Prawa przedsiębiorcy, którego kontrahent popadł w zwłokę
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Przedsiębiorca dopuszcza się zwłoki, gdy nie spełnia świadczenia w terminie wskazanym w zawartej umowie. Jeżeli natomiast termin nie jest w niej oznaczony, przedsiębiorca dopuszcza się zwłoki, gdy nie spełnia świadczenia niezwłocznie po wezwaniu przez swojego kontrahenta (wierzyciela). Oczywiście nie dotyczy to wypadku, gdy opóźnienie w spełnieniu świadczenia jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie może ponosić. Może to mieć miejsce np. w przypadku, gdy przedsiębiorca prowadzący działalność transportową jest zobowiązany w oznaczonym terminie dostarczyć towar. Jeżeli popadnie w zwłokę z powodu powodzi, która uniemożliwiła dostarczenie owych towarów w terminie, zachodzi właśnie okoliczność w której nie będzie on ponosił odpowiedzialności.
REKLAMA
Podmiot oczekujący na wykonanie zobowiązania przez kontrahenta został zaopatrzony przez prawo w określone uprawnienia, które może zastosować w sytuacji zaistnienia zwłoki po stronie tego kontrahenta. Uprawniony może oczywiście nadal żądać wykonania zobowiązania. Niezależnie jednak od wykonania zobowiązania, może żądać naprawienia szkody wynikłej ze zwłoki. Jest to w zasadzie istota uprawnienia. Dłużnik nie może przy tym powoływać się na przyczynienie się poszkodowanego wierzyciela do powstania szkody, w sytuacji gdy wierzyciel w razie zwłoki dłużnika nie żąda naprawienia szkody, ale dochodzi wykonania zobowiązania. Jest to uprawnienie wierzyciela, który oczekuje na wykonanie zobowiązania przez dłużnika będącego w zwłoce. Tego samego zdania jest Sąd Najwyższy – Izba Cywilna (wyrok z dnia 23 marca 2007 r., sygnatura: V CSK 487/2006).
Gdyby wskutek zwłoki dłużnika świadczenie utraciło dla wierzyciela całkowicie lub w przeważającym stopniu znaczenie, wierzyciel może również świadczenia nie przyjąć i żądać naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania. Wierzyciel powinien jednak przy tym pamiętać, że roszczenie o naprawienie szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania podlega przedawnieniu, jak każde inne roszczenie. Bieg terminu tego przedawnienia biegnie od dnia wymagalności roszczenia o pierwotne świadczenie.
Polecamy: Jak chronić dobra osobiste przedsiębiorcy w mediach – część 1
REKLAMA
W sytuacji gdy przedmiotem świadczenia jest rzecz oznaczona co do tożsamości (rzecz konkretna, np. oznaczony obraz danego malarza) lub rzeczy oznaczone tylko co do gatunku (rzeczy posiadające pewną specyfikację, ale nie pojedyncze egzemplarze, np. dwa worki ziemniaków) uprawnienia wierzyciela w razie zwłoki dłużnika są modyfikowane.
Jeżeli więc przedmiotem świadczenia jest rzecz oznaczona co do tożsamości, dłużnik będący w zwłoce odpowiedzialny jest za utratę lub uszkodzenie przedmiotu świadczenia, chyba że utrata lub uszkodzenie nastąpiłoby także wtedy, gdyby świadczenie zostało spełnione w czasie właściwym.
Jeżeli natomiast przedmiotem świadczenia jest określona ilość rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, wierzyciel może w razie zwłoki dłużnika nabyć na jego koszt taką samą ilość rzeczy tego samego gatunku albo żądać od dłużnika zapłaty ich wartości, zachowując w obu wypadkach roszczenie o naprawienie szkody wynikłej ze zwłoki. Jest to rozwiązanie jak najbardziej zasadne.
W razie zwłoki dłużnika w wykonaniu zobowiązania czynienia, wierzyciel może, zachowując roszczenie o naprawienie szkody, żądać upoważnienia przez sąd do wykonania czynności na koszt dłużnika. Gdy świadczenie polega natomiast na zaniechaniu, czyli zobowiązaniu się do nieczynienia, wierzyciel może, zachowując roszczenie o naprawienie szkody, żądać upoważnienia przez sąd do usunięcia na koszt dłużnika wszystkiego, co dłużnik wbrew zobowiązaniu uczynił. Oprócz tego, w wypadkach nagłych wierzyciel może, zachowując roszczenie o naprawienie szkody, wykonać bez upoważnienia sądu czynność na koszt dłużnika lub usunąć na jego koszt to, co dłużnik wbrew zobowiązaniu uczynił.
Sytuacja kształtuje się również inaczej w przypadku zwłoki przedsiębiorcy przy spełnianiu świadczenia o charakterze pieniężnym. Otóż, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Gdyby stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe. Jednakże gdy wierzytelność jest oprocentowana według stopy wyższej niż stopa ustawowa, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy. Należy przy tym pamiętać, że od zaległych odsetek można żądać odsetek za opóźnienie. Może to mieć jednak miejsce dopiero od chwili wytoczenia o nie powództwa, chyba że po powstaniu zaległości strony zgodziły się na doliczenie zaległych odsetek do dłużnej sumy. Nie dotyczy to jednak pożyczek długoterminowych udzielanych przez instytucje kredytowe.
W razie zwłoki dłużnika wierzyciel może nadto żądać naprawienia szkody na zasadach ogólnych.
Taką samą tezę przyjął Sąd Najwyższy – Izba Cywilna w wyroku z dnia 21 czerwca 2001 r. (sygnatura: IV CKN 119/2001), w którym uznał, że w przypadku zwłoki dłużnika w spełnieniu świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać nie tylko odsetek za opóźnienie, ale nadto naprawienia szkody na zasadach ogólnych. Sąd wskazał jednak, że wierzyciel musi wykazać, że poniósł szkodę przewyższającą wielkość należnych odsetek.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.