Dlaczego restaurator nie kupi alkoholu w monopolowym?
REKLAMA
REKLAMA
Zgodnie z przepisami ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia w miejscu sprzedaży lub poza nim może być prowadzona tylko po uzyskaniu odpowiedniego zezwolenia.
REKLAMA
Zezwolenie takie wydaje wójt, burmistrz albo prezydent miasta właściwy ze względu na lokalizację punktu sprzedaży. Podstawą wydania zezwolenia jest pisemny wniosek zainteresowanego. Oczywiście niezbędne jest spełnienie przez wnioskodawcę określonych warunków, którymi są:
- prowadzenie zarejestrowanej działalności gospodarczej,
- posiadanie tytułu prawnego do lokalu, który będzie punktem sprzedaży,
- decyzja powiatowego inspektora sanitarnego zatwierdzająca wpis punktu sprzedaży do specjalnego rejestru zakładów,
- pozytywna opinia gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych na temat zgodności lokalizacji punktu sprzedaży z uchwałami rady gminy dotyczącymi zasad usytuowania miejsc sprzedaży lub spożycia alkoholu.
- pisemna zgoda właściciela, zarządcy lub administratora budynku w przypadku, gdy punkt sprzedaży będzie zlokalizowany w budynku mieszkalnym.
Warto wiedzieć, że przewidziane zostały oddzielne zezwolenia na trzy kategorie napojów alkoholowych:
- do 4,5 % zawartości alkoholu oraz na piwo,
- powyżej 4,5 % do 18 % zawartości alkoholu (wyłączając piwo),
- powyżej 18 % zawartości alkoholu (dotyczy także drinków na bazie tej kategorii alkoholu, nawet jeśli procentowa zawartość alkoholu w całym drinku jest dużo mniejsza).
REKLAMA
W praktyce oznacza to, iż przedsiębiorca chcący sprzedawać trunki należące do trzech powyższych kategorii, będzie miał obowiązek uzyskania trzech zezwoleń. Uzyskanie zezwolenia na sprzedaż napojów zawierających powyżej 18 % alkoholu nie uprawnia do sprzedaży tych o mniejszej mocy.
Zezwolenie jest wydawane na czas w nim oznaczony, który nie może być krótszy niż 4 lata w przypadku zezwolenia na podawanie alkoholu (np. restaurator) lub niż 2 lata w przypadku zwykłego sprzedawcy (np. sklep).
Polecamy: Jak wybrać i rozliczyć lokal dla firmy?
Ile w praktyce
Posiadanie zezwolenia uprawnia przedsiębiorcę do sprzedaży detalicznej napojów alkoholowych, ale nakłada na niego także pewne obowiązki. Nieprzestrzeganie ich powoduje cofnięcie zezwolenia przez organ, który je wydał. Poniżej znajduje się lista najważniejszych obowiązków przedsiębiorcy sprzedającego alkohol.
- Coroczne wnoszenie na rachunek gminy opłaty za korzystanie z zezwolenia.
REKLAMA
Co roku (łącznie z pierwszym rokiem) jest to kwota 525 zł z tytułu korzystania z zezwolenia na sprzedaż produktów z każdej z dwóch pierwszych kategorii napojów alkoholowych (łącznie 1050 zł) lub 2 100 zł na sprzedaż napojów o zawartości alkoholu większej niż 18 %.
Po przekroczeniu określonej w ustawie wysokości obrotów przedstawione powyżej ryczałtowe opłaty zastępowane są stawkami określonymi przez procent wartości rocznej sprzedaży. Oczywiście przedsiębiorcy rozpoczynający sprzedaż uiszczają opłaty ryczałtowe, gdyż ich obroty nie są jeszcze znane. W związku z tym prowadzący sprzedaż napojów alkoholowych są obowiązani do złożenia, do dnia 31 stycznia, pisemnego oświadczenia o wartości sprzedaży poszczególnych rodzajów napojów alkoholowych w punkcie sprzedaży w roku poprzednim.
Opłatę wnosi się w trzech ratach.
