REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Jakie są różnice w cenie metra kwadratowego mieszkania?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Bartosz Turek
Bartosz Turek
analityk
W 66% przypadków zakupu mieszkania na rynku pierwotnym nabywcy kupują lokal, który jeszcze nie powstał.
W 66% przypadków zakupu mieszkania na rynku pierwotnym nabywcy kupują lokal, który jeszcze nie powstał.

REKLAMA

REKLAMA

Ceny mieszkań, które zostały wprowadzone do sprzedaży w bieżącym roku, spadły o 13%, w porównaniu z rokiem 2008. Metr nowego mieszkania na rynku wtórnym kosztuje o 650 zł za m kw. więcej niż na rynku pierwotnym – zauważyli eksperci. Czy warto jednak kupić mieszkanie u dewelopera?

W Warszawie i Krakowie metr przeciętnego, używanego mieszkania jest droższy niż nowego. Różnica średniej ceny ofertowej wynosi odpowiednio 356 i 120 zł za m kw. Trzeba jednak pamiętać, że standard mieszkań w budynkach z wielkiej płyty mocno odstaje od tego, jaki można znaleźć w projekcie deweloperskim. Do porównań należałoby przyjąć więc lokale używane, zbudowane w ostatniej dekadzie. Wtedy to różnica w cenie jest już znacznie wyższa. Przeciętnie w 11 badanych miastach wynosi ona 647 zł, w przeliczeniu na m kw. Jest to kwota, za którą wykończenie mieszkania można zlecić firmie. Pieniędzy starczy na podstawowy standard, chyba że prace wykończeniowe właściciel wykona własnoręcznie.

REKLAMA

REKLAMA

Cena metra to nie wszystko

Dlaczego więc w największych miastach wciąż dwa mieszkania, na trzy sprzedane, pochodzą z rynku wtórnego? Przecież za cenę używanego „M” można kupić zupełnie nowe lokum i jeszcze zaoszczędzić pieniądze na jego wykończenie. Odpowiedzi należy szukać zarówno w koszty obu rozwiązań, jak również porównując ryzyko zakupu na rynku pierwotnym i wtórnym. Po pierwsze, warto zauważyć, że w Warszawie przeciętne mieszkanie deweloperskie zostanie oddane do użytkowania za około 4 miesiące. Gdyby natomiast deweloper dopiero zaczynał budowę, oczekiwanie wydłużyłoby się do ponad dwóch lat. W tym czasie nowy nabywca musi gdzieś mieszkać. Jeżeli nie ma możliwości zakwaterowania u rodziny lub w dotychczas posiadanym lokalu, zostanie narażony na ponoszenie kosztu najmu.

REKLAMA

W stolicy, dla przeciętnego, dwupokojowego mieszkania o powierzchni 50 m kw., koszt najmu wynosi 2,25 tys. zł miesięcznie. Przez okres 4 miesięcy wynajmowanie takiego mieszkania wygenerowałoby koszt rzędu 9 tys. zł, a korzystanie z czyjegoś lokalu przez dwa lata wiąże się z wydatkiem, który można oszacować na 54 tys. zł. Co prawda po zakupie używanego mieszkania najczęściej należy przeprowadzić niewielki remont, ale nie powinien on być na tyle uciążliwy, żeby niezbędne okazało się wynajmowanie innego mieszkania.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Różnica w kosztach adaptacji lokalu

To otwiera kolejne pole do porównania kosztów. Zgodnie z szacunkami Home Broker, odświeżenie używanego lokalu przeciętnie kosztuje 150 zł, w przeliczeniu na m kw. W przypadku mieszkania o powierzchni 50 m kw., budżet rzędu 7,5 tys. zł powinien więc wystarczyć na całą operację. Gorzej jest w przypadku lokali deweloperskich. Bezpiecznie szacuje się, że w stolicy wykończenie ich w przeciętnym standardzie może kosztować 800 zł, w przeliczeniu na m kw. Należałoby więc posiadać dodatkowe 40 tys. zł, aby wykończyć lokal o powierzchni 50 m kw.

