Jak koledzy mogą odebrać Twoją nadgorliwość?
REKLAMA
REKLAMA
Prosisz szefa o klucze do tylnego wyjścia, żebyś mógł wrócić w nocy do firmy, gdy coś ważnego wpadnie Ci do głowy. Pozwól przynajmniej raz w tygodniu zamknąć się w firmie. Powiedz potem, że stało się tak z przeoczenia, ponieważ kalkulacja, którą doktor K. dał Ci do przyuczenia, była tak fascynująca, że zapomniałeś przy tym o bożym świecie.
REKLAMA
Albo powiedz, że jeszcze raz chciałeś opracować dokumenty dla szefa i nie zauważyłeś, jak minął czas. Daj swoim kolegom do zrozumienia, że uważasz ich za bandę wymigujących się od pracy pasożytów, którzy żyją na koszt firmy, i że bez Ciebie to przedsiębiorstwo do niczego by nie doszło.
Zagraj w „Moje jest lepsze niż twoje” we wszystkich możliwych wariantach. Jeśli mimo to ktoś w firmie poda Ci jeszcze rękę, możesz być pewien, że jest z nim coś nie tak.
Wskazówka
Być może praca sprawia Ci tylko przyjemność. Albo faktycznie masz tak dużo do zrobienia, że można przypisać Ci cechy pracoholika. Nie pozwól więc, aby Twoi koledzy odnieśli wrażenie, że chcesz się wyróżniać.
Polecamy: Naucz się odmawiać w pracy
Wejdź w rolę jakiegoś kolegi i opisz symptomy Twojego nałogu pracy z jego perspektywy. Zapamiętaj wszystkie detale, które opisałeś u siebie jako szczególnie przeszkadzające, i spróbuj je wyplenić. Troszcz się o swój „narkotyk” bez wywoływania poruszenia i rozkoszuj się pracą we wszystkich jej odmianach.
Artykuł jest fragmentem książki "Relacje w pracy. Zawodowo zgrany zespół", Thomas Wieke, księgarnia internetowa Onepress.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.