REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Czy warto kupić swoje pierwsze mieszkanie u dewelopera?

Bartosz Turek
Bartosz Turek
analityk
Według danych GUS w ciągu ostatnich 5 lat w Katowicach deweloperzy oddali do użytkowania mniej niż 400 mieszkań.
Według danych GUS w ciągu ostatnich 5 lat w Katowicach deweloperzy oddali do użytkowania mniej niż 400 mieszkań.

REKLAMA

REKLAMA

Na co zwracają uwagę młodzi ludzie, szukający mieszkania? Zależy im na tym, żeby w krótkim czasie usamodzielnić się, a za kilka lat i tak będą chcieli zamienić lokal na większy albo sprzedać. Dlatego interesuje ich przede wszystkim cena, jak zauważają eksperci od nieruchomości.

Co jeszcze jest ważne? Z perspektywy przyszłości zakup wielkiej płyty w dobrej lokalizacji byłby mniej ryzykowny niż inwestycja w ofertę deweloperską na przedmieściach.

REKLAMA

REKLAMA

Pierwsze „M” to zazwyczaj jedna z najtańszych ofert, dostępnych na danym rynku. Siłą rzeczy wybór pada zazwyczaj na niewielkie lokale w budynkach z wielkiej płyty. Ich mocną stroną są dobrze rozwinięta infrastruktura czyli jeden z najważniejszych aspektów – korzystna lokalizacja. Jej wybór odbywa się kosztem gorszego standardu, który w tym budownictwie jest uznawany za niezbyt wysoki. Jednak nawet kupując pierwsze mieszkanie, warto zastanowić się, czy w przyszłości będzie to lokal atrakcyjny na rynku. Na wypadek, gdyby sytuacja finansowa rodziny poprawiła się, dobrze jest dysponować mieszkaniem, które zyskuje na wartości lub przynajmniej łatwo znaleźć na nie nabywcę.

Wiele osób obawia się, że do tej charakterystyki nie przystają mieszkania w budynkach z wielkiej płyty. Trzeba jednak pamiętać, że stanowią one bardzo dużą część zasobów mieszkaniowych w Polsce, które obecnie i tak są niewystarczające. Zgodnie z rządowymi szacunkami, w kraju brakuje bowiem 1,5 – 1,7 mln mieszkań. W ostatnich pięciu latach oddawanych było do użytkowania od 115 do 165 tys. lokali rocznie. Gdyby więc produkcja nowych mieszkań utrzymała się na podobnym poziomie, to zaspokojenie podstawowych potrzeb mieszkaniowych Polaków nastąpiłoby za 10 lat, i to przy założeniu braku degradacji obecnej tkanki mieszkaniowej. Te statystyki pokazują, że wielka płyta jeszcze przez wiele lat będzie popularna i nie zniknie szybko z miejskich krajobrazów.

Dowiedz się także: Czy opłaca się kupić tanie mieszkanie od komornika?

REKLAMA

Nowe mieszkanie to inwestycja w przyszłość

Gdyby jednak nabywca chciał postawić na lokale od deweloperów, chcąc jak najmniej wydać, natrafi na trzy problemy. Po pierwsze najtańsze mieszkania buduje się na obrzeżach miast, a co za tym idzie, ich lokalizacja jest mało korzystna. Po drugie, obecnie dostępne w sprzedaży mieszkania są zazwyczaj dopiero w budowie, a więc na odebranie kluczy można czekać nawet dwa lata. Ostatnim mankamentem jest standard deweloperski, wymagający jeszcze wykończenia. To dodatkowy koszt rzędu minimum kilkuset złotych, w przeliczeniu na metr kwadratowy. Zakup od dewelopera nowego mieszkania na obrzeżach może jednak mieć pewne plusy. Po pierwsze, wraz z rozwojem miasta obrzeża zyskują coraz lepsze połączenia z centrum miasta, przez co lokalizacja staje się coraz bardziej atrakcyjna. Ponadto, chcąc sprzedać tego typu lokal w perspektywie nawet 10 lat, będzie się dysponowało relatywnie nowym mieszkaniem o przyzwoitym standardzie. Z każdym rokiem taka definicja coraz mniej przystaje do kilkudziesięcioletnich budynków z wielkiej płyty. Przed zakupem pierwszego lokum trzeba więc koniecznie sprawdzić, jaką ofertę najtańszych mieszkań posiadają deweloperzy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Tanie mieszkanie o gorszy położeniu

Podaż w tym segmencie jest przeważnie ograniczona. Tanie lokale są bowiem łakomym kąskiem i szybko znikają. Może się jednak zdarzyć, że deweloper posiada w swojej ofercie tanie mieszkania. Czemu? Po pierwsze, mogą one być niekorzystnie usytuowane w budynku – na przykład na parterze, najwyższym piętrze lub od strony ruchliwej ulicy. W efekcie trudno znaleźć na nie nabywców. Drugim powodem może być ograniczenie puli sprzedawanych w danym momencie lokali. - Większość deweloperów dozuje sprzedaż swoich inwestycji w taki sposób, że dopiero po osiągnięciu założonego poziomu sprzedaży w jednym etapie lub klatce, wprowadza do sprzedaży kolejny – tłumaczy Rafał Liponoga, dyrektor zarządzający w Home Broker.

Polecamy serwis: Inwestycje

Duży rynek – większa różnorodność ofert

Przeważnie jednak najciekawszą ofertę tanich mieszkań można odnaleźć w miastach, gdzie istnieje duża konkurencja między deweloperami. Tam też istnieje szansa, że na rynku wciąż będą dostępne niedrogie lokale. Przykładem może być Warszawa, gdzie w wolskiej inwestycji Villa Arte spółki Bouygues Immobilier można jeszcze kupić kawalerkę o powierzchni 26 m kw. na piątym piętrze budynku o planowanym terminie oddania do użytkowania w IV kwartale 2012 roku. Lokal w stanie deweloperskim kosztuje 208 tys. zł. Alternatywą wśród mieszkań używanych są zazwyczaj kamienice. W tym segmencie za 220 tys. zł nabędzie się kawalerkę do remontu o powierzchni 28 m kw. Lokal znajduje się na pierwszym piętrze kamienicy z 1936 roku. Za identyczną cenę da się znaleźć ofertę sprzedaży o 14 lat młodszego mieszkania jednopokojowego, wykończonego w wysokim standardzie. Lokal znajduje się na parterze budynku z 1950 roku i ma niecałe 17 m kw.

Warto też wspomnieć o krakowskiej dzielnicy Swoszowice. Na jej terenie firma ART DEVELOPMENT w II kwartale 2011 roku planuje oddać do użytkowania inwestycję Krakowskie Przedmieście. W niej to właśnie za 161 tys. zł można kupić dwupokojowe mieszkanie o powierzchni 32 m kw. Lokal znajduje się na trzecim, ostatnim piętrze. Alternatywą byłyby droższe mieszkania używane. Na przykład za 260 tys. zł można nabyć kawalerkę o powierzchni blisko 40 m kw. na parterze budynku z 2003 roku. Lokal jest większy, ale posiada mniej pokoi, choć za jego atut należy uznać dobry standard wykończenia.

Słabo rozwinięty rynek pierwotny w Katowicach

Na drugim biegunie znajdują się Katowice. W mieście tym deweloperzy przejawiają małą aktywność, a co za tym idzie, ich oferta jest dość skąpa. Potwierdzają to statystyki GUS odnośnie mieszkań, oddawanych do użytkowania. W ciągu ostatnich 5 latach w Katowicach było to średnio niecałe 400 lokali, podczas gdy w Warszawie – prawie 13 tys. sztuk rocznie. Trudno więc będzie w stolicy województwa śląskiego znaleźć małe i niedrogie mieszkanie w ofercie dewelopera. Jedną z najtańszych ofert byłby dwupokojowy lokal w inwestycji Miłe Zacisze dewelopera INWEST PA. Tam właśnie za 251 tys. zł można kupić mieszkanie o powierzchni 47 m kw., oddane już do użytkowania. Trudno nie ulec wrażeniu, że jest to oferta mało przystępna cenowo, jak na rynek katowicki, gdzie najtańsze mieszkania dwupokojowe można kupić już za niecałe 100 tys. zł, a za 245 tys. zł znajdzie się lokal w budynku z 1995 roku, o powierzchni 65 m kw., z trzema pokojami w dobrym stanie.

Bartosz Turek
Wsp. Magdalena Piórkowska

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Opłata mocowa i kogeneracyjna wystrzelą w 2026. Firmy zapłacą najwięcej od dekady

W 2026 roku rachunki za prąd zmienią się bardziej, niż większość odbiorców się spodziewa. To nie cena kWh odpowiada za podwyżki, lecz gwałtowny wzrost opłaty mocowej i kogeneracyjnej, które trafią na każdą fakturę od stycznia. Firmy zapłacą nawet o 55 proc. więcej, ale koszt odczują także gospodarstwa domowe. Sprawdzamy, dlaczego ceny rosną i kto zapłaci najwięcej.

URE: 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki przyznaje 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t. Jak uzyskać wsparcie z URE?

Rynek zamówień publicznych czeka na firmy. Minerva chce go otworzyć dla każdego [Gość Infor.pl]

W 2024 roku wartość rynku zamówień publicznych w Polsce wyniosła 587 miliardów złotych. To ogromna pula pieniędzy, która co roku trafia do przedsiębiorców. W skali Unii Europejskiej znaczenie tego segmentu gospodarki jest jeszcze większe, bo zamówienia publiczne odpowiadają za około 20 procent unijnego PKB. Mimo to wśród 33 milionów firm w UE tylko 3,5 miliona w ogóle próbuje swoich sił w przetargach. Reszta stoi z boku, choć mogłaby zyskać nowe źródła przychodów i stabilne kontrakty.

"Zrób to sam" w prawie? To nie działa!

