REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

W którym banku sfinansować budowę energooszczędnej nieruchomości?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Bartosz Turek
Bartosz Turek
analityk
Zainteresowanie energooszczędnymi nieruchomościami rośnie.
Zainteresowanie energooszczędnymi nieruchomościami rośnie.
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

W skali wielu lat, na nieruchomościach niskoenergochłonnych można zaoszczędzić znaczne sumy pieniędzy. Z taką nieruchomością w ciągu roku zużyjemy niecałe 70 kWh energii elektrycznej, w przeliczeniu na m kw. Dzięki nieruchomościom pasywnym roczne zużycie prądu nie przekroczy 15 kWh.

Duże mrozy powodują, że ogrzanie przeciętnego domu o powierzchni 150 m kw. może kosztować nawet kilkadziesiąt złotych dziennie. Przy okazji z roku na rok rosną ceny gazu czy popularnego w ciepłownictwie węgla. Zgodnie z danymi GUS do ostatniego grudnia ur. wzrosły one o 8,9% w przypadku gazu, 9,5% w przypadku opału i 5,6% w przypadku ciepła z sieci miejskiej.

REKLAMA

REKLAMA

Roczne koszty ogrzewania

Co to oznacza dla przeciętnego użytkownika ciepła? Podczas całego sezonu grzewczego roczny koszt ogrzania przeciętnego mieszkania o powierzchni 50 m kw. w bloku z wielkiej płyty może wynieść 2,2 tys. zł. – wynika z szacunków analityków finansowych. Dla porównania, w przypadku przeciętnie ocieplonego stupięćdziesięciometrowego domu z lat 90 byłoby to od 2,7 tysiąca rocznie, w przypadku wykorzystania węgla, do 4,9 tys. zł w przypadku ogrzewania gazem.

Tymczasem przeprowadzka do nieruchomości niskoenergochłonnej, czyli takiej, w przypadku której zapotrzebowanie na energię nie przekracza 70 kWh w przeliczeniu na m kw. rocznie, lub pasywnej (maksymalne zapotrzebowanie 15 kWh rocznie) pozwoliłaby obniżyć te koszty nawet kilkunastokrotnie.

REKLAMA

Dofinansowane kredyty na energooszczędne nieruchomości

Nie powinno więc dziwić, że budynki energooszczędne zyskują coraz większą popularność. Cel ten przy okazji jest wspierany przez państwo poprzez różnego rodzaju dofinansowanie. Preferencyjne warunki kredytowania dla projektów energooszczędnych oferują też dwa banki – BOŚ i BPH.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W przypadku pierwszej instytucji kredytować można też zakup mieszkania, a nie tylko domu, jak ma to miejsce w przypadku BPH. Różnic jest jednak więcej. Bank BPH skłonny jest obniżyć prowizję za udzielenie kredytu na „zielony dom” o 0,6 p.p. (600 zł na każde pożyczone 100 tys. złotych) względem oferty standardowej. Ponadto przy obliczaniu zdolności kredytowej uwzględni niższe koszty utrzymania nieruchomości, czyli po prostu w tej instytucji będzie można pożyczyć więcej.

Wymagane jest jednak, aby metr nieruchomości pochłaniał maksymalnie 100 kWh energii rocznie. Nie są to wysokie obostrzenia. Zgodnie z danymi portalu infookno.pl, w Polsce budynki wzniesione po 1998 roku potrzebują przeciętnie od 90 do 130 kWh energii rocznie.

Dalej w swojej ofercie idzie bank BOŚ. Stosuje on obniżoną marżę dla kredytów na zakup lub budowę domów i mieszkań, które posiadają odnawialne źródła energii, są niskoenergochłonne (70 kWh na m kw. rocznie) lub pasywne (15 kWh na m kw. rocznie). W efekcie chcąc pożyczyć ponad 50 tys. zł przy wkładzie własnym na poziomie 25%, trzeba się liczyć z marżą na poziomie:

  1. 1,6%, gdy nieruchomość ma kolektory słoneczne, pompę ciepła lub rekuperator,
  2. 1,5%, gdy nieruchomość jest niskoenergooszczędna,
  3. 1,3%, gdy nieruchomość posiada status „pasywnej”

Wysokość raty w przypadku „zielonej” inwestycji

Pozostaje jednak odpowiedź na pytanie – czy to się na pewno opłaca? Trzeba bowiem pamiętać, że koszt budowy pasywnego domu jest wyższy niż standardowy. Opinie o dodatkowych kosztach budowy domu pasywnego względem tradycyjnego są mocno zróżnicowane. Pojawiają się w nich zarówno twierdzenia, że budowa domu pasywnego jest droższa o 40%, jak i zgoła odmienne opinie, których autorzy twierdzą, że dodatkowe nakłady zamkną się w 5 – 7%.

