Pracownicy mogą zaszkodzić wizerunkowi firmy w sieci
REKLAMA
REKLAMA
Od wizerunku firmy zależy wiele. Tracąc dobre imię firma musi się liczyć ze stratami finansowymi. Zatem opinie, zachowania i zdjęcia umieszczane przez pracowników na portalach społecznościowych mają bezpośrednie odbicie na reputacji i wartości firm na rynku pracy.
REKLAMA
Badanie pt. „Sieci społecznościowe a ryzyko reputacyjne w miejscu pracy 2009”, które przeprowadziła firma Deloitte potwierdza istnienie tego problemu.
Jak sobie radzi kadra zarządzająca
Jacek Kuchenbeker, starszy konsultant w dziale zarządzania ryzykiem Deloitte zaznacza, że pracownicy w przeciwieństwie do pracodawców wciąż nie dostrzegają problemu, jaki wpływ dla ich firmy i jej postrzeganie mają wpisywane komentarze w portalach społecznościowych.
Kadra zarządzająca coraz częściej podejmuje różnego rodzaju działania, dzięki którym ogranicza ryzyko wynikające z nieodpowiedniego korzystania z tych serwisów internetowych.
Niektóre firmy ustanawiają oficjalną politykę, która określa, jak pracownicy mogą korzystać z sieci. Inne decydują się na zainstalowanie specjalnych programów komputerowych, podsłuchów czy kamer, które służą do monitorowania działań pracowników w Internecie.
Pracownik pod kontrolą
REKLAMA
W opinii specjalistów Deloitte w niektórych przypadkach pracodawca powinien mieć wpływ na to, jak zachowuje się pracownik danej firmy nawet po godzinach pracy. Joanna Dudek, menedżer w kancelarii prawnej Deloitte Legal tłumaczy, że o obowiązku przestrzegania przez pracownika określonych standardów zachowania w życiu prywatnym można mówić na podstawie art. 100 par. 2 pkt 4 k.p., zgodnie z którym pracownik jest obowiązany dbać o dobro zakładu pracy.
Z kolei dobro zakładu pracy może być rozumiane jako wizerunek firmy, jej pozycja i renoma. Ekspert dodaje, że możliwość zagrożenia tego dobra istnieje szczególnie w kontekście zjawiska postrzegania firmy przez pryzmat zatrudnionego w niej pracownika. Z tego wynika, że jeśli pracownik naruszy obowiązek dbałości o to dobro, to powinien się liczyć z utratą zaufania pracodawcy, a także z możliwością utraty pracy.
Kształtowanie postaw pracowniczych
Innymi dużo lepszymi i bardziej precyzyjnymi narzędziami, które mogą pomóc chronić wizerunek firmy są kodeksy etyczne i zbiory norm.
Jacek Kuchenbeker z Deloitte podkreśla, że jednoznaczne sformułowanie zawartych w nich zasad i jasne przekazanie ich obecnym i potencjalnym pracownikom przyczyni się do kształtowania pożądanych postaw pracowniczych.
Zaletą tego postępowania jest to, że pracownicy, zobowiązując się do przestrzegania firmowego kodeksu, dysponują jasnymi informacjami na temat oczekiwanej od nich postawy.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.