Utrudnianie realizacji reklamacji jako praktyka naruszająca zbiorowe interesy konsumentów
REKLAMA
REKLAMA
Stosowanie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów jest zakazane na gruncie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów z 16 lutego 2007 r. (Dz. U. z 2007 r. Nr 50, poz. 331 ze zm.). Zgodnie z art. 24 ust. 2, aby dane działanie przedsiębiorcy można było uznać za taką praktykę, wymagane jest spełnienie dwóch przesłanek. Po pierwsze, kwestionowane działanie przedsiębiorcy musi nosić znamiona bezprawności, po drugie zaś – godzić w zbiorowe interesy konsumentów.
REKLAMA
Przesłanki praktyki godzącej w zbiorowe interesy konsumentów
REKLAMA
Bezprawność tradycyjnie ujmowana jest jako sprzeczność z obowiązującym porządkiem prawnym, czyli normami prawa powszechnie obowiązującego oraz nakazami i zakazami wynikającymi z zasad współżycia społecznego i dobrych obyczajów (wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 13 listopada 2007 r., sygn. akt XVII AmA 45/07).
Godzenie w zbiorowe interesy konsumentów może polegać zarówno na ich naruszeniu, jak i na zagrożeniu ich naruszenia. Ze zbiorowym interesem konsumentów mamy zaś do czynienia, gdy działanie lub zaniechanie przedsiębiorcy dotyczy lub może dotyczyć nieograniczonej liczby bliżej nieokreślonych konsumentów – oznacza to, że dla kwalifikacji danego zachowania nie jest istotne ilu klientów zostało rzeczywiście pokrzywdzonych.
Jako przykłady praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów ustawa wymienia czyny nieuczciwej konkurencji czy korzystanie z wzorców umów zawierających postanowienia uznane za niedozwolone.
Za praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów mogą być jednak uznane także inne zachowania przedsiębiorcy, np. działania zmierzające do ograniczenia konsumentom możliwości realizacji uprawnień wynikających z ustawy o sprzedaży konsumenckiej, o ile spełniają one przesłanki określone w art. 24 ust. 2 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów.
Uprawnienia przysługujące konsumentom w przypadku stwierdzenia niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową
REKLAMA
Zgodnie z art. 8 ust. 1 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego z dnia 27 lipca 2002 roku (Dz. U. z 2002 r. Nr 141, poz. 1176 ze zm.) w przypadku stwierdzenia niezgodności zakupionego towaru z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów.
W takiej sytuacji oraz w przypadku, gdy sprzedawca nie naprawi lub wymieni reklamowanego towaru w odpowiednim czasie oraz gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności, ma on prawo domagać się stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy. To ostatnie uprawnienie wyłączone jest jedynie w sytuacji, gdy niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest nieistotna.
Kluczowym z punktu widzenia pokrzywdzonego jest fakt, że uprawnień tych nie można wyłączyć ani ograniczyć w drodze umowy zawartej przed zawiadomieniem sprzedawcy o niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową.
Polecamy: Granice reklamy uciążliwej - porada
Procedura reklamacyjna w praktyce
W praktyce jednak przedsiębiorcy często dołączają do sprzedawanego produktu „warunki reklamacji” zawężające uprawnienia konsumenta. Zdarza się również, że w momencie składania reklamacji klient zmuszony jest do podpisania druku reklamacyjnego, przewidującego zrzeczenie się dalszych roszczeń.
Przykładowo w decyzji nr RŁO 33/2010 z 28 października 2010 roku Prezes UOKiK uznał za sprzeczne z dobrymi obyczajami umieszczenie przez przedsiębiorcę w treści wzorów druków reklamacyjnych postanowienia następującej treści: „Strony wyrażają zgodę na powyższy sposób rozpatrzenia reklamacji i oświadczają, że nie zgłaszają i nie będą zgłaszać żadnych roszczeń z nią związanych.”
Zdaniem Prezesa Urzędu stosowany przez przedsiębiorcę druk, którego wypełnienie w każdym przypadku konieczne było do wszczęcia procedury reklamacyjnej, nie zawierał informacji rzetelnej. Treść formularza mogła wywołać u przeciętnego konsumenta błędne przekonanie o zakresie służących mu uprawnień, co przesądziło o uznaniu zachowania przedsiębiorcy za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów.
W innym stanie faktycznym Prezes za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów uznał natomiast działanie przedsiębiorcy polegające na uniemożliwieniu klientom podjęcia decyzji o sposobie przywrócenia towaru do stanu zgodnego z umową, co jest sprzeczne z art. 8 ust. 1 ustawy o sprzedaży konsumenckiej (decyzja DDK nr 32/2008 z 3 grudnia 2008 roku).
Dla przedsiębiorcy istotne jest, że za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów może być uznana każda próba ograniczenia realizacji któregokolwiek z uprawnień przysługujących konsumentowi na podstawie ustawy o sprzedaży konsumenckiej niezależnie od tego, na którym etapie procedury reklamacyjnej ma ona miejsce ani czy jest skuteczna.
Polecamy: Kim jest „przeciętny konsument"?
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA