Jak może reklamować się przedsiębiorca?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Ustawa z dnia 23 sierpnia 2007 roku o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (Dz. U. z 2007 r. Nr 171, poz. 1026 dalej jako "ustawa") oddaje w ręce konsumentów, których interes został naruszony w wyniku zastosowania nieuczciwej praktyki rynkowej, bardzo dogodne narzędzie ochrony swoich praw w postaci uprawnienia do wniesienia skargi.
W skardze tej konsument może żądać:
REKLAMA
- zaniechania nieuczciwej praktyki,
- usunięcia jej skutków,
- naprawienia wyrządzonej szkody,
- unieważnienia zawartej umowy z obowiązkiem zwrotu świadczeń przez strony oraz zwrotu przez przedsiębiorcę kosztów związanych z nabyciem produktu.
Dodatkowo konsument może zażądać złożenia odpowiedniego oświadczenia przez przedsiębiorcę oraz zasądzenia odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny związany ze wspieraniem kultury polskiej, ochroną dziedzictwa narodowego lub ochroną konsumentów.
Co istotne, wystarczy, że konsument wystąpi do sądu przeciw przedsiębiorcy o stosowanie nieuczciwych praktyk rynkowych, a to na przedsiębiorcy spoczywać będzie obowiązek udowodnienia, że takowych nie stosuje.
Zobacz: Postępowanie upadłościowe wobec emitentów obligacji - porada
REKLAMA
Co więcej ustawa rozszerza dotychczasowe pojęcie przedsiębiorcy. Zgodnie z treścią przepisu z art. 2 ust. 1 ustawy za przedsiębiorców uznaje się nie tylko te podmioty, które wykonują działalność gospodarczą i zawodową, ale również podmioty działające w ich imieniu lub na ich rzecz.
Ponadto, wedle ustawy, aby ktoś był uznany za przedsiębiorcę, nie musi prowadzić działalności zorganizowanej ani ciągłej wystarczy bowiem cecha „zarobkowości”. Tak wiec ustawie, potencjalnie podlega szeroki krąg podmiotów. Za przedsiębiorcę podlegającego regulacjom przeciwdziałającym nieuczciwym praktykom rynkowym można będzie uznać osobę zawierająca jakąkolwiek pojedynczą umowę sprzedaży, w której wyniku będzie chciała sprzedać coś z zyskiem choćby nie był przedsiębiorcą w rozumieniu ustawy.
Dochodzenie roszczeń przez konsumenta jest ułatwione również z tego powodu, że to na przedsiębiorcy spoczywa ciężar wykazania, iż dana praktyka nie stanowi nieuczciwej praktyki rynkowej wprowadzającej w błąd.
Co może być zatem uznane za nieuczciwą praktykę rynkową? Jak czytamy w art. 2 pkt 4 ustawy przez praktyki rynkowe rozumie się działanie lub zaniechanie przedsiębiorcy, sposób postępowania, oświadczenie lub informację handlową, w szczególności reklamę lub marketing, bezpośrednio związane z promocją lub nabyciem produktu przez konsumenta.
Praktyka rynkowa stosowana przez przedsiębiorców jest nieuczciwa, jeżeli jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i w istotny sposób zniekształca lub może zniekształcić zachowanie rynkowe przeciętnego konsumenta, zarówno przed zawarciem umowy, w trakcie jej zawierania, jak i po jej zawarciu.
Skłaniają to do wniosku, że przedsiębiorcy będzie stosunkowo trudno skutecznie bronić się przed oskarżeniem o stosowanie nieuczciwych praktyk rynkowych. Konstruując przekaz reklamowy swojego produktu, należy zatem pamiętać o kilku zasadach, które w sytuacji, gdy skierowany zostanie zarzut zastosowania nieuczciwej praktyki, pozwolą skutecznie udowadniać przed sądem swoje racje.
Po pierwsze nie należy prezentować uprawnień przysługujących konsumentom z mocy prawa, jako cechy, która wyróżnia ofertę przedsiębiorcy. Oznacza to, że np. przy sprzedaży poza siedzibą przedsiębiorcy nie można użyć sformułowań typu „U nas możesz odstąpić od umowy aż do 10 dni!”. Ponadto należy uważać na hasła reklamowe sugerujące ograniczony nakład towaru.
