Jak zmiana stawki VAT wpłynie na leasing aut
REKLAMA
REKLAMA
Plan, w którym państwo nakłada wyższe podatki, a następnie liczy płynące szeroką strugą przychody, wprowadzany był już wielokrotnie. Było tak z podatkami akcyzowymi – nie przyniosły one przewidywanych wpływów do budżetu, ponieważ jednocześnie obniżyła się aktywność gospodarcza. Część biznesu może wybrać „szarą strefę”, której zdecydowanie nie jest po drodze z branżą wynajmu długoterminowego.
REKLAMA
VAT wyższy przy wynajmie i leasingu
REKLAMA
Głównym skutków wprowadzenia nowej stawki podatku będą wyższe koszty wynajmu i leasingu. Pnący się w górę VAT spowoduje wzrost kwoty nieodliczalnej, przy niezmienionym limicie odliczalnej części podatku od zakupu i najmu pojazdu osobowego.
Podobnie wzrosną koszty eksploatacji – na przykład przy zakupie paliwa do samochodów osobowych – o kwotę nieodliczalnego, wyższego o 1% podatku VAT. Obciążenia przypadające na jedno auto firmowe nie będą duże, jednak w swojej masie przysporzą budżetowi przychodów, a właścicielom większych flot – dodatkowych kosztów.
Spróbujmy wykonać prostą analizę, uwzględniając zapowiadane na sezon zimowy 2010-2011 podwyżki cen paliw. Litr oleju napędowego to wydatek rzędu 5 zł brutto. Wartość netto wynosi wówczas 4,10 zł, a kwota VAT – 0,90 zł. Przyjmijmy, że nasz służbowy samochód przejeżdża rocznie 40.000 kilometrów, zużywając średnio 7 litrów paliwa na 100 km. Daje to 2.800 litrów w ciągu roku. Wzrost stawki VAT o 1 punkt procentowy wynosi 4 grosze na litrze, czyli kwota podatku jest równa 0,94 zł. Łączny koszt paliwa rośnie więc rocznie o 112 zł. To niedużo, jednak wydatki zmieniają się w zależności od wielkości floty (50-100 pojazdów to dodatkowo 5.600-11.200 zł) oraz innych składowych kosztów użytkowania samochodów: przeglądów, roboczogodzin, płynów eksploatacyjnych, opon, napraw bieżących itp.
Polecamy: Co zrobić, gdy kończy się umowa leasingu
REKLAMA
W przypadku towarów, które mają wielostopniowy cykl produkcji, VAT jest naliczany w większej wysokości na każdym etapie i przez każdego kolejnego kontrahenta. Trudno określić dokładny wzrost kosztu zakupu produktu lub usługi dla końcowego nabywcy, ponieważ nie dysponujemy modelem makroekonometrycznym, jednak moim zdaniem ceny wzrosną nie o dodatkowy 1% VAT, ale o kilka procent.
Zwróćmy także uwagę na koszty, które dopiero mogą się pojawić, na przykład wzrost kosztu wynajmu samochodów zastępczych. Podobnie jest z efektywnymi kosztami napraw po wypadkach: w przypadku auta ubezpieczonego do wartości netto, ubezpieczyciel pokryje koszty napraw w wartości netto, a przedsiębiorca będzie zobowiązany zapłacić wyższy VAT.
Polecamy: Jak nie dać się oszukać sprzedawcy aut poleasingowych
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.