Dowiedz się także: Jak nie dać się oszukać pośrednikowi?

Koszty zakupu lokalu

Atutem zakupu na rynku pierwotnym jest fakt, że w cenę mieszkania powinien być wliczony podatek od towarów i usług – VAT. Dzięki temu nie będzie trzeba dodatkowo odprowadzać podatku od czynności cywilnoprawnych. Stawka tego podatku wynosi 2% wartości mieszkania i jest pobierana od transakcji na rynku wtórnym. Ponadto, każdy nowy właściciel lokalu na rynku pierwotnym musi zmienić zapisy księgi wieczystej, co – bez ustanawiania hipotek – powinno zamknąć się w kwocie na poziomie 260 zł. W gronie kosztów transakcyjnych pozostaje jeszcze kwestia wynagrodzenia notariusza, bez którego udziału nie będzie można przenieść praw do nieruchomości. Wysokość taksy zależy od wartości nieruchomości i w przypadku mieszkania, wartego 200 tys. zł, wynosiłaby ona 1931,1 zł (z VAT), a od lokalu wartego dwukrotnie więcej – 2915,1 zł (z VAT). Ostatnim składnikiem kosztu będą wypisy z aktu notarialnego. Jeżeli dokument ten miałby 10 stron, a nowy nabywca chciałby otrzymać 5 egzemplarzy, to wiązałoby się to z kosztem na poziomie 369 zł (z VAT). W efekcie zakup lokalu od dewelopera wiąże się z niższymi kosztami transakcyjnymi niż kupno mieszkania używanego. Różnica wynosi około 2% wartości nieruchomości, a więc mowa jest o kwocie rzędu 10 tys. zł, w przypadku mieszkania wartego 500 tys. zł.

Tańszy metr kwadratowy – droższe mieszkanie

Ile więc należałoby wydać na zakup nowego mieszkania o powierzchni 50 m kw. na rynku pierwotnym? W stolicy przeciętny deweloper chciałby za taki lokal 421 tys. zł (9,1 tys. zł w przeliczeniu na m kw.). Na rynku wtórnym należałoby wydać średnio 478 tys. zł (9,6 tys. zł za metr). Ostatnim rozwiązaniem mógłby być zakup od dewelopera, który zaczyna dopiero sprzedaż danego projektu. Zgodnie z danymi Home Broker, najczęściej możliwe jest wtedy uzyskanie rabatu na poziomie od 5 do 10%. Do szacunków przyjęto poziom 8%, dzięki czemu cenę ofertową przeciętnego mieszkania o powierzchni 50 m kw. oszacowano na poziomie 421 tys. zł (8,4 tys. zł. za m kw.). W takim zestawieniu najatrakcyjniejszym rozwiązaniem wydaje się nabycie mieszkania w przedsprzedaży. Cena takiego lokalu jest o blisko 60 tys. zł niższa niż w przypadku wyboru mieszkania używanego. Gdyby jednak uwzględnić koszty: wykończenia, transakcyjne i najmu – w oczekiwaniu na oddanie lokalu do użytkowania – to okazałoby się, że pozornie najtańsze rozwiązanie może być najdroższe. Całkowity koszt, w przypadku zakupu mieszkania w przedsprzedaży, można oszacować na 518 tys. zł. Przeciętny lokal deweloperski kosztowałby 510 tys. zł, a używane mieszkanie – 499 tys. zł. Jak widać, różnice są niewielkie i raczej zrównują pozornie mocno zróżnicowane ceny niż wskazują na lokale, używane jako najtańsze. Powyższe wyniki są jedynie ogólnym szacunkiem, a każdy indywidualny przypadek należałoby rozważyć odrębnie. W analizie pominięto bowiem koszty finansowe, związane z uzyskaniem i obsługą kredytu. Nie wzięto także pod uwagę możliwości zakupu lokalu w systemie 10/90, ponieważ zaledwie w 5% inwestycji takie rozwiązanie jest dostępne.

Polecamy serwis: Kredyty

Ryzyko upadłości dewelopera a inwestycja w mieszkanie na rynku pierwotnym

Ryzyko, związane z zakupem mieszkania w budynku, który jeszcze nie powstał i dodatkowe koszty, jakie pociąga za sobą wykończenie lokalu, mogą sprawić, że zakup pozornie droższej nieruchomości na rynku wtórnym okaże się tańszym rozwiązaniem.

Trzeba ponadto mieć świadomość ryzyka, podejmowanego przy zakupie niezbudowanego jeszcze mieszkania od dewelopera. Zgodnie z badaniem, przeprowadzonym przez Home Broker, robi tak aż dwóch na trzech nabywców. Największe ryzyko podejmują osoby, które podpisały z deweloperem umowę w formie zwykłej, a nie u notariusza. Gdyby deweloper upadł przed podpisaniem umowy finalnej, cały majątek firmy trafiłby do masy upadłościowej. Osoby ze zwykłą umową znajdują się wtedy na szarym końcu kolejki po pieniądze. W lepszej sytuacji są nabywcy z umową notarialną, choć i w ich przypadku odzyskanie wszystkich zainwestowanych środków nie jest pewne. Na szczęście upadłości deweloperów są w polskich warunkach rzadkością. Ponadto można sięgnąć po takie rozwiązania jak na konta powiernicze czy systemy zakupu typu 10/90, które obniżają ryzyko podejmowane przez nabywców. Podobny cel mają ustawy, nad którymi pracują obecnie niektóre partie polityczne. Wśród spotykanych rozwiązań można znaleźć: nakaz podpisywania umów z deweloperami w formie aktów notarialnych, wprowadzenie nakazu kontynuowania prac budowlanych po upadku dewelopera czy nakaz stosowania kont powierniczych.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Koszty uzyskania przychodu w praktyce – co fiskus akceptuje, a co odrzuca?

Prawidłowe kwalifikowanie wydatków do kosztów uzyskania przychodu stanowi jedno z najczęstszych źródeł sporów pomiędzy podatnikami a organami skarbowymi. Choć zasada ogólna wydaje się prosta, to praktyka pokazuje, że granica między wydatkiem „uzasadnionym gospodarczo” a „nieuznanym przez fiskusa” bywa niezwykle cienka.

Dziedziczenie udziałów w spółce – jak wygląda sukcesja przedsiębiorstwa w praktyce

Wielu właścicieli firm rodzinnych nie zastanawia się dostatecznie wcześnie nad tym, co stanie się z ich udziałami po śmierci. Tymczasem dziedziczenie udziałów w spółkach – zwłaszcza w spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością i spółkach akcyjnych – to jeden z kluczowych elementów sukcesji biznesowej, który może zadecydować o przetrwaniu firmy.

Rozliczenie pojazdów firmowych w 2026 roku i nowe limity dla kosztów podatkowych w firmie – mniejsze odliczenia od podatku, czyli dlaczego opłaca się kupić samochód na firmę jeszcze w 2025 roku

Od 1 stycznia 2026 roku poważnie zmieniają się zasady odliczeń podatkowych co do samochodów firmowych – zmniejszeniu ulega limit wartości pojazdu, który można przyjmować do rozliczeń podatkowych. Rozwiązanie to miało w założeniu promować elektromobilność, a wynika z pakietu ustaw uchwalanych jeszcze w ramach tzw. „Polskiego Ładu”, z odroczonym aż do 2026 roku czasem wejścia w życie. Resort finansów nie potwierdził natomiast, aby planował zmienić te przepisy czy odroczyć ich obowiązywanie na dalszy okres.

Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

REKLAMA

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

REKLAMA

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

REKLAMA