Praktyką bezwzględnie naruszającą uczciwe praktyki rynkowe będzie twierdzenie, że produkt będzie dostępny jedynie przez bardzo ograniczony czas lub, że będzie on dostępny na określonych warunkach przez bardzo ograniczony czas, jeżeli jest to niezgodne z prawdą, w celu nakłonienia konsumenta do podjęcia natychmiastowej decyzji dotyczącej umowy i pozbawienia go możliwości świadomego wyboru produktu.
Wielu przedsiębiorców nie zdaje sobie sprawy, że również umieszczanie w reklamie bezpośredniego wezwania dzieci do nabycia reklamowanych produktów lub do nakłonienia rodziców lub innych osób dorosłych do kupienia im reklamowanych produktów stanowi nieuczciwą praktykę rynkową. Zatem zwroty nawiązujące do uczuć dzieci typu „inni z Twojej klasy już to mają a Ty?” lub „jeżeli zależy Ci na zdrowiu Twojego dziecka kupuj wyłącznie nasz produkt!” bezsprzecznie mogą stać się podstawą do oskarżenia przedsiębiorcy o nieuczciwe praktyki.
Uregulowany został również problem nieistniejących nagród czyli wywoływanie wrażenia, że konsument już uzyskał, lub uzyska bezwarunkowo, po wykonaniu określonej czynności nagrodę lub inną porównywalną korzyść, gdy w rzeczywistości nagroda lub inna ekwiwalentna korzyść nie istnieje lub uzyskanie nagrody lub innej porównywalnej korzyści uzależnione jest od wpłacenia przez konsumenta określonej kwoty pieniędzy lub poniesienia innych kosztów. Takie działanie jest naruszeniem uczciwych praktyk rynkowych.
Warto pamiętać, że ustawa chroni konsumenta również po zawarciu umowy, co ma zastosowanie przede wszystkim do roszczeń reklamacyjnych w stosunku do produktu.
Wszelkie informacje przekazywane konsumentowi, nawet potencjalnemu, do którego kierowana jest reklama, nie mogą być dwuznaczne, niejasne lub przekazane w niewłaściwym czasie. Tak przedstawione cechy produktu lub okoliczności zawarcia umowy wydają mu się bardziej atrakcyjne, niż są w rzeczywistości, powodują, że konsument ulega przedsiębiorcy.
Ów stan błędnego przekonania konsumenta może być wywołany zarówno przez działanie przedsiębiorcy (przyjmujące najczęściej formę podania nieprawdziwych informacji) lub niedoinformowanie konsumenta w sytuacji, gdy treść informacji stanowi o tym, że są one z reguły niezbędne do zawarcia umowy lub obowiązek ich podania przez przedsiębiorcę wynika z przepisów prawa np. podanie ceny jednostkowej w celu ułatwienia porównywania cen konsumentom.
Zobacz: Czy przedsiębiorca może nagrywać rozmowy telefoniczne z kontrahentami?
Podsumowując, niezależnie od starań o stworzenie idealnego przekazu reklamowego, przedsiębiorca musi liczyć się z zagrożeniem oskarżenia go o nieuczciwe praktyki rynkowe, jednak wydaje się, że przy zachowaniu wymogów przewidzianych w ustawie udowodnienie, że działa się uczciwie nie powinno być problemem.
Jest jeszcze jeden aspekt tej sprawy. Reklama bywa kosztowna, a reklama naruszająca przepisy może być źródłem dodatkowych kosztów przekraczających nawet wartość samej akcji reklamowej. Również i tu zalecany jest więc profesjonalizm działań. W wątpliwych przypadkach warto skorzystać z konsultacji z prawnikiem profesjonalistą Radcą Prawnym czy też Adwokatem.
Marek Pasiński – Radca Prawny
Piotr Skórski - Prawnik
Kancelaria Radcy Prawnego w Krakowie www.pasinski.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.