Każdego roku stawka ta ulega systematycznemu zwiększeniu. Aby wyobrazić sobie wielkość zarobków w tym sektorze wystarczy porównać je z zarobkami najbardziej rozpoznawalnych marek świata – Coca-Coli (32 mld $ w 2018 roku), Facebooka (58 mld $ w 2018 roku) czy McDonald’s (22 mld $ w 2018 roku). Czym zatem są brokerzy danych, których łączne wpływy przewyższają o prawie 100% Coca-Colę, Facebooka i McDonald’s?

Podstawową działalnością brokerów danych jest zdobywanie (generowanie i skupowanie), syntetyzowanie i odsprzedawanie danych o nas samych. Ich zadaniem jest odtwarzanie cyfrowych profilów ludzi (wirtualnych cieni) na podstawie ich działalności w sieci oraz w świecie rzeczywistym. Z opracowanego w 2015 roku raportu portalu Clearcode wynikało, że brokerzy danych mogą dysponować nawet 1500 różnymi informacjami na temat indywidualnego człowieka – dotyczącymi jego wyznani, orientacji seksualnej, rutynowych zakupów, poglądów politycznych czy opinii na temat globalnego ocieplenia. Według Cracked Lab w 2017 roku firma Acxiom dysponowała ponad 3000 jednostek informacji o 700 milionach ludzi, aby w 2018 zwiększyć ilość jednostek do 10 000 i zasięg – do 2,5 miliarda (sic!) konsumentów. Do najciekawszych jednostek informacji należały „aktywność na Facebooku”, średnie spożycie alkoholu czy częstotliwość korzystania z loterii. Nic dziwnego, że dołączając do tego status cywilny, miejsce zamieszkania i spędzania wolnego czasu czy ilość dzieci, reklamodawca wie, jaki produkt i w jakich okolicznościach powinien zaoferować odbiorcy. Pod warunkiem, że odbiorca jest wart bycia uwzględnionym w takich rozważaniach. W jaki zatem sposób brokerzy danych pozyskują informacje o nas i po co są one im potrzebne?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Nadal niestety głównym źródłem danych o nas jesteśmy my sami oraz nasza nieostrożność w sieci. Z jednej strony zdradzamy nasze preferencje biorąc udział w licznych testach i quizach publikowanych w internecie. Za przykład służyć mogą sondaże preferencji politycznych, w których bezpośrednio deklarujemy chęć zagłosowania na konkretną partię polityczną, bądź tak zwane kompleksowe testy preferencji. Pod pozorami chęci wsparcia nas w naszych decyzjach politycznych, zaprasza się nas do wzięcia udziału w quizie, gdzie mamy odpowiedzieć na pytania dotyczące polityki rodzinnej, zagranicznej, naszego stosunku do ochrony środowiska czy kwestii religijnej. Na końcu proszeni jesteśmy o podanie adresu e-mail, na który wysłany zostanie wynik testu. W taki sposób, w większości nieświadomie, możemy pomóc w kompletowaniu wiedzy o nas samych. O ile my zyskamy informacje, na którą partię polityczną powinniśmy zagłosować w zbliżających się wyborach, o tyle brokerzy mogą uzyskać zbiór informacji i dołączyć je do swojej kolekcji, a następnie odsprzedać je reklamodawcom.

Innym przykładem pozyskiwania o nas informacji przez brokerów danych jest analiza postów publikowanych przez nas w mediach społecznościowych. Jak podaje Hannah Fray w swojej książce „Hello Word”, wystarczy przeanalizować niewielką liczbę naszych postów albo komentarzy, aby firma mogła ocenić jak bardzo jesteśmy neurotyczni, introwertyczni czy otwarci na nowe doświadczenia. Również te informacje przypisywane są naszym wirtualnym profilom. Tylko z dwóch powyższych aktywności ocenić można czy dana osoba jest ekstrawertykiem, ateistą, głosującym na partię liberalną czy introwertykiem, lubiącym chodzić do kina, niebiorącym udziału w wyborach. Jeśli akurat jakaś partia chce zachęcić do głosowania biernych wyborców, wie że ma poszukiwać ich w kinie i są oni introwertykami. A skoro są introwertykami, to lepiej wręczyć im ulotkę, niż bezpośrednio porozmawiać przed wejściem na seans. W taki sposób reklamodawcy są w stanie wydać mniej pieniędzy na pozyskanie klientów (czy wyborców) i zaplanować bardziej precyzyjne kampanie.

