Początek tygodnia i dalszy ciąg złych wiadomości
REKLAMA
REKLAMA
Tym samym parkiet w USA wysłał sygnał słabości. Mocnym ruchem w dół tydzień kończyło też euro. Ten spadek także w tym przypadku kończy kilkudniowe odbicie, zapowiadając dalsze osłabienie wspólnej waluty. To zaś niedobra wiadomość dla surowców, których notowania są w tym roku mocno skorelowane z kursem EUR/USD. W konsekwencji można oczekiwać dalszej presji na kondycję aktywów z rynków wschodzących, dla których postrzegania surowce są jednym z ważniejszych czynników.
REKLAMA
W przypadku naszego parkietu mieliśmy nieudane próby oddalenia się WIG20 od 2800 pkt., powszechnie uznawanych za bardzo silne wsparcie. Skoro dotarcie do tego poziomu nie zachęca do windowania cen akcji, to znak, iż kupujący są słabi, a w efekcie – jeśli tylko pojawią się gorsze wiadomości – dojdzie do jego przełamania.
Dowiedz się także: Jak mierzyć sukces działań relacji inwestorskich?
Złych informacji ostatnio nie brakuje. Płyną zarówno z naszej gospodarki, jak i z całego świata. Kolejnym ich przykładem były ostrzeżenia Bundesbanku przed ochłodzeniem koniunktury w niemieckiej gospodarce. Trafność takiego podejścia potwierdzają podane dziś wskaźniki PMI dla przemysłu i usług. Według wstępnych obliczeń w maju obniżyły się one odpowiednio z 62 pkt. do 58,2 pkt. oraz z 56,8 pkt. do 54,9 pkt. Taki odczyt umacnia negatywne nastroje na giełdach.
Mimo poprawy sytuacji, panującej w budownictwie, która miała miejsce w tym miesiącu, rynki nieruchomości skarżą się na kiepską sytuację finansową.
Polecamy serwis: Kursy walut
Rynek nieruchomości w Polsce
W maju nieco polepszył się klimat koniunktury w polskim budownictwie. O 3 pkt. proc. więcej przedsiębiorstw wskazywało na poprawę koniunktury niż jej pogorszenie. To o 2 pkt. proc. więcej niż miesiąc wcześniej. 21% firm, czyli tyle samo co w kwietniu, sygnalizowało poprawę koniunktury, a 18% jej pogorszenie. Lepiej był oceniany portfel zamówień, natomiast nieznacznie ograniczano bieżącą produkcję. W obu przypadkach korzystne są rokowania na przyszłość. W dalszym ciągu to duże przedsiębiorstwa oceniają koniunkturę najlepiej, a mniejsze wyrażają ostrożniejsze oceny. Jako najważniejsze bariery do działania wymieniane były koszty zatrudnienia (wskazało na nie aż 57% badanych) oraz konkurencja na rynku (55%). W ciągu roku najbardziej zwiększyło się znaczenie bariery, wynikającej z cen materiałów (z 26% do 36%), a w najmniej istotna okazała się bariera, związana z niedostatecznym popytem (z 46% do 39%). Z 71% do 74% wzrosło wykorzystanie mocy produkcyjnych.
Zespół Analiz
Home Broker
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.