REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Widać szansę na odbicie w handlu. Polacy będą mniej oszczędzać na zakupach [BADANIE]

Nastroje konsumentów: Pandemia coraz mniej straszna. Polacy zamierzają więcej wydawać w sklepach
Nastroje konsumentów: Pandemia coraz mniej straszna. Polacy zamierzają więcej wydawać w sklepach
fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Najnowsze kwartalne badanie nastrojów konsumenckich pokazuje, że obecnie 40% Polaków planuje ograniczyć wydatki zakupowe. W tym zakresie nastąpił niewielki spadek w porównaniu do wyników z początku roku.

Poprawiają się nastroje konsumentów

REKLAMA

Z cyklicznego badania opinii publicznej, przeprowadzonego przez UCE RESEARCH dla Grupy AdRetail i Hiper-Com Poland, wynika, że w II kwartale br. 40% Polaków planuje ograniczyć wydatki na zakupy. Natomiast w pierwszych trzech miesiącach br. 44,8% rodaków tak zapowiadało. Odmiennego zdania jest obecnie 38,3% ankietowanych, a wcześniej było ich 43,7%. Z kolei 16% respondentów nie ma opinii w tej sprawie. Poprzednio 8,3% osób było niezdecydowanych.

REKLAMA

– Rosnący odsetek zaszczepionych osób zwiększa szanse na trwałe łagodzenie restrykcji przeciwepidemicznych i normalizację sytuacji gospodarczej. To, zarówno w Polsce jak i w innych państwach Europy, poprawia nastroje konsumentów. Perspektywa zniesienia obostrzeń zachęca, by powrócić do zwyczajów konsumpcyjnych sprzed pandemii. To prowadzi do spadku odsetka gospodarstw domowych, które planują ograniczanie wydatków – komentuje Marta Petka-Zagajewska, Kierownik Zespołu Analiz Makroekonomicznych PKO Banku Polskiego.

Więcej wydamy na zakupach

Z kolei jak podkreśla Karol Kamiński, Dyrektor Zarządzający w Grupie AdRetail, spadek ilości osób ograniczających wydatki to dobra informacja dla handlu. O ile nie wydarzy się nic wstrząsającego, ten trend będzie się umacniał, a Polacy w sklepach będą zostawiać więcej pieniędzy. Zdaniem eksperta, wyraźna poprawa ww. wskaźników może nastąpić już na przełomie maja i czerwca.

REKLAMA

– Im dłużej trwa niepewność covidowa, tym oczywiście jest gorzej dla handlu. W ostatnich miesiącach widać, że sprzedaż detaliczna porusza się w rytm restrykcji. Przygasa, kiedy obostrzenia są nakładane. I ożywa, gdy one się zmniejszają – mówi Piotr Bielski, Dyrektor Departamentu Analiz Ekonomicznych w Santander Bank Polska.

Deklaracje konsumentów jasno pokazują, że głównym powodem ograniczeń są rosnące ceny – 32,1% (w poprzednio – 38,7%). Kolejną przyczyną jest obawa o pogorszenie się sytuacji gospodarczej – 25% (w I kwartale – 17,5%). Potem respondenci wymieniają brak oszczędności – 13,6% (wcześniej – 19,3%), a także lęk przed utratą pracy – 11,9% (zeszłym razem – 10%). Polacy boją się też, że zachorują – 8,1% (uprzednio – 4,7%). Do tego martwią się o to, że choroba dotknie ich bliskich – 5% (poprzednio – 3,8%).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Kolejne fale pandemii nasilają obawy Polaków o kondycję całej gospodarki. Dlatego dwa podstawowe czynniki, które skutkują planami ograniczania wydatków, dotyczą otoczenia makroekonomicznego. To również pokazuje, że bieżąca kondycja finansowa gospodarstw domowych nie budzi większych obaw konsumentów – stwierdza Marta Petka-Zagajewska.

Rosną obawy o pracę

Natomiast widać, że zwiększyły się obawy o utratę pracy. Jak podkreśla Piotr Bielski, dotychczas firmy nie były skore do masowych zwolnień. Tymczasem dobiega końca okres rozliczania pomocy finansowej z tarczy PFR. Warunkiem umorzenia pożyczek było utrzymanie zatrudnienia. Pracownicy słusznie mogą się obawiać, że kiedy pracodawcy już je otrzymają, część z nich może jednak redukować etaty.

– Pandemia wciąż nas zaskakuje. Noworoczne nadzieje na brak kolejnych fal zachorowań nie spełniły się. Dodatkowym źródłem niepewności stają się mutacje wirusa. Dlatego w społeczeństwie wzrosły lęki dotyczące samej choroby – dodaje ekspert z PKO Banku Polskiego.

