Konsekwencje i zagrożenia taniego outsourcingu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
W takim przypadku klient może liczyć jedynie na wykonanie podstawowych czynności, polegających głównie na wprowadzeniu danych do bazy, ale już nie na analizę dokumentów czy wręcz ich przygotowanie. W efekcie taki model współpracy skutkuje realnym wzrostem, tak – początkowo wydawałoby się – niskich kosztów po stronie klienta. Musi on dodatkowo zapłacić za owe „dodatkowe” czynności outsourserowi lub na powrót zatrudnić specjalistę, który będzie w stanie je wykonać. I tak „tani outsourcing” przestaje być tani.
REKLAMA
Istnieją na rynku firmy, które chcąc zdobyć Klienta za wszelką cenę, oferują kilkumiesięczną obsługę bez jakiegokolwiek wynagrodzenia. Jednakże korzystając z takiego „udogodnienia”, należy liczyć się z faktem, iż tylko w początkowym okresie współpracy obsługa będzie prowadzona przez najlepszych specjalistów. Można być natomiast pewnym, że wraz z zakończeniem okresu próbnego zmieni się albo sam specjalista, albo poziom obsługi znacznie się obniży.
Zobacz: Rynek outsourcingu samochodów służbowych
Zdarza się również, że kiedy klient, przekonany o karygodnie niskiej jakości obsługi, chce zakończyć współpracę, niektóre firmy oferują mu obsługę zupełnie za darmo przez kolejnych kilka, tzw. „próbnych”, miesięcy. Jeżeli klient zaakceptuje taką propozycję, to musi liczyć się z ryzykiem, iż na przykład kontrola urzędu skarbowego wcześniej czy później wykryje nieprawidłowości wynikające z niewłaściwego opodatkowania składników wynagrodzenia. Konsekwencją wykrycia tych nadużyć będzie konieczność dokonania korekt deklaracji, zapłaty zaległych podatków z karnymi odsetkami. To samo może również dotyczyć składek odprowadzonych na rzecz ZUS.
Dobry outsourcing za rozsądną cenę
REKLAMA
Podsumowując, śmiało można postawić tezę, że „krytycznie” tani outsourcing, zamiast przynosić zysk klientowi, stanie się generatorem dodatkowych kosztów. Na koszty te składają się najczęściej: konieczność ponoszenia opłat za tzw. usługi dodatkowe, zatrudnienia wykwalifikowanego pracownika, którego zadaniem będzie „wyręczanie” dostawcy w jego podstawowych obowiązkach lub drobiazgowa kontrola jego „poczynań”, koszt ewentualnych kar czy odsetek, będących rezultatem niewłaściwego wypełniania zadań przez outsourcera.
Skutki zbyt taniego outsourcingu mają również inny, niepokojący wymiar. Niski poziom serwisu realizowanego przez nieodpowiedzialne, a czasem nawet nieuczciwe podmioty, „psuje” rynek, tworząc negatywny wizerunek outsourcingu. Może to stanowić poważne zagrożenie dla rozwoju tego segmentu usług w Polsce, które przecież na całym świecie cieszą się ogromną popularnością.
Zobacz: Outsourcing - czy się opłaca
Na zakończenie warto podkreślić, iż firma, podejmując decyzję o outsoursowaniu pewnych funkcji, oraz dokonując przeglądu oferentów, a wreszcie wyboru dostawcy usług, powinna zwrócić szczególną uwagę na relację ceny do pakietu realizowanych w jej ramach czynności i sprawdzić, czy jest on „skrojony” na miarę jej potrzeb.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA