Zostań inżynierem swojej wyobraźni!
REKLAMA
REKLAMA
Jak to możliwe że udało mu się w ciągu kolejnych czterdziestu lat zbudować imperium?
Dziś stworzona przez niego korporacja The Walt Disney Company przynosi ponad 3 miliardy dolarów zysku rocznie. Ojciec Myszki Miki i Kaczora Donalda zapisał się w historii jako największy producent filmów animowanych na świecie oraz twórca słynnych parków rozrywki, nie tylko w USA, ale również we Francji, Japonii oraz Chinach.
REKLAMA
Jest uosobieniem amerykańskiego marzenia. Amerykańskim snem.
Jednak efekty wspaniałego zarządzania Disneya widać było nie tylko na zewnątrz, wśród odbiorców. Duże zespoły Disneya opracowujące kolejne świetne pomysły, jak np. Królewna Śnieżka, czy Pinokio, i wdrażające je w życie osiągały swoje własne zwycięstwa dzięki efektywnej strategii.
W innowacyjnych i rewolucyjnych projektach, Walt zorganizował pracę swoich ludzi w trzech pokojach, z których każdy miał swoją wyjątkową funkcję:
Pokój - Pokój marzeń
Był to pokój, gdzie wyobraźnia była najważniejszym narzędziem. W tym pokoju tworzono nowe koncepcje, opracowywano nowe podejścia, uwalniano myśli i marzenia, w jak najbardziej absurdalnym kontekście.
Pokój - Pokój historii
W drugim pokoju zespół edytorów nadawał pomysłom logicznego sensu, dobierając odpowiednie postacie, fabułę, szczegóły odnośnie akcji i powiązań. Tam (w latach 30-tych XX wieku) powstała idea scenopisu, który do dziś jest wykorzystywany przy wielu bardzo rozbudowanych produkcjach.
Pokój - Pokój harówki
W pokoju nr 3 wszelkie projekty poddawane były ostrej krytyce. Decydowano, jakie postacie, elementy fabuły czy kompozycji były odpowiednie dla projektu. Tu liczyły się konkretne daty, wielkości i efekty.
Następnie projekt trafiał znów do pierwszego pokoju, by zostać ocenionym z perspektywy rozwoju. Zwykle, jeśli projekt nie spotkał się z krytyką pokoju 3, trafiał do produkcji.
Tę strategię „szlifowania kreatywności” Robert Dilts, jeden z najznakomitszych specjalistów w dziedzinie NLP na świecie, wyszczególnił na potrzeby rozwoju osobistego i wielu dziedzin biznesu.
W strategii Disneya liczą się trzy stany, które pozwalają przemienić kreatywność w realny, namacalny produkt, cel.
Zobacz: Korporacyjna etykieta w praktyce
Marzyciel
Stan, w którym liczą się wszystkie możliwości i każdy, najbardziej absurdalny pomysł, jest wart wzięcia pod uwagę.
Realista
Stan, gdzie uporządkowuje się rozmaite, niepoliczalne elementy.
Krytyk
Stan, w którym ocenia się, co trzeba brać pod uwagę, a co nie pasuje do danego schematu.
Walt Disney był wizjonerem, świetnym przedsiębiorcą i twórcą filmów dla dzieci i nie tylko. Rozwiązywał on swoje problemy w dość specyficzny sposób.
By wykorzystać metodę Disneya, należy wybrać temat lub problem, a potem podążać za poniższymi wskazówkami:
Marzyciel
Usiądź wygodnie w miejscu, w którym dobrze się czujesz, jesteś zrelaksowany, (np. fotel, kanapa w pokoju dziennym). Zacznij marzyć. Zapisuj (rysuj) marzenia na papierze.
Pytania pomocnicze:
O czym marzę?
Co chciałbym osiągnąć?
Co chciałbym osiągnąć, gdyby wszystko było możliwe?
Jaka sytuacja przekroczyłaby moje najśmielsze marzenia?
Jakbym się czuł w tej sytuacji? Co ona by mi dała?
Jakbym się wtedy zachowywał? Co by spowodowało, że się tak zachowuję?
Jakimi umiejętnościami bym wtedy dysponował? Co by sprawiło, żebym miał te umiejętności?
Jakie bym musiał mieć przekonania, wartości, żeby marzenie się spełniło?
Kim będę gdy marzenie się spełni, gdy osiągnę cel?
Dla jakiej idei chcę osiągnąć cel?
Realista
Zmień miejsce. Najlepiej przejdź do innego pokoju. Usiądź wygodnie w pozycji do pracy w miejscu, w którym zazwyczaj pracujesz np. przy biurku, w swoim gabinecie, itp. Patrząc na opis marzenia myśl jak realista. Rób konkretne notatki, zapisuj myśli realisty.
Pytania pomocnicze: Czego potrzeba do realizacji tego projektu?
Ile godzin pracy? Jakiej pracy?
Jakie mam zasoby, możliwości, a jakie będę potrzebował?
Co konkretnie musi się stać, aby marzenie się ziściło?
Co muszę wykonać? W jakim terminie?
Krytyk
Zmień miejsce. Znów przejdź do innego pomieszczenia. Smutnego, ponurego z ciemnymi kolorami. Takiego, w którym łatwo Ci się krytykuje pomysły. Zacznij krytykować notatki Realisty, nigdy Marzyciela!
Pytania pomocnicze:
Co się tu może nie udać?
Czego brakuje?
O czym zapomniałem?
Kto może się na to nie zgodzić?
Jakie części projektu mogą zawieść?
REKLAMA
Po przejściu kolejno 3 etapów, wróć ze zmodyfikowanym celem (bądź planem) do pozycji marzyciela. Jak można ten cel zrealizować? Jakie śmiałe marzenia wyeliminują wady wskazane przez Krytyka? Potem przejdź do pozycji Realisty. Masz gotowy pomysł. Możesz go teraz zastosować, lub przejść jeszcze raz przez strategię Disney’a.
Metoda ta jest często stosowana i wykorzystywana w biznesie. Wiele szkoleń i sesji coachingowych wykorzystuje jej potencjał do rozwijania pomysłów czy też do rozwiązywania problemów. Powszechność jej stosowania jest coraz większa we współczesnym świecie biznesu.
Marzyciel - to spontaniczne dziecko, robi wszystko, myśli że wszystko da się zrobić, żyje często w bajkowym świecie.
Realista - to dorosły - rzetelny, obiektywny, spokojny, opanowany.
Krytyk - to krytyczny rodzic - tego ci nie wolno, na to nie pozwalam, to zrobisz, jak dorośniesz, na to moje zasady nie pozwalają, w tej sytuacji za dużo wydasz. Po prostu wymyśla ciągle zasady i wymusza ich przestrzegania. Jest on służbistą nastawionym na przestrzeganie zasad, które wymyśla jako najmądrzejszy człowiek świata.
Kiedy miał już pełną wizję swojego planu mógł przejść do jego realizacji, lub też powrócić do pierwszego etapu i znów marzyć, marzyć, marzyć…
Zobacz: Praca w boksach - porada
Autor: Joanna Jagielska
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.