Włoskie spekulacje ze szkodą dla euro
REKLAMA
REKLAMA
Wprawdzie udało się sprzedać papiery za 8 mld EUR, ale rentowności 10-latek wzrosły na przetargu do 5,77 proc., czyli najwyższego poziomu od lutego b.r., a 3-latek do 4,80 proc. (maksimum od lipca 2008 r.). Oczywiście plotki okazały się wyssane z palca, ale pozostawiło to na rynku sporą nerwowość. W efekcie EUR/USD spadł do 1,4251, a EUR/CHF do 1,1422 (blisko wsparcia na 1,14). To sprawiło, że w kraju za franka płacono w pewnym momencie nawet 3,5150 zł. Sytuacja na rynkach poprawiła się jednak po godz. 14.30, kiedy to pojawiły się zaskakująco lepsze dane o cotygodniowym bezrobociu w USA. Odczyt po raz pierwszy od kilku tygodni spadł poniżej bariery 400 tys. i wyniósł 398 tys. To pozwoliło na powrót EUR/USD powyżej 1,43, a w kraju na spadek EUR/PLN w okolice 4,00 i zejście CHF/PLN poniżej 3,50. Pomogły w tym też informacje, jakoby bank BGK sprzedawał po południu euro na rynku.
REKLAMA
Dowiedz się także: Co ustalono w kwestii Grecji na szczycie strefy euro?
Dzisiaj wieczorem odbędzie się w Izbie Reprezentantów USA głosowanie nad planem republikańskiego spikera, Johna Boehnera, który zakłada podwyższenie limitu długu o 900 mld USD (co starczyłoby do początku przyszłego roku) i wstępny pakiet cięć na podobną kwotę w najbliższych latach. Kolejne ustalenia byłyby podejmowane za kilka miesięcy, co nieszczególnie podoba się Demokratom, gdyż debata zaczęłaby wchodzić na początek kampanii prezydenckiej (wybory są zaplanowane na jesień 2012 r.). Według obecnych ustaleń przeciwko planowi Boehnera będą Demokraci, ale też część Republikanów, którzy uważają, iż nie doprowadzi to do koniecznego kompromisu. Głosowanie zostało zaplanowane na godz. 23.45-24.00 naszego czasu.
Polecamy serwis: Kredyty
EUR/USD:
Mocny opór to teraz złamane dzisiaj okolice 1,4323-30 i wydaje się, że powrót powyżej tego poziomu może być trudny. Układ dziennych wskaźników zaczyna bardziej wspierać koncepcję spadków. Niemniej strefa 1,4200-1,4240 wydaje się być mocnym wsparciem i jej naruszenie stałoby się możliwe w sytuacji dość słabego odczytu PKB z USA, jaki jest zaplanowany jutro o godz. 14.30.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.