Badanie wykazało również, że Polacy najczęściej chcą zredukować wydatki o 15-20%. Tak stwierdza 26,2% ankietowanych nastawionych na oszczędzanie. W I kwartale w tej grupie respondentów najczęściej wskazywany był przedział 10-15% – 29%. Obecnie tego rzędu redukcje zapowiada 25,2% badanych. Poprzednio na drugim miejscu był zakres 5-10%, deklarowany przez 26,8% osób. Teraz 20% go przewiduje. Wcześniej na trzeciej pozycji wskazywano 15-20% – 21,2%.

– W mojej ocenie, trzy pierwsze przedziały odpowiadają temu, o ile średnio drożeją różnego rodzaju produkty w sklepach. Deklarowane wartości oczywiście są w stanie wyrwać poważną dziurę w handlu. Jednak uważam, że obecną sytuację powinna odwrócić częściowa redukcja obostrzeń i zapowiedź kolejnego luzowania zamrożonych branż – wyjaśnia ekspert z Grupy AdRetail.

Nastawieni na redukcję wydatków konsumenci na czwartej pozycji wskazują oszczędności rzędu 20-30% – 13,1% badanych (poprzednio – 9,5%). Piąte miejsce w zestawieniu ma wynik 5% – 3,1% ankietowanych (wcześniej – 2,9%). Szósty z kolei przedział to 30-40% – 3,1% respondentów (w I kwartale – 2,7%), a siódmy – 40-50% – 2,1% osób (uprzednio – 2,2%). Natomiast zmniejszenie zakupów o ponad połowę zapowiada 2,1% rodaków (poprzednio – 0,7%).

Największe ograniczenia wydatków, tj. na poziomie ponad 50%, a także w przedziale 30-40% czy też 20-30%, chce wprowadzić znikoma część społeczeństwa. Potrzebę oszczędzania jak największych kwot mogą mieć np. osoby dotknięte chorobą bądź utratą dochodów. Biorąc pod uwagę wszystkie znane czynniki, można stwierdzić, że wyniki badania są jednak optymistyczne dla handlu – przekonuje Katarzyna Grochowska, Project Manager w Hiper-Com Poland.

Mniej cukru i przekąsek

I tak jak w I kwartale, teraz również Polacy zamierzają przede wszystkim ograniczać kupowanie słodyczy i przekąsek. Zapowiada to 18,6% badanych (poprzednio – 43,1%). W drugiej kolejności redukcje obejmują odzież – 14,1% (wcześniej – 38,9%). Na trzecim miejscu są art. spożywcze – 13,3% (w I kwartale – 19,5%).

– Konsumenci rezygnują przede wszystkim z tego, bez czego najbardziej mogą się obyć. Dlatego znowu na pierwszym miejscu wskazują słodycze i przekąski. W związku z ograniczeniem mobilności, a także kontaktów zawodowych i towarzyskich, kupowanie odzieży również nie stanowi priorytetu dla oszczędzających Polaków. Niemiej zdecydowanie rzadziej niż w I kwartale chcą oni obniżać wydatki na obie grupy produktów i to jest z pewnością pocieszające dla handlu – uważa Karol Kamiński.

Wśród Polaków, którzy zamierzają zredukować swoje wydatki, 12,6% chce oszczędzać na alkoholach (poprzednio – 10,6%). Z kolei 10,2% osób w tej grupie wskazuje papierosy (wcześniej 22,8%). Dalej wymieniane są kosmetyki – 8,3% (w I kwartale – 23%), a także takie używki, jak kawa i herbata – 0,5% (zeszłym razem – 7,3%). Dopiero pod koniec zestawienia są sprzęty RTV i AGD – 6,9% (uprzednio – 23,5%), jak również art. budowlano-remontowe – 3,8% (wcześniej 16,2%).

– Umacniający się w czasie pandemii trend dbania o zdrowie coraz bardziej zachęca Polaków do rezygnowania z zakupu alkoholi, przynajmniej okresowo. Podobnie jest z papierosami, choć nie wszyscy będą radzić sobie z rzuceniem nałogu. Tymczasem wysoka inflacja stawia pod znakiem zapytania sensowność samego oszczędzania, więc konsumenci są skłonni do mniejszych ograniczeń niż w I kwartale w przypadku większości ww. produktów – podsumowuje Julita Pryzmont, Business Development and Communication Director w Hiper-Com Poland.

O badaniu

Badanie zostało przeprowadzone w 2. i 3. tyg. kwietnia br. metodą CAWI. Wzięło w nim udział 1050 konsumentów. Analizą objęto osoby odpowiadające strukturze Polaków powyżej 18. roku życia pod względem kluczowych cech społeczno-demograficznych.

Więcej informacji znajdziesz w serwisie MOJA FIRMA

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Pozytywne oceny na Facebooku oraz opinie influencerów znacząco zwiększają sprzedaż

Social media odgrywają coraz większą rolę w skutecznym marketingu. Choć niemal trzy czwarte Polaków nie kupuje bezpośrednio na tych platformach, to polecenia znajomych, influencerów i testerów odgrywają coraz większą rolę przy decyzjach zakupowych.