Wpływ brokerów danych na nasze bezpośrednie otoczenie i podejmowane decyzje nie jest odległym scenariuszem, ale ma miejsce już dziś. Wspomnieć warto chociażby skandal wyborczy z Cambridge Analytica w Stanach Zjednoczonych, kiedy to brokerzy danych oskarżeni zostali o wykorzystanie informacji o ponad 50 milionach użytkowników Facebooka do zmanipulowania wyborów w Stanach Zjednoczonych, których zwycięzcą okazał się Donald Trump. Podobne próby zbierania danych mają miejsce także dzisiaj na globalnej scenie politycznej, jednak nadal głównymi zainteresowanymi naszymi danymi są globalne korporacje.

Polecamy: Elektroniczna dokumentacja podatkowa

Zbliżający się sezon urlopowy zwiększa aktywność brokerów danych zarówno w świecie rzeczywistym, jak i w internecie. Meldując się w konkretnym miejscu, udostępniając fotografie produktów czy konkretnych miejsc swojego przebywania, internauci pozwalają brokerom na uzyskanie informacji kluczowych dla reklamodawców – gdzie zamieścić reklamę, jaki konsument może spróbować i polubić produkt podczas wakacji, czy w Kołobrzegu będzie więcej liberałów niż w Ustce lub czy zwolennicy ochrony środowiska wybierają się częściej do Zakopanego czy Władysławowa. Kiedy takie informacje są skompletowane i odsprzedane firmom, te ostatnie mogą zdecydować o wyborze konkretnego rodzaju kampanii w danym miejscu i tym samym zwiększyć jej skuteczność. Chociaż coraz więcej konsumentów zdaje sobie sprawę z konieczności chronienia danych, w okresie urlopów są oni mniej uważni i wrażliwi na tego rodzaju problemy. Wiąże się to głównie z chęcią dzielenia się miłymi wspomnieniami ze znajomymi w mediach społecznościowych, chęcią odpoczynku od podejmowania przemyślanych decyzji oraz większą otwartością do mówienia o nas samych. Chociaż filtry i systemy rekomendacyjne mogą pomóc nam podejmować decyzje zgodne z naszymi preferencjami, to jednak przesadny „ekshibicjonizm w sieci” naraża nas na manipulacje nieuczciwych przedsiębiorstw i polityków.

dr Artur Modliński
Wydział Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Umowy PPA w 2025 r. – korzyści i ryzyka dla małych i średnich firm w Polsce

Płacisz coraz wyższe rachunki za prąd? Coraz więcej firm w Polsce decyduje się na umowy PPA, czyli długoterminowe kontrakty na energię z OZE, które mogą zagwarantować stałą cenę nawet na 20 lat. To szansa na przewidywalne koszty i lepszy wizerunek, ale też zobowiązanie wymagające spełnienia konkretnych warunków. Sprawdź, czy Twoja firma może na tym skorzystać.

Rezygnują z własnej działalności na rzecz umowy o pracę. Sytuacja jest trudna

Sytuacja jednoosobowych działalności gospodarczych jest trudna. Coraz więcej osób rezygnuje i wybiera umowę o pracę. W 2025 r. wpłynęło blisko 100 tysięcy wniosków o zamknięcie jednoosobowej działalności gospodarczej. Jakie są bezpośrednie przyczyny takiego stanu rzeczy?

