REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Co europejscy politycy ustalili podczas szczytu państw strefy euro?

Marek Rogalski
Marek Rogalski
Ekspert ds. rynku walut w Domu Maklerskim Banku Ochrony Środowiska SA
Istnieją obawy, iż europejski fundusz EFSF okaże się chybionym pomysłem. Fot. Fotolia
Istnieją obawy, iż europejski fundusz EFSF okaże się chybionym pomysłem. Fot. Fotolia
Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Pod koniec października 2011 powzięto postanowienia, dotyczące funkcjonowania Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej. Członkowie Unii Europejskiej postanowili zwiększyć pulę drugiego pakietu pomocowego dla Grecji do 130 mld EUR. Pytanie, czy europejska koniunktura gospodarcza pozwoli zrealizować założone przez fundusz cele.

Tekst jest fragmentem tygodniowego raportu DM BOŚ z rynków zagranicznych z dn. 29.10.2011 r.

REKLAMA

Patrząc na reakcję rynków po publikacji wyników euro-szczytu, który zakończył się pod koniec października, w nocy ze środy na czwartek, można było odnieść wrażenie, że politycy rzeczywiście opracowali kompleksowy plan, który pomoże przełamać kryzys w Eurolandzie. Zwiększenie drugiego planu pomocowego dla Grecji do 130 mld EUR i zgoda na odpisanie blisko 100 mld EUR greckiego długu przez prywatny kapitał, to niewątpliwie sygnały, że Europa nie pozwoli na bankructwo Aten w najbliższych miesiącach.

REKLAMA

Tyle, że te działania nie dają żadnych gwarancji realnego uzdrowienia Hellady w najbliższych latach – do Greków najpewniej nadal trzeba będzie dokładać, co im dłużej potrwa, tym będzie trudniejsze do wytłumaczenia przez polityków. Zwłaszcza, że umorzenie greckiego długu może okazać się konieczne… 

Warto też poruszyć kwestię zlewarowania Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej do około 1,0-1,1 bln EUR, ale to realnie oznacza więcej, biorąc pod uwagę fakt, iż politycy mówili o cztero, pięciokrotnym zwiększeniu finansowej mocy Funduszu. Wygląda to dość dobrze, ale może takim pozostać tylko na papierze. Wprawdzie szczegóły tej operacji mamy poznać do końca listopada, to już teraz widać wiele zagrożeń.

Przeczytaj również: Kurs sprzedaży franka w kantorach internetowych

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Pomysł gwarantowania części strat nabywcom nowych obligacji państw strefy euro może generować patologiczne sytuacje na rynku (bo co z posiadaczami „starych” papierów) i być niewykluczone, że okaże się niezgodny z unijnym prawem (o tym już pisała prasa). Dlaczego, zatem po euro-szczycie politycy dają do zrozumienia, iż możliwe byłoby połączenie wspomnianej opcji „ubezpieczania” z wariantem skupowania „starych” obligacji przez EFSF (na rynku wtórnym), ale w oparciu o dodatkowe fundusze ze strony zewnętrznych inwestorów? Nie tylko w celu wyeliminowania wymienianych wcześniej patologii, ale głównie w obawie o to, że świat z rezerwą podejdzie do ratowania Europy.

Kwota 1,0-1,1 bln EUR nie jest potwierdzona przez wyliczenia, czy też deklaracje ze strony potencjalnych „donatorów”. Tymczasem ostrzeżenia tych, którzy twierdzą, iż EFSF stanie się największym na świecie „trefnym” funduszem, mogą nie być pozbawione obaw – wszystko zostało oparte na ryzykownym założeniu, że strefa euro nie wejdzie w najbliższych kilkunastu miesiącach w recesję, a rządy poszczególnych krajów będą sukcesywnie odbudowywać zaufanie inwestorów przez podejmowane działania, reformujące gospodarki.

Polecamy serwis: Inwestycje

To jednocześnie oznacza, że ECB ma świadomość konieczności podtrzymywania wzrostu PKB, mimo braku takiego mandatu. Uwzględniając silny opór Niemiec, co do niestandardowych działań, może to zrobić przez cięcie stóp procentowych – dlatego tak ważny okaże się czwartkowy komunikat ECB (zwłaszcza, że Mario Draghi powinien okazać się większym pragmatykiem od J.C.Tricheta).

Kolejna sprawa to proces reform we Francji – jeżeli agencje ratingowe stwierdzą, że to, co robi ekipa Sarkozego, to za mało i kraj ten straci obecny rating w ciągu kilkunastu miesięcy, obecne, bardzo dobre noty dla EFSF (potrójne A od agencji S&P) staną pod znakiem zapytania. Równie istotna będzie w najbliższych miesiącach sytuacja we Włoszech (Berlusconi nie jest pewnikiem w kwestii realizacji zapowiadanych refom), a także w Hiszpanii (niewyjaśniona jest sprawa rzeczywistej kondycji finansowej tamtejszych samorządów).

Im szybciej wypłyną problemy Hiszpanii i Włoch, tym prędzej przekonamy się, czy ostatnie ustalenia europejskich polityków są coś warte.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA