Siła polskiego eksportu
REKLAMA
REKLAMA
- Polski przemysł nadal jest na fali wzrostowej. Co prawda, tempo wzrostu jest nieco niższe niż pod koniec 2010 roku, ale rokowania dotyczące sytuacji w tym roku są optymistyczne - mówi dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan.
REKLAMA
Przeczytaj również: Jaka była wielkość wskaźnika wyprzedzającego koniunktury ESI w latach 2001 – 2011?
- Już siódmy miesiąc z rzędu rośnie zatrudnienie, co świadczy o tym, że przedsiębiorstwa się rozwijają i mają plany dalszej ekspansji – zauważa Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek. – Niestety rosną też koszty, i to nie tylko z powodu większego zatrudnienia, lecz przede wszystkim wzrostu cen energii, paliw, surowców do produkcji, a także wyższych stawek VAT. Bardzo dobrze radzą sobie eksporterzy, szczególnie na rynek niemiecki. Świadczy o tym wyraźny wzrost zamówień eksportowych. Zamówienia na rynku krajowym też rosną, ale trochę wolniej niż eksportowe. Należy oczekiwać, że w pierwszym kwartale br. wyniki finansowe firm eksportowych będą lepsze niż tych, operujących tylko na rynku krajowym – przekonuje główna ekonomistka PKPP Lewiatan.
Polecamy serwis: Kursy walut
- Mimo niepewnej sytuacji w finansach publicznych w niektórych krajach UE, a także rosnących cen ropy naftowej na rynkach światowych, perspektywy rozwoju polskiego sektora przemysłowego nie wydają się być zagrożone – dodaje dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.