Najmniejsze firmy coraz gorzej oceniają koniunkturę gospodarczą. Obawiają się spadku sprzedaży swoich produktów i redukują plany inwestycyjne

Jaka koniunktura? Dynamika polskiego wzrostu gospodarczego od dekad opiera się na najmniejszych firmach, które najłatwiej dostosowują się do zmieniającej się rzeczywistości.

By uciec przed komornikiem, płacą pod stołem. Ale czy tylko dlatego. Gdzie najczęściej pracuje się na czarno, czym to grozi

Wypłacanie wynagrodzenia pod stołem,  w celu ukrycia dochodów pracownika i uniemożliwienia egzekucji komorniczej wiąże się z poważnymi konsekwencjami dla firmy. Jednak praktyka ta wciąż jest stosowana. Takie działania naruszają przepisy prawa pracy, podatkowego i karnego, a także zagrażają reputacji i stabilności firmy. Jakie są skutki prawne i biznesowe, potencjalne zagrożenia tego typu działań.

Skutki zawarcia układu w postępowaniu restrukturyzacyjnym

Przyjęcie i zatwierdzenie układu zmienia sytuację prawną wierzycieli. Odtąd mogą oni realizować swoje uprawnienia jedynie zgodnie z treścią układu. Powoduje to umorzenie pierwotnych postępowań zabezpieczających i egzekucyjnych. Układ powinien objąć wszystkich wierzycieli, których roszczenia podlegają restrukturyzacji.

REKLAMA

"Umowa z Mercosurem korzystna dla Polski" Jest jeden warunek [WYWIAD]

Jak Polska może stać się liderem wzrostu gospodarczego w Europie? Czy płaca minimalna zabija klasę średnią? Czy umowa z Mercosurem jest zagrożeniem, a może szansą dla Polski? Czy Polska zyska na prezydenturze Trumpa i niestabilnym świecie? Gość Infor.pl - prof. Marcin Piątkowski.

Architekci nowej ery pracy. Zmiana paradygmatu roli działu HR w organizacji

Sztuczna inteligencja wkrótce zmieni to, jak żyjemy, spędzamy wolny czas, a już na pewno to, jak pracujemy. Warto zadać sobie pytanie, kto w erze AI będzie kierował organizacjami i zapewni, że funkcjonowanie pracowników stanie się lepsze niż dotychczas? Odpowiedzią są działy HR. W erze, gdy pracownicy oczekują od firm większego zaangażowania w kwestie społeczne, dział HR powinien wrócić do swoich korzeni i położyć większy nacisk na słowo human, stając się tym samym strażnikiem ludzkości poprzez działania koncentrujące się w równym stopniu na człowieku, jak i na biznesie. Jednak te poczynania należy zacząć od siebie.

Zbliża się obowiązek stosowania przez firmy Europejskiego Aktu o Dostępności: co to oznacza w praktyce. Kto skorzysta, jakie nowe obowiązki dla firm i przedsiębiorców

Zbliża się obowiązek stosowania przez firmy Europejskiego Aktu o Dostępności: co to oznacza w praktyce. Kto skorzysta, jakie nowe obowiązki dla firm i przedsiębiorców. Wielkimi krokami nadchodzi Europejski Akt o Dostępności (European Accessibility Act – EAA), który zacznie obowiązywać już od czerwca 2025 roku. Dyrektywa drastycznie zmieni sposób funkcjonowania produktów w przestrzeni cyfrowej.

ZUS: 1,4 mln przedsiębiorców z ulgami w ramach wakacji składkowych

Ponad 1,6 mln przedsiębiorców złożyło wnioski o zwolnienie z obowiązku opłacenia składek za wskazany miesiąc. Chodzi o wakacje składkowe. ZUS poinformował, że do tej pory przyznano już 1,4 mln ulg. Informacje o tym widnieją na profilach płatnika na Platformie Usług Elektronicznych ZUS.

REKLAMA

Jakie benefity dla pracowników oferują najczęściej małe i średnie firmy?

Ubezpieczenie na życie, spotkania integracyjne i prywatna opieka medyczna to trzy najczęstsze benefity oferowane pracownikom w sektorze MŚP. Choć ponad 90% firm w tej kategorii zapewnia świadczenia pozapłacowe, ich zakres wciąż odbiega od tego, co oferują duże przedsiębiorstwa. Jakie benefity są dostępne dla zatrudnionych w małych i średnich firmach?

Każda podwyżka najniższej krajowej to nowa fala bankructw. Teraz wypadają z rynku te, dla których ciężarem były ubiegłoroczne. Ile upadnie przez wzrost płacy minimalnej 2025 przekonamy się za rok

Przedsiębiorcy uważają, że tak dynamiczne podwyżki płacy minimalnej są na dłuższą metę zabójcze dla gospodarki. Tempa nie wytrzymują mikro i małe firmy, które przez trzy dekady były motorem napędowym polskiej gospodarki. Upadają i lada moment pociągną za sobą te większe i całe branże.

REKLAMA