Dlaczego coraz mniej osób korzysta z programu Rodzina na Swoim?
REKLAMA
REKLAMA
Jak podaje odpowiedzialny za program Bank Gospodarstwa Krajowego w styczniu klienci zaciągnęli 3,9 tys. kredytów z dopłatami, a w lutym – niecałe 3,4 tys. Jeśli marzec będzie podobny, to I kwartał zamknie się liczbą niecałych 11 tys. kredytów i wypadnie podobnie do trzeciego kwartału zeszłego roku. Tymczasem w czwartym kwartale 2010 r. banki udzieliły 14,3 tys. kredytów z dofinansowaniem.
REKLAMA
Polacy tradycyjnie niechętnie kupują nieruchomości na początku roku, ale mimo wszystko po osobach, kwalifikujących się do Programu Rodzina na Swoim, można było spodziewać się innych zachowań. Istnieje spore ryzyko, że już w kwietniu spadną ceny mieszkań, kwalifikowanych do programu RnS, a w kolejnych miesiącach wejdzie w życie nowelizacja programu, likwidująca zakupy na rynku wtórnym i dalej obniżająca średnią cenę mkw. Wówczas znalezienie odpowiedniego lokalu może stać się wyjątkowo trudne.
Dowiedz się także: Gdzie warto zaciągnąć kredyt hipoteczny na 100% wartości nieruchomości?
20 tys. zł więcej w ramach Rodziny na Swoim
Z danych BGK wynika jednak, że amatorzy kredytów z dopłatami sięgają po coraz droższe mieszkania, bo średnia kwota kredytów znów poszła w górę. Pod koniec minionego roku wynosiła ona 196,2 tys. zł, a w tym roku dochodzi do 198,2 tys. zł. Gdy ten poziom porówna się ze średnim kredytem złotowym dla całego rynku, widać, że zdecydowanie oderwał się on od rzeczywistości. Według ZBP w czwartym kwartale 2010 r. średni kredyt w rodzimej walucie wynosił 179,6 tys. zł, czyli o około 20 tys. zł mniej niż średni kredyt, udzielony w ramach RnS. Widać, że kupujący mieszkania za kredyty z dopłatami, tuż przed planowanymi zmianami programu wybierają droższe nieruchomości, które już wkrótce mają „wypaść” z programu Rodzina na Swoim. Nie da się tego w żaden sposób uzasadnić zmianą cen nieruchomości na rynku. Choć na statystykę, związaną z kredytami z dofinansowaniem, może mieć również wpływ nieobecność singli. Osoby samotne, które kwybierają mniejsze i tańsze mieszkania, nie mogą korzystać z Programu Rodzina na Swoim.
Średnia wartość kredytu RnS (tys. zł)
Źródło: BGK
Spadek liczby kredytów na początku 2011 r.?
Jeśli udział kredytów z programu Rodzina na Swoim obecnie utrzymuje się na poziomie zbliżonym do tego z końca zeszłego roku, kiedy co czwarta hipoteka była zaciągnięta w ramach RnS, można prognozować sprzedaż na całym rynku. Zastosowanie analogii z IV kwartałem 2010 r. daje ok. 44 tys. kredytów mieszkaniowych w I kwartale 2011 r. Byłoby to mniej niż na początku zeszłego roku. Wtedy banki udzieliły 48,3 tys. kredytów. Sytuację może jednak zmienić wynik sprzedaży w marcu. Im bliżej wiosny, tym bardziej zwiększa się popyt na kredyty.
Polecamy serwis: Kredyty
Obostrzenia kredytów z dopłatami
REKLAMA
Kredyt, do którego przez 8 lat państwo dopłaca około połowę odsetek, co w całości 30-letniego kredytu stanowi ok. 20 proc. odsetek, kierowany jest do osób nie posiadających praw do nieruchomości. Mogą to być wyłącznie małżeństwa i rodzice samotnie wychowujący dziecko. Za taki kredyt są oni w stanie kupić mieszkanie o maksymalnej wielkości 75 mkw., przy czym dofinansowanie kredytu dotyczy lokali do 50 mkw. W ramach programu można również sfinansować zakup lub budowę domu. Warunek, to maksymalna powierzchnia 140 mkw., przy czym dopłata obejmuje 70 mkw. Cena metra kw. musi zmieścić się w limitach, ogłaszanych co kwartał. Różnią się one w zależności od województwa, inne są też dla stolic województw.
Zakończenie programu kredytów z dopłatami planowane jest na grudzień 2012 roku, wcześniej ma on zostać mocno zmodyfikowany. Obecnie w parlamencie trwają prace nad nowelizacją zasad przyznawania kredytów w ramach Rodziny na Swoim.
Halina Kochalska, Open Finance
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.