Jak chronić prawa do znaku towarowego
REKLAMA
REKLAMA
Dlatego w celu ochrony interesów posiadacza prawa do znaku, działa zasada, zgodnie z którą, zamiast żądać wynagrodzenia strat może on od osoby, która bezprawnie używała znaku towarowego, zażądać zapłacenia określanej przez sąd kwoty odszkodowania w wysokości od 10 tysięcy do 5 milionów rubli. Jak wskazuje praktyka sądowa, obecnie właśnie z tego wariantu, w większości przypadków, korzystają posiadacze znaków towarowych. Tym bardziej, że aby uzyskać odszkodowanie wystarczy tylko udowodnić sam fakt bezprawnego używania znaku, natomiast wysokości strat nie trzeba dokumentować.
REKLAMA
Ochrona praw cywilnych w związku z bezprawnym używaniem znaku towarowego odbywa się również poprzez opublikowanie wyroku sądu w celu odtworzenia reputacji biznesowej poszkodowanego (przeważnie w środkach masowego przekazu, w których reklamowano towar z bezprawnie używanym znakiem towarowym).
Jednocześnie należy zwrócić uwagę na to, aby żądanie opublikowania wyroku zostało uzasadnione.
Polecamy: Na czym polega państwowy system preferencji w Rosji
W trybie określonym rosyjskimi przepisami prawa sądy rozpatrują następujące spory dotyczące:
- naruszenia wyłącznego prawa do znaku towarowego;
- wcześniejszego ustania ochrony prawnej wspólnego znaku w wyniku jego używania dla towarów nieposiadających jednolitych parametrów;
- zawarcia i wykonania umowy licencyjnej i umowy przekazania wyłącznego prawa do znaku towarowego (umowy cesji znaku towarowego).
Polecamy: Jak obliczyć opłatę celną w Rosji
W związku ze znacznym wzrostem w ostatnim czasie liczby wniosków wpływających do sądów w sprawie ochrony praw własności intelektualnej, w Sądzie Arbitrażowym miasta Moskwy utworzono specjalne kolegium ds. rozpatrywania tych sporów.
Artykuł jest fragmentem książki „Azbuka biznesmena. Działalność gospodarcza w Rosji.” Autorstwa Wydziału Promocji Inwestycji i Handlu Ambasady Rzeczypospolitej w Moskwie.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.