Do obliczeń przyjęliśmy wartość przeciętną, czyli założyliśmy, że budowa domu pasywnego kosztuje o jedną piątą więcej niż przy wykorzystaniu standardowych rozwiązań. Gdyby więc uznać, że budowa domu pasywnego pochłonęłaby 480 tys. zł, to tradycyjny dom kosztowałby 400 tys. zł, czyli o 80 tys. zł mniej. Jaka byłaby rata trzydziestoletniego kredytu w rodzimej walucie przy założeniu posiadania 25-proc. wkładu własnego?

W przypadku finansowania budowy tradycyjnego domu kredytem na przeciętnych warunkach rynkowych (1,5% marży), trzeba się liczyć z miesięczną ratą na poziomie około 1,9 tys. zł. Budując dom pasywny z wykorzystaniem finansowania w banku BOŚ można dostać niższą marżę (o 0,2 pkt. proc.), ale kwota kredytu byłaby o 20% wyższa. W efekcie miesięczna rata wynosiłaby 2,2 tys. zł.

Wyższe koszty budowy mogą zwrócić się w ciągu kilkunastu lat

Nie oznacza to jednak, że budowa domów pasywnych się nie opłaca. Główną korzyścią z budowy „zielonej” nieruchomości stanowią mniejsze rachunki za ogrzewanie.

Gdyby przyjąć, że przeciętny stupięćdziesięciometrowy dom wymaga dostarczenia 120 kWh energii cieplnej rocznie (w przeliczeniu na metr), to przy założeniu ogrzewania go węglem trzeba się liczyć z kosztem na poziomie 2,5 tys. zł rocznie. W przypadku wykorzystania gazu koszt rośnie do 4,5 tys. zł rocznie.

Gdyby natomiast dom ten był niskoenergochłonny i wymagał dostarczenia 75 kWh na m kw. ciepła rocznie, to koszt ogrzewania spadłby odpowiednio do 1,9 tys. zł i 3,4 tys. zł. Dom „pasywny” wymagałby sześciokrotnie mniej ciepła (15 kWh na m kw. rocznie), a co za tym idzie – teoretycznie ogrzanie go kosztowałoby zaledwie 0,3 tys. zł rocznie w przypadku wykorzystania „czarnego złota” i 0,6 tys. zł w przypadku „błękitnego paliwa”. W efekcie dodatkowe koszty budowy bomu pasywnego zwróciłyby się w ciągu kilkunastu lat (przy założeniu ogrzewania gazem).

Z drugiej strony szacunki te nie uwzględniają rosnących cen węgla, gazu i energii elektrycznej, co może znacznie skrócić okres zwrotu dodatkowych nakładów na nieruchomość.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA

Debata: Motywacja i pozytywne myślenie

Po co nam kolejna debata na temat motywacji i pozytywnego myślenia? Żeby teorię zastąpić wreszcie procedurą! Debatę poprowadzi Paweł Dudziak.

Firmy płacą ukryty abonament za cyberataki. Raport: większość ofiar wciąż wierzy w skuteczność swoich zabezpieczeń

Nowe badanie Enterprise Strategy Group ujawnia niepokojącą rozbieżność: choć 62 proc. firm padło w ostatnim roku ofiarą cyberataków, aż 93 proc. z nich nadal wierzy w skuteczność swoich zabezpieczeń. Eksperci ostrzegają – brak proaktywnego podejścia do bezpieczeństwa może kosztować organizacje miliony i zrujnować ich reputację.

Powrót do przyszłości: wskazówki dla nowego pokolenia programistów

Dla programistów u progu swojej kariery zawodowej istnieją obecnie dwie całkowicie odmienne drogi wejścia do branży.

ZUS udostępnił nowy formularz wniosku o wakacje składkowe

Zmiana upraszcza zasady wykazywania otrzymanej pomocy de minims. Płatnicy nie muszą już podawać danych organów udzielających pomocy wraz z kwotą i datą jej udzielenia.

REKLAMA

Test zaspokojenia – nowy mechanizm ochrony wierzycieli

Test zaspokojenia wierzycieli jest nową instytucją w Prawie restrukturyzacyjnym. Jej podstawowym celem pozostaje udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy postępowanie restrukturyzacyjne rzeczywiście pozostaje najlepszą metodą wyjścia z zadłużenia przez przedsiębiorcę.

Odsetki w postępowaniu restrukturyzacyjnym

Odsetki stanowią jeden z podstawowych mechanizmów motywowania dłużnika do regulowania należności na rzecz wierzyciela. Założenie jest tu bardzo proste: im dłuższe opóźnienie, tym większe odsetki trzeba zapłacić. Otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego właściwie niewiele tutaj zmienia, aczkolwiek w inny sposób się ich dochodzi, a niekiedy również kalkuluje.

REKLAMA