Stabilizacja rodzimej waluty
REKLAMA
REKLAMA
Pod koniec środowej sesji poprawiły się notowania złotego. Kurs EUR/PLN zszedł do poziomu 3,97, zaś notowania USD/PLN znalazły się w rejonie 3,02. Złoty umocnił się dzięki pogłoskom, zgodnie z którymi Ministerstwo Finansów wymienia na rynku euro na złote za pośrednictwem BGK.
REKLAMA
Już wcześniej podkreślano możliwość takich działań. Aprecjacja złotego powoduje zmniejszenie wartości długu zagranicznego naszego kraju. Do końca roku, tj. w ciągu najbliższych dwóch dni działania MF, bądź też jedynie spekulacje na ich temat, powinny wspierać notowania naszej waluty. Z punktu widzenia analizy technicznej osłabienie złotego w trakcie kolejnych sesji powinna uniemożliwiać 200-sesyjna średnia ruchoma w notowaniach EUR/PLN, która obecnie kształtuje się poniżej 3,99.
Dowiedz się także: Jak kształtował się kurs złotego wobec innych walut?
Jutro NBP przedstawi oczekiwania inflacyjne osób prywatnych z grudnia oraz dane na temat bilansu płatniczego, międzynarodowej pozycji inwestycyjnej Polski oraz zadłużenia zagranicznego w III kwartale. Z uwagi na to, że szacunki PKB za III kw. zostały przedstawione już niespełna miesiąc temu, publikowane jutro kwartalne wskaźniki nie powinny mieć zbyt dużego wpływu na notowania złotego. Warto jednak na te dane zwrócić uwagę, podobnie zresztą jak na decyzję rządu w sprawie składek do OFE, którą nasze władze mogą podjąć już jutro.
Polecamy serwis: Inwestycje
REKLAMA
Notowania EUR/USD, po bardzo zmiennej, wczorajszej sesji, dzisiaj pozostają wyjątkowo stabilne. Wartość euro względem dolara w ostatnich godzinach kształtowała się w przedziale 1,3110-1,3150. Kurs tej pary walutowej okazał się w miarę odporny na nieoczekiwany wzrost inflacji konsumentów (HICP) w Niemczech w grudniu. Z poziomu 1,6 proc. r/r inflacja zwiększyła się do 1,9 proc. Mimo tej zwyżki wydaje się, że jest zdecydowanie za wcześnie na dyskusję, dotyczącą podwyżek stóp procentowych w strefie euro, stąd też brak reakcji notowań eurodolara na publikację wskazanych danych.
Czwartek będzie najbardziej obfitującym w publikacje makro dniem w bieżącym tygodniu. Poznamy m.in. indeks PMI dla chińskiego przemysłu, indeks Chicago PMI oraz cotygodniowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Wskaźniki te mogą nieznacznie podnieść zmienność na rynku, ale nie należy spodziewać się przełomowych wydarzeń. Na te przyjdzie nam poczekać prawdopodobnie do przyszłego tygodnia, kiedy na rynek powróci normalna płynność.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.