Jak powinien wyglądać dobry newsletter?
REKLAMA
REKLAMA
Obecnie w dobrej jakości newslettery wplata się różne grafiki i zdjęcia. Oczywiście należy zachować umiar w tej kwestii. Obecnie, jak już wiemy, czytelnik przeznacza średnio minutę na czytanie treści newslettera, dlatego też warto jak najwięcej przekazać mu za pomocą zdjęć i grafiki. Czytając na przykład informacje o najnowszym produkcie firmy, szczególnie jeśli ważnym aspektem tego produktu są walory wizualne, treść powinna ograniczać się do niezbędnego minimum, a za przekaz głównych informacji powinno być odpowiedzialne zdjęcie. Oczywiście nie wszystko da się przekazać za pomocą zdjęcia. Jeśli główną wartość merytoryczną przekazuje treść, powinna ona być zwięzła, pełnić rolę „lead’u”, pewnego rodzaju wstępu do pełnego artykułu, do którego dostęp, internauta powinien mieć po kliknięciu w link przy artykule.
REKLAMA
Zobacz również: Narzędzie zapamiętujące pracę receptą na pomyłki i błędy systemu?
Niezwykle ważny w przypadku tworzenia newslettera jest jego plan wizualny. Pod tym pojęciem kryje się przede wszystkim rozkład artykułów, zdjęć, linków itp. Za plan wizualny odpowiedzialny jest szablon, który wybraliśmy lub tak zwany layout. Szablon to bardzo praktyczne i wygodne rozwiązanie. Pozwala on na zachowanie spójności i kompaktowości wysyłanych do klienta wiadomości. Pamiętajmy jednak, żeby odpowiednio wybrać szablon, gdyż raz wybrany szablon newslettera nie powinien być zmieniany. Internauta, po otrzymaniu kilku wiadomości z newslettera, przyzwyczaja się do rozkładu informacji w wiadomości, co pozwoli na szybsze i sprawniejsze przeszukiwanie i czytanie interesujących go informacji. W przypadku, gdy w każdej wiadomości rozkład informacji będzie inny, subskrybentowi nie będzie się po prostu chciało za każdym razem szukać w wiadomości interesującej go informacji. Internauta będzie taką wiadomość ignorował, potraktuje po pewnym czasie jako SPAM lub po prostu wypisze się z listy mailingowej.
Zobacz również: Jak poradzić sobie z blokującymi system sterownikami?
Podsumowując, dużo lepszym rozwiązaniem jest ograniczenie wiadomości i informacji do niezbędnego minimum i umieszczenie odnośników do stron internetowych zawierających pełną treść, niż wpisywanie w wiadomość mailową wszystkiego co chcemy przekazać. Czasem taka wiadomość jest dość długa, a subskrybentowi nie będzie się chciało przewijać kilkustronicowej wiadomości i po prostu ją skasuje, a informacje, które będziemy chcieli mu przekazać, bezpowrotnie przepadną.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.