- Zaopatrywanie się w napoje alkoholowe u producentów i przedsiębiorców posiadających odpowiednie zezwolenie na sprzedaż hurtową napojów alkoholowych.
Praktycznie rzecz ujmując, jeżeli restauratorowi, wskutek dużego ruchu, skończy się alkohol do drinków, to nie będzie mógł on udać się do pobliskiego sklepu monopolowego po kilka butelek potrzebnych do zaspokojenia potrzeb obecnych w lokalu klientów, ponieważ sprzedawca w zwykłym punkcie nie będzie zapewne posiadał zezwolenia na sprzedaż hurtową napojów alkoholowych. Z uwagi na fakt, iż hurtownie w porze wieczornej mogą być nieczynne oraz mogą znajdować się daleko, restaurator będzie zazwyczaj pozbawiony możliwości bieżącego uzupełnienia zapasów.
Trudno jednoznacznie stwierdzić jaki jest powód istnienia takiego ograniczenia. Cele samej ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi mogą być ujęte w cztery grupy:
1) ograniczenie spożywania alkoholu,
2) przeciwdziałanie powstawaniu następstw nadużywania alkoholu,
3) usuwanie skutków nadużywania alkoholu,
4) wspieranie organizacji społecznych i zakładów pracy w ich działalności nastawionej na wyżej wymienione cele.
Czy którykolwiek z tych punktów uzasadnia zakaz sprzedaży alkoholu przez detalistów podmiotom, które w ramach działalności gospodarczej ten alkohol podają? Cel, jaki przyświeca unormowaniom ograniczającym spożycie alkoholu może uświęcać środki, które mają w praktyce doprowadzić do tego ograniczenia.
Jednakże można przypuszczać, iż istnienie albo nieistnienie omawianego zakazu nie ma większego wpływu na trzeźwość narodu, a za to wprowadza utrudnienie prowadzenia działalności gospodarczej. Istotne, ponieważ powszechnie wiadomo, iż w praktyce i wbrew przepisom, restauratorzy radzą sobie z pojawiającymi się nagle brakami w alkoholowych zapasach, dokonując zakupów w pobliskich sklepach lub pożyczając w innych lokalach na zasadzie wzajemnego wsparcia. Właściciel restauracji, kawiarni lub pubu nie może sobie pozwolić na wyczerpanie zapasów w obecności gości z uwagi na dbałość o swoją renomę.
Można sobie wyobrazić sytuację, w której w restauracji zabrakło alkoholu w czasie trwania długiego weekendu, a najbliższe hurtownie są zamknięte. Najlepsze co może restaurator w takiej sytuacji zrobić, aby nie zawieść gości, to udanie się do czynnego sklepu, w którym prowadzona jest sprzedaż detaliczna i uzupełnienie zapasów o niewielką ilość alkoholu, której mu brakuje. Niestety będzie to działanie niezgodne z prawem, które skutkować może cofnięciem pozwolenia. Kolejnym przykładem będzie właściciel małej kawiarni, który potrzebuje jedynie kilku butelek mocnego trunku, aby zaspokoić potrzeby swoich klientów. Dla takiego przedsiębiorcy konieczność jeżdżenia do odległej hurtowni może okazać się droższa niż zakup alkoholu u pobliskiego detalisty.
Unormowanie zakazujące przedsiębiorcy podającemu alkohol kupowania go od detalisty wydaje się być jednak regulacją przemyślaną przez ustawodawcę i nie można jej uznać za niedopatrzenie. Zastanawiające jest to, co złego ustawodawca widzi w zdarzających od czasu do czasu zakupach kilku butelek trunku u detalisty dokonywanych przez restauratora. Z uwagi na rachunek ekonomiczny, kupowanie alkoholu poza hurtownią może mieć dla właściciela restauracji charakter jedynie incydentalny.
Mamy więc do czynienia z sytuacją, w której istnieje zakaz znacząco utrudniający życie przedsiębiorcom, a jednocześnie nie można istnienia tego zakazu uzasadnić ochroną dobra jakim jest wychowanie w trzeźwości. Należy zastanowić się, czy jego wprowadzenie przez ustawodawcę jest zgodne z konstytucyjną zasadą proporcjonalności, która wymaga, by wszelkie ograniczenia wolności obywateli były uzasadnione w ten sposób, że ich wprowadzenie jest niezbędne dla ochrony pewnych dóbr i wartości oraz, aby ograniczenia te rzeczywiście dobra i wartości chroniły. Ponadto Konstytucja RP gwarantuje obywatelom, że ograniczenie działalności gospodarczej jest dopuszczalne tylko ze względu na ważny interes publiczny.
Czy incydentalne zakupy restauratora u detalisty mogą naruszać interes publiczny w postaci obowiązku zwalczania alkoholizmu? Wydaje się, że nie. W praktyce zakaz ten lub jego brak nie wpływa na ilość spożywanego przez Polaków alkoholu, a utrudnia prowadzenie restauracji, kawiarni i pubów.
Polecamy: Jak założyć sklep monopolowy?
Warto zwrócić uwagę, iż w wielu krajach Unii Europejskiej praktyka incydentalnego kupowania alkoholu przez restauratorów u detalistów jest zgodna z prawem.
Sprawą omawianego zakazu zajmowała się nadzwyczajna komisja sejmowa „Przyjazne Państwo” do spraw związanych z ograniczeniem biurokracji. Zwracano uwagę na wady zakazu obejmującego restauratorów i innych detalistów.
Na tym nie kończy się lista obowiązków przedsiębiorcy sprzedającego lub podającego alkohol, przy czym pozostałe z nich nie są tak kontrowersyjne jak ten przedstawiony powyżej.
- Przedsiębiorca jest obowiązany do posiadania tytułu prawnego do korzystania z lokalu będącego punktem sprzedaży przez cały czas prowadzenia działalności polegającej na sprzedaży alkoholu. Może to być np. umowa najmu lokalu.
- Osoba posiadająca zezwolenie nie może przenosić praw objętych zezwoleniem na inne osoby i nie może zmieniać miejsca, w którym zlokalizowany jest punkt sprzedaży. Wszelkie zmiany dotyczące danych zawartych w zezwoleniu muszą być zgłaszane organowi zezwalającemu w terminie 14 dni od dnia ich nastąpienia.
- Przedsiębiorca nie może sprzedawać napojów alkoholowych osobom nieletnim, nietrzeźwym ani na kredyt lub pod zastaw. Musi także działać zgodnie z wieloma warunkami dotyczącymi miejsca sprzedaży alkoholu określonymi w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
- Sprzedawca ma obowiązek zawiadamiania policji lub straży miejskiej o zakłócaniu porządku publicznego w związku ze sprzedażą napojów alkoholowych w punkcie sprzedaży. Niedopełnienie tego obowiązku połączone z powtarzającymi się co najmniej dwukrotnie w ciągu półrocza ekscesami będzie podstawą do cofnięcia zezwolenia.
- Nie wolno przedsiębiorcy wprowadzać do sprzedaży napojów alkoholowych pochodzących z nielegalnych źródeł.
Przedsiębiorca, któremu cofnięto zezwolenie, może wystąpić z wnioskiem o ponowne wydanie zezwolenia nie wcześniej niż po upływie 3 lata od dnia wydania decyzji o jego cofnięciu.
Jak widać prowadzenie sprzedaży detalicznej napojów alkoholowych obciążone jest koniecznością spełnienia wielu warunków. Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi określa je bardzo szczegółowo. Wypada w tym miejscu ponownie przywołać kwestię obowiązku detalistów zakupu alkoholu u hurtowników, czyli zakazu kupowania napojów alkoholowych u detalisty przez detalistę. Biorąc pod uwagę uciążliwość zakazu, konieczne jest zaapelowanie do ustawodawcy o jak najszybsze usunięcie tej wadliwej regulacji w duchu dążenia do ułatwiania prowadzenia działalności gospodarczej.
Polecamy: Jak założyć restaurację?
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA