REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Jak dużych mieszkań potrzebują Polacy?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Bartosz Turek
Bartosz Turek
analityk
Kwater, spełniających oczekiwania kupujących, nie można znaleźć ani w kamienicach, ani w nowym budownictwie, gdzie są one średnio o  6 m kw. za duże.
Kwater, spełniających oczekiwania kupujących, nie można znaleźć ani w kamienicach, ani w nowym budownictwie, gdzie są one średnio o 6 m kw. za duże.

REKLAMA

REKLAMA

Przeszło połowa Polaków, kupujących mieszkanie, chciałaby nabyć dwupokojowy lokal o średniej powierzchni 47 m kw. Czy możemy znaleźć mieszkanie o odpowiednim dla siebie metrażu? Eksperci zbadali, na jakie ustępstwa muszą iść nabywcy nieruchomości mieszkaniowych.

Zgodnie z danymi GUS przeciętna nieruchomość mieszkalna, zbudowana w Polsce w 2010 roku, miała 106,4 m kw. Na tak wysoki wynik ma głównie wpływ budownictwo indywidualne, ponieważ deweloperzy budowali mieszkania o przeciętnej powierzchni 66,5 m kw., a spółdzielnie – 58,7 m kw. W największych miastach kupujący zgłaszają popyt na jeszcze mniejsze mieszkania – przeciętnie o powierzchni 51,5 m kw. Ponadto nabywcy zwracają szczególną uwagę na to, aby w mieszkaniu było jak najwięcej pokoi przy możliwie małym metrażu. Często pozwala to znacznie ograniczyć budżet, potrzebny na zakup mieszkania.

REKLAMA

REKLAMA

Wymarzone dwa pokoje

Ponad połowa osób, chcących kupić mieszkanie w Krakowie, Wrocławiu, Warszawie i Poznaniu, myśli o nabyciu lokalu dwupokojowego. Kolejne w drabinie popularności są trzy pokoje. Chce je kupić blisko 25% nabywców, a więc ponad dwukrotnie mniej niż w przypadku najpopularniejszych „dwójek”. Dopiero na trzecim miejscu znajdują się kawalerki. Jedynie 16% klientów chce zaopatrzyć się w mieszkanie właśnie w tym segmencie. Najmniej popularne są duże nieruchomości o czterech i więcej pokojach. W 2010 roku mniej niż 5% nabywców chciało kupić taki lokal.

REKLAMA

Przeczytaj również: Jak rozsądnie zainwestować w grunty?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jak najmniejsze mieszkanie

Myśląc o kawalerce, nabywcy przeważnie chcieliby kupić lokal o powierzchni 34,1 m kw. – wynika z przeszło 22 tys. ankiet, przeprowadzonych przez Home Broker w ostatnich 12 miesiącach. Kolejny pokój wymaga dodania do tej powierzchni 12,5 m kw. Przeciętna, preferowana powierzchnia mieszkania dwupokojowego opiewa bowiem na 46,6 m kw. Aby spełnić oczekiwania ze strony popytu, mieszkanie trzypokojowe powinno „urosnąć” do 62,1 m kw., co stanowi mniej niż łączna wielkość dwóch kawalerek. Natomiast najmniej popularne cztery pokoje powinny, zgodnie z preferencjami nabywców, zmieścić się na 83,9 m kw.

Zbyt duże mieszkania

Mieszkania, znajdujące się w ofercie, są zazwyczaj większe niż wynikałoby to z popytu, zgłaszanego na rynku. Spośród l używanych nieruchomości mieszkaniowych najgorzej dopasowane są lokale w budynkach współczesnych, czyli tych zbudowanych w ostatnim dziesięcioleciu. Dysproporcja między oferowaną i preferowaną powierzchnią rośnie wraz ze wzrostem liczby pokoi i wynosi od 3 m kw. w przypadku kawalerek do 21,7 m kw. w przypadku mieszkaniach trzypokojowych. Za duże względem zgłaszanego przez nabywców zapotrzebowania są także mieszkania w budynkach z cegły, zbudowanych do 2000 roku. W tym przypadku występują jednak mniejsze dysproporcje niż w budownictwie współczesnym. Kawalerki w kamienicach są przeciętnie za duże o 2,9 m kw., a lokale czteropokojowe – o 15,8 m kw.

Polecamy serwis: Lokaty

Wielka płyta najbardziej zbliżona do oczekiwań nabywców

Jedynie w przypadku mieszkań z wielkiej płyty oferowany metraż jest mniejszy niż wynikałoby to z preferencji nabywców. Kawalerki w wielkiej płycie mają przeciętnie 28,1 m kw., a czteropokojowe lokale mieszczą się już na 74,4 metrach. Kwatery w wielkiej płycie okazują się więc za małe, w stosunku do zgłaszanego przez nabywców popytu. Przeciętna różnica jest jednak blisko dwukrotnie mniejsza niż w przypadku budownictwa współczesnego i tzw. „cegły”. Lokale w budynkach z wielkiej płyty w największym stopniu odpowiadają więc popytowemu ideałowi. Stąd może wynikać wzrost popularności tego segmentu rynku. Na pięciu największych rynkach, w pierwszym kwartale zeszłego roku, mniej niż jedno na trzy sprzedane mieszkanie używane znajdowało się w bloku z wielkiej płyty. W zeszłym kwartale takie transakcje stanowiły już blisko 40%.

Mocna pozycja kupujących

Jak wynika z danych o transakcjach, przeprowadzonych w ostatnich 12 miesiącach, faktycznie kupiona powierzchnia mieszkania niewiele różniła się od tej preferowanej. Największe różnice miały miejsce w przypadku kawalerek i mieszkań czteropokojowych. Te pierwsze w rzeczywistości były o 3,5 m kw. mniejsze niż w pierwotnych założeniach kupujących. Przeciwna sytuacja miała miejsce w przypadku mieszkań czteropokojowych. Przeciętna różnica wynosiła w tym segmencie 3,7 m kw., ale tym razem faktycznie kupione nieruchomości były większe niż wynikało to z pierwotnych założeń nabywców.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA