Poradnik dla firm remontowo-budowlanych: prawa i obowiązki stron umowy o dzieło
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Mimo że wybór materiałów wykończeniowych coraz częściej dokonywany jest z rekomendacji architekta wnętrz, nie zmienia to faktu, że obowiązek ich dostarczenia spoczywa bardzo często na zamawiającym. Art. 633 kodeksu cywilnego wiąże z takim stanem rzeczy określone obowiązki, obciążające ekipę remontowo budowlaną. Jeżeli materiałów na wykonanie dzieła dostarcza zamawiający, przyjmujący zamówienie powinien ich użyć w sposób odpowiedni oraz złożyć rachunek i zwrócić nie zużytą część.
REKLAMA
Wskazuje się, że użycie w sposób odpowiedni oznacza wykorzystanie materiałów w sposób zgodny z cechami i przeznaczeniem uzgodnionego przedmiotu dzieła, a także oszczędnie. Ważnym obowiązkiem dziełobiorcy jest ocena przydatności zamówionych materiałów. Należy tego dokonać jeszcze przed zawarciem umowy, ponieważ w umowie określa się, z czyich materiałów dzieło zostanie wykonane. Ponadto sprawdzenie jakości materiałów przed przystąpieniem do wykonywania zamówionych prac może okazać się korzystne dla dziełobiorcy z jeszcze innych przyczyn. Dzięki temu fachowiec może uniknąć nieprzyjemnych sugestii, jakoby niemożność wykonania dzieła nie wynikała z jakości materiałów, ale z braku umiejętności. Interesującą kwestią jest odpowiedzialność za utratę lub uszkodzenie materiału.
Łatwo wyobrazić sobie sytuację, w której np. farba, w wyniku przemrożenia, utraciła swoje właściwości kryjące, przez co stała się bezużyteczna. Powstaje więc pytanie, kto powinien takie materiały zabezpieczyć. Odpowiedź zawarta jest w art. 641 kodeksu cywilnego, według którego niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia materiału na wykonanie dzieła obciąża tego, kto materiału dostarczył.
REKLAMA
Paragraf drugi omawianego przepisu stanowi o tym, że jeżeli dzieło uległo zniszczeniu lub uszkodzeniu wskutek wadliwości materiału dostarczonego przez zamawiającego albo wskutek wykonania dzieła według jego wskazówek, przyjmujący zamówienie może żądać za wykonaną pracę umówionego wynagrodzenia lub jego odpowiedniej części, jeżeli uprzedził zamawiającego o niebezpieczeństwie zniszczenia lub uszkodzenia dzieła.
Art. 634 kodeksu cywilnego stanowi, że jeżeli materiał dostarczony przez zamawiającego nie nadaje się do prawidłowego wykonania dzieła albo jeżeli zajdą inne okoliczności, które mogą przeszkodzić prawidłowemu wykonaniu, przyjmujący zamówienie powinien niezwłocznie zawiadomić o tym zamawiającego. Wspominałem o farbie, która może stać się bezużyteczna w wyniku przemrożenia, ale z całą pewnością życie dostarcza znacznie lepszych przykładów .
Może się także zdarzyć, że nieprzydatność materiałów lub też wystąpienie innych okoliczności uniemożliwiających wykonanie dzieła ujawni się dopiero po rozpoczęciu prac. W takiej sytuacji fachowiec powinien wstrzymać się z wykonywaniem zamówienia i niezwłocznie zawiadomić zamawiającego. W przeciwnym wypadku naraża się nie tylko na odpowiedzialność z tytułu rękojmi za wady fizyczne tak wykonanego dzieła, ale także może być zobowiązany do naprawienia szkody z powodu niewłaściwego wykorzystania materiałów. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 20 października 2005 r.II CK 134/2005 LexPolonica nr 390115 stwierdził, że stosownie do art. 634 kodeksu cywilnego wykonawca powinien zawiadomić zamawiającego, że materiał mu dostarczony nie nadaje się do właściwego wykonania dzieła. Jeśli tak zrobił, a zamówienie podtrzymano, nie ponosi odpowiedzialności za wady.
W praktyce często zdarza się, że ekipy remontowo - budowlane mają napięte terminy i niedokończenie jednego remontu w wyznaczonym czasie, może spowodować opóźnienie rozpoczęcia prac u innego klienta. Z drugiej jednak strony zamawiający często nie są zainteresowani remontem w innym terminie. Można wyobrazić sobie sytuację, kiedy to zamawiający, wiedząc, że generalny remont uniemożliwi normalne korzystanie z mieszkania, wysyła w tym czasie swoje dzieci na kolonie. W takiej sytuacji zamawiający może skorzystać z art. 635. Przepis ten stanowi, że jeżeli przyjmujący zamówienie opóźnia się z rozpoczęciem lub wykończeniem dzieła tak dalece, że nie jest prawdopodobne, żeby zdołał je ukończyć w czasie umówionym, zamawiający może bez wyznaczenia terminu dodatkowego od umowy odstąpić jeszcze przed upływem terminu do wykonania dzieła. Z punktu widzenia osób prowadzących firmy remontowo – budowlane interesująca jest także regulacja wynikająca z art. 636 kodeksu cywilnego, z której wynika ważne uprawnienie dla zamawiającego. Przepis ten stanowi, że jeżeli przyjmujący zamówienie wykonywa dzieło w sposób wadliwy albo sprzeczny z umową, zamawiający może wezwać go do zmiany sposobu wykonania i wyznaczyć mu w tym celu odpowiedni termin.
Po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu zamawiający może od umowy odstąpić albo powierzyć poprawienie lub dalsze wykonanie dzieła innej osobie na koszt i niebezpieczeństwo przyjmującego zamówienie. Celem tego przepisu jest wyeliminowanie wad dzieła na etapie jego realizacji, dlatego nie ma on zastosowania po odebraniu dzieła.
Polecamy: Co powinieneś wiedzieć o umowach prowadząc firmę remontowo-budowlaną?
Zamawiający może, dostrzegając nieprawidłowy sposób wykonania dzieła, próbować wpłynąć na dziełobiorcę. Jeżeli jednak zabiegi takie nie dadzą zamierzonego rezultatu, możliwe zachowanie zamawiającego zależy od tego, czy przy wykonaniu dzieła mają znaczenie osobiste przymioty dziełobiorcy. Jeżeli dziełobiorcą jest artysta, który podjął się ułożenia na ścianie skomplikowanej mozaiki, uzasadnione będzie odstąpienie od umowy. Jeżeli jednak przedmiotem zamówienia jest ułożenie zwyczajnej glazury, możliwe jest powierzenie poprawienia lub dalszego wykonania dzieła innej osobie na koszt i niebezpieczeństwo przyjmującego zamówienie.
Warto także zwrócić uwagę na paragraf 2 omawianego przepisu, który stanowi, że jeżeli zamawiający sam dostarczył materiału, może on w razie odstąpienia od umowy lub powierzenia wykonania dzieła innej osobie żądać zwrotu materiału i wydania rozpoczętego dzieła.
Strony umowy o dzieło powinny pamiętać o krótszych w stosunku do przepisów ogólnych terminach przedawnienia. Roszczenia wynikające z umowy o dzieło przedawniają się z upływem lat dwóch od dnia oddania dzieła, a jeżeli dzieło nie zostało oddane - od dnia, w którym zgodnie z treścią umowy miało być oddane.
Polecamy: Poradnik dla firm remontowo-budowlanych: sposoby ustalenia wynagrodzenia
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.