Jakie są zasady przyjmowania krytyki?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
O wiele prościej jest wygłaszać krytykę pod czyimś adresem, niż samemu stać się przedmiotem osądu. Wszelkie zasady, o których wiemy i staramy się stosować krytykując innych, jakoś nam umykają, gdy sami jesteśmy przez kogoś ganieni. Krytyka, nie wiadomo czemu, w pierwszym odruchu odbierana jest jako napaść na naszą osobę, jako forma agresji. A przecież, przynajmniej z teoretycznego punktu widzenia, zdajemy sobie sprawę, że skoro my mamy prawo krytykować innych, to i inni mają prawo krytykować nas. I tak samo, jak inni, mamy prawo z tą krytyką zgodzić się lub nie.
REKLAMA
Tak samo, jak krytykujący powinien w rozmowie z nami przedstawić nam w sposób prawidłowy konkretne zarzuty oparte na faktach, tak samo my mamy prawo domagać się wyjaśnienia każdej niejasności oraz podważać niepoparte żadnymi dowodami uwagi. Bez względu na to, czy przyjmujemy krytykę ze strony szefa, czy innego współpracownika, jeśli krytykują nas, jako osobę, a nie naszą pracę, mamy prawo odmówić wysłuchania uwag dotyczących np. naszych cech charakteru.
Musimy być przygotowani na to, że możemy spotkać się ze złośliwościami lub słowami wypowiedzianymi pod wpływem złości. Nie wolno pozwolić na to, żeby ktoś nas sprowokował i wciągnął w jakiekolwiek słowne utarczki. Najlepszym, choć najtrudniejszym sposobem reakcji na takie zaczepki, jest przemilczenie osobistych przytyków i stanowcze skierowanie rozmowy na tory czysto zawodowe.
Zobacz także: Typy zachowań osób pracujących w biurze
W trakcie rozmowy bardzo ważne jest określenie celu, jaki chce osiągnąć nasz rozmówca. Niejednokrotnie może się zdarzyć, że w zasadzie osoba nas krytykująca chce dać po prostu upust swojej złości lub frustracji i nie zależy jej na osiągnięciu żadnego rezultatu. Jeżeli zarzuty ze strony osoby krytykującej uznamy za uzasadnione, powinniśmy wyjaśnić, jakiego typu zachowania oczekuje się od nas w przyszłości. Dzięki temu będziemy mogli zmierzyć swoje postępy w tej materii, a z drugiej strony będziemy mieli argument do obrony w razie dalszej krytyki.
Polecamy serwis: Manager
Tak samo, jak możemy uznać przedstawione nam zarzuty za uzasadnione, tak samo możemy nie zgodzić się z krytykującym, zwłaszcza, gdy uważamy, że jego zarzuty są bezpodstawne lub nieuzasadnione. Jeśli przedstawiane są nam fakty, możemy starać się je podważać, najlepiej odwołując się do konkretnych przykładów, np. jeśli ktoś oskarża nas o popełnienie dwóch – trzech literówek w tekście liczącym kilkadziesiąt stron, to możemy zwrócić mu uwagę, że jego krytyka w tej sytuacji jest przesadzona.
Karolina Zaborska
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.