Negocjacje z bankiem przy opóźnieniu w spłacie raty kredytu
REKLAMA
REKLAMA
Pracownik w kulturalny sposób zapyta się o przyczyny opóźnienia oraz poprosi o deklarację o termin płatności. Z punktu widzenia klienta banku jest to bardzo korzystna sytuacja. Nabiera on przekonania, że nic złego się nie stało, że takich jako on jest tysiące, gdyż każdemu może zdarzyć się opóźnienie. Po dłuższym zastanowieniu się klient dostrzega, że w banku też pracują ludzie i jak najszybciej należy spłacić zaległą ratę.
REKLAMA
Porozmawiaj o tym na naszym FORUM!
A co stanie się, jeśli klient nie zapłaci raty w uzgodnionym terminie? Wtedy ponownie skontaktuje się z nim pracownik banku i zapyta o powody opóźnienia oraz poprosi o wyznaczenie terminu spłaty. Prawdopodobnie zapyta się również, dlaczego podczas pierwszej rozmowy klient wskazywał termin spłaty, lecz nie zrealizował go. Jeśli klient wyjaśni, że spodziewał się w tym dniu odpowiednich pieniędzy, lecz jest zmuszony jeszcze kilka dni poczekać, pracownik banku przyjmie te wyjaśnienia, choć w jego głosie usłyszymy ton irytacji. Nie należy się tym przejmować. Pracownik banku wykonuje swoją pracę i dostaje wynagrodzenie za skuteczność, a klientowi zależy na możliwie jak najdłuższym okresie wydłużenia momentu spłaty raty.
Czym jest roszczenie windykacyjne?
REKLAMA
W trakcie prowadzenia rozmów telefonicznych z pracownikiem banku można również zaproponować sporządzenie pisma do banku w celu wyjaśnienia swojej trudnej sytuacji finansowej i zaproponowanie zawieszenia spłaty – w bankach nazywa się to „wakacjami kredytowymi”. Aby z tego skorzystać, trzeba zapoznać się z treścią umowy kredytowej w celu ustalenia, czy takie uprawnienie przysługuje klientowi. Wysłanie takiej prośby
do banku spowoduje, że bank będzie musiał odnieść się do tego. Zapoznanie się z treścią pisma, przygotowanie odpowiedzi w banku to zyskanie kilku, kilkunastu dni dla klienta na poszukiwanie brakujących środków.
Wskutek przedstawionych działań (wyjaśnienia ustne, pisma do banku) można zyskać od 4 do 8 tygodni. W tym okresie banku na pewno nie wypowie umowy kredytowej, a my możemy uzbierać odpowiednie środki na spłatę. Należy jednak pamiętać, że takich działań nie można stosować w nieskończoność. Jeśli opóźnienie w spłacie będzie przeciągało się powyżej 3-4 miesięcy, bank w końcu wypowie umowę kredytową i przystąpi egzekucji komorniczej.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.