Umowa Mercosur może osłabić rynek UE. O co chodzi? Jeszcze 40 umów handlowych należy przejrzeć

Umowa z krajami Mercosur (Argentyną, Brazylią, Paragwajem i Urugwajem) dotyczy partnerstwa w obszarze handlu, dialogu politycznego i współpracy sektorowej. Otwiera rynek UE na produkty z tych państw, przede wszystkim mięso i zboża. Rolnicy obawiają się napływu tańszych, słabszej jakości produktów, które zdestabilizują rynek. UE ma jeszcze ponad 40 umów handlowych. Należy je przejrzeć.

1 października 2025 r. w Polsce wchodzi system kaucyjny. Jest pomysł przesunięcia terminu lub odstąpienia od kar

Dnia 1 października 2025 r. w Polsce wchodzi w życie system kaucyjny. Rzecznik MŚP przedstawia szereg obaw i wątpliwości dotyczących funkcjonowania nowych przepisów. Jest pomysł przesunięcia terminu wejścia w życie systemu kaucyjnego albo odstąpienia od nakładania kar na jego początkowym etapie.

REKLAMA

Paragony grozy a wakacje 2025 na półmetku: więcej rezerwacji, dłuższe pobyty i stabilne ceny

Wakacje 2025 na półmetku: więcej rezerwacji, dłuższe pobyty i stabilne ceny. Mimo pojawiających się w mediach “paragonów grozy”, sierpniowy wypoczynek wciąż można zaplanować w korzystnej cenie, zwłaszcza rezerwując nocleg bezpośrednio.

150 tys. zł dofinansowania! Dla kogo i od kiedy można składać wnioski?

Zakładasz własny biznes, ale brakuje Ci środków na start? Nie musisz od razu brać drogiego kredytu. W Polsce jest kilka źródeł finansowania, które mogą pomóc w uruchomieniu działalności – od dotacji i tanich pożyczek, po prywatnych inwestorów i crowdfunding. Wybór zależy m.in. od tego, czy jesteś bezrobotny, mieszkasz na wsi, czy może planujesz innowacyjny startup.

W pół roku otwarto ponad 149 tys. jednoosobowych firm. Do tego wznowiono przeszło 102 tys. [DANE Z CEIDG]

Jak wynika z danych Ministerstwa Rozwoju i Technologii (MRiT), w pierwszej połowie 2025 roku do rejestru CEIDG (Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej) wpłynęło 149,1 tys. wniosków dotyczących założenia jednoosobowej działalności gospodarczej. To o 1% mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy takich przypadków było 150,7 tys. Co to oznacza?

Jak liderzy finansowi mogą budować odporność biznesową w czasach niepewności?

Niepewność stała się trwałym elementem globalnego krajobrazu biznesowego. Od napięć geopolitycznych, przez zmienność inflacyjną, po skokowy rozwój technologii – dziś pytaniem nie jest już, czy pojawią się ryzyka, ale kiedy i jak bardzo wpłyną one na organizację. W takim świecie dyrektor finansowy (CFO) musi pełnić rolę strategicznego radaru – nie tylko reagować, ale przewidywać i przekształcać ryzyko w przewagę konkurencyjną. Przedstawiamy pięć praktyk budujących odporność biznesową.

REKLAMA

Strategia Cyberbezpieczeństwa na lata 2025-2029: uwagi Rzecznika MŚP

Rzecznik MŚP ma uwagi do rządowej Strategii Cyberbezpieczeństwa na lata 2025-2029. Zwraca uwagę na zasadę proporcjonalności, obligatoryjne oszacowanie kosztów dla gospodarki narodowej, ocenę wpływu na mikro, małych i średnich przedsiębiorców, a także obowiązek szerokich konsultacji.

Działalność nierejestrowana 2025 - limit. Do jakiej kwoty można prowadzić działalność bez rejestracji? Jak obliczyć przychód w działalności nierejestrowanej?

Działalność nierejestrowana to sposób na legalne dorabianie bez obowiązku zakładania firmy. W 2025 roku możesz sprzedawać swoje produkty lub usługi bez wpisu do CEIDG, o ile spełniasz określone warunki. Ile wynosi limit przychodów i co jeszcze trzeba wiedzieć?

REKLAMA