Obecnie w internecie znaleźć można wszystko. Bez trudu znajdziemy gotowe wzory umów, regulaminów, czy całe polityki. Takie rozwiązania kuszą prostotą, szybkością i przede wszystkim brakiem kosztów. Nic dziwnego, że wielu przedsiębiorców decyduje się na skorzystanie z ogólnodostępnego wzoru nieznanego autora zamiast zapłacić za konsultację prawną i przygotowanie dokumentu przez profesjonalistę.

REKLAMA

Za negocjowanie w złej wierze też można odpowiadać

Negocjacje poprzedzają zazwyczaj zawarcie bardziej skomplikowanych umów, w których do uzgodnienia pozostaje wiele elementów, często wymagających specjalistycznej wiedzy, wnikliwej oceny oraz refleksji. Negocjacje stanowią uporządkowany albo niezorganizowany przez strony ciąg wielu innych wzajemnie się uzupełniających albo wykluczających, w całości lub w części, oświadczeń, twierdzeń i zachowań, który dopiero na końcu ma doprowadzić do związania stron umową [1].

"Najtańsza energia to ta, którą zaoszczędziliśmy". Jaka jest kondycja polskiej branży AGD? [WYWIAD]

Polska pozostaje największym producentem AGD w Unii Europejskiej, ale stoi dziś przed kumulacją wyzwań: spadkiem popytu w kraju i na kluczowych rynkach europejskich, rosnącą konkurencją z Chin i Turcji oraz narastającymi kosztami wynikającymi z unijnych regulacji. Choć fabryki wciąż pracują stabilnie, producenci podkreślają, że bez wsparcia w zakresie innowacji, rynku pracy i energii trudno będzie utrzymać dotychczasową przewagę konkurencyjną. Z Wojciechem Koneckim, prezesem APPLiA – Polskiego Związku Producentów AGD rozmawiamy o kondycji i przyszłości polskiej branży AGD.

Kobieta i firma: co 8. polska przedsiębiorczyni przy pozyskiwaniu finansowania doświadczyła trudności związanych z płcią

Blisko co ósma przedsiębiorczyni (13 proc.) deklaruje, że doświadczyła trudności potencjalnie związanych z płcią na etapie pozyskiwania finansowania działalności. Najczęściej trudności te wiązały się z otrzymaniem mniej korzystnych warunków niż inne podmioty znajdujące się w podobnej sytuacji (28 proc.) oraz wymaganiem dodatkowych zabezpieczeń (27 proc.). Respondentki wskazują także odrzucenie wniosku bez jasnego uzasadnienia (24 proc.). Niemal ⅕ przedsiębiorczyń nie potrafi określić czy tego typu trudności ich dotyczyły – deklaruje to 19 proc. badanych. Poniżej szczegółowa analiza badania.

Kto może korzystać z wirtualnych kas fiskalnych po nowelizacji? Niższe koszty dla Twojej firmy

W świecie, gdzie płatności zbliżeniowe, e-faktury i zdalna praca stają się normą, tradycyjne, fizyczne kasy fiskalne mogą wydawać się reliktem przeszłości. Dla wielu przedsiębiorców w Polsce, to właśnie oprogramowanie zastępuje dziś rolę tradycyjnego urządzenia rejestrującego sprzedaż. Mowa o kasach fiskalnych w postaci oprogramowania, zwanych również kasami wirtualnymi lub kasami online w wersji software’owej. Katalog branż mogących z nich korzystać nie jest jednak zbyt szeroki. Na szczęście ostatnio uległ poszerzeniu - sprawdź, czy Twoja branża jest na liście.

REKLAMA

Co zrobić, gdy płatność trafiła na rachunek spoza białej listy?

W codziennym prowadzeniu działalności gospodarczej nietrudno o pomyłkę. Jednym z poważniejszych błędów może być dokonanie przelewu na rachunek, który nie znajduje się na tzw. białej liście podatników VAT. Co to oznacza i jakie konsekwencje grożą przedsiębiorcy? Czy można naprawić taki błąd?

Zmiany dla przedsiębiorców: nowa ustawa zmienia dostęp do informacji o VAT i ułatwi prowadzenie biznesu

Polski system informacyjny dla przedsiębiorców przechodzi fundamentalną modernizację. Nowa ustawa wprowadza rozwiązania mające na celu zintegrowanie kluczowych danych o podmiotach gospodarczych w jednym miejscu. Przedsiębiorcy, którzy do tej pory musieli przeglądać kilka systemów i kontaktować się z różnymi urzędami, by zweryfikować status kontrahenta, zyskują narzędzie, które ma szanse znacząco usprawnić ich codzienną działalność. Możliwe będzie uzyskanie informacji, czy dany przedsiębiorca został zarejestrowany i figuruje w wykazie podatników VAT. Ustawa przewiduje współpracę i wymianę informacji pomiędzy systemami PIP i Krajowej Administracji Skarbowej w zakresie niektórych informacji zawartych w wykazie podatników VAT (dane identyfikacyjne oraz informacja o statusie podmiotu).

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA