Łamanie praw autorskich w internecie – kogo można karać?
REKLAMA
REKLAMA
Ściąganie z Torrentów
Wielka popularność programów typu torrent przyczynia się do nagminnego łamania praw autorskich w internecie. Sposób działania takich serwisów polega bowiem na tym, że użytkownik pobierając plik automatycznie go rozpowszechnia. Oznacza to, że internauta łamie prawa autorskie poprzez rozpowszechnianie cudzego utworu bez zgody osoby uprawnionej.
REKLAMA
REKLAMA
Tego typu działania są zagrożone odpowiedzialnością karną w postaci grzywny, karą ograniczenia wolności, a nawet dwóch lata pozbawienia wolności (przy działaniu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej do trzech lat). Dla sprawca, który działa nieumyślnie, górne zagrożenie wynosi rok pozbawienia wolności.
Należy jednak pamiętać, że przestępstwo polegające na rozpowszechnianiu cudzych utworów jest ścigane wyłącznie na wniosek pokrzywdzonego. Ani policja, ani prokuratura nie mogą same z siebie wszcząć postępowania przeciwko sprawcy. Potrzebują do tego wniosku osoby, której przysługują do danego utworu prawa autorskie.
Naruszenie praw autorskich w internecie a adres IP
Pirackie filmy na YouTube
Użytkownicy YouTube na pewno zauważyli, że niektóre filmiki znikają z serwisu, a w zamian pojawia się komunikat, że zostały usunięte z powodu naruszenia praw autorskich. Oglądanie takich filmów nie jest jednak łamaniem prawa.
Samo oglądanie lub ściąganie utworu, który został bezprawnie rozpowszechniony w internecie, nie narusza praw autorskich. Zachowanie takie mieści się bowiem w zakresie dozwolonego użytku osobistego. Zgodnie z nim możliwe jest bez uzyskiwania zezwolenia twórcy nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu. Trzeba wskazać, że nie ma znaczenia, czy trafił on do internetu za zgodą uprawnionego, czy też bezprawnie.
Można wskazać tu analogię z oglądaniem telewizji. Telewidz nie musi się zastanawiać, czy oglądany film jest legalnie emitowany, tak samo nie musi tego sprawdzać w internecie.
Prawa autorskie do materiałów na Facebook'u
Odpowiedzialność karna i cywilna
REKLAMA
Za łamanie praw autorskich w internecie grozi zarówno odpowiedzialność karna i cywilna. Decyduje o tym niezależność od siebie tych dwóch rodzajów odpowiedzialności. Oznacza to, że uprawniony z tytułu praw autorskich może domagać się odszkodowania na drodze cywilnej, nawet bez ścigania tego sprawcy za przestępstwo.
Uprawniony może liczyć na dwukrotności stosownego wynagrodzenia, a gdy naruszenie jest zawinione – jego trzykrotności. Sąd może również orzec zapłatę dodatkowej kwoty na rzecz Funduszu Promocji Twórczości, jak również wykupienie ogłoszenia w prasie.
Kradzież zdjęć ze stron internetowych a ochrona praw autorskich
REKLAMA
REKLAMA