REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Długo oczekiwana oferta PZU

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.

REKLAMA

REKLAMA

Ile będą kosztowały akcje PZU na giełdzie? - to jedno z najczęściej zadawanych pytań przez inwestorów giełdowych. O wejściu akcji PZU na warszawską giełdę mówi się już od wielu lat. Jest to jedna z najdłużej i najgłośniej prywatyzowanych spółek. Rynkową cenę akcji poznamy w maju podczas debiutu giełdowego.

Publiczna oferta sprzedaży akcji PZU jest największą spośród przeprowadzonych na warszawskiej giełdzie w całej historii polskiego rynku kapitałowego. Jeśli zostaną sprzedane wszystkie akcje oferowane przez Skarb Państwa i Eureko, czyli 29,9 proc. kapitału akcyjnego ubezpieczeniowej spółki, wartość tej oferty przekroczy 7,5 mld zł. PZU to jedna z ostatnich „pereł” polskiej gospodarki, której akcje nie znajdują się na giełdzie. Jest również jedną z najdłużej i najbardziej „dramatycznie” prywatyzowanych.

REKLAMA

REKLAMA

Zainteresowanie może być duże

Można się spodziewać dużego zainteresowania akcjami PZU, zarówno ze strony polskich i zagranicznych inwestorów instytucjonalnych, jak i indywidualnych. Instytucjonalni wciąż poszukują atrakcyjnych okazji do ulokowania pieniędzy. Można więc liczyć na krajowe fundusze inwestycyjne i emerytalne. Oferta PZU jest największa nie tylko na polską, ale i na europejską skalę. Ponadto nie ma zbyt wiele interesujących firm ubezpieczeniowych, czy instytucji finansowych, których akcje można byłoby kupić. Te dwa czynniki gwarantują duży popyt ze strony inwestorów zagranicznych.

Naszych inwestorów indywidualnych przyciągać będzie znana, powszechnie rozpoznawalna marka firmy oraz to, że jest przedstawicielem branży ubezpieczeniowej. Część inwestorów, którzy zawiedli się na rynku kapitałowym w czasie niedawnej bessy, może skusić się przy okazji PZU do powrotu, choćby w niewielkim zakresie, „na próbę”. Może też pobudzić część tych, którzy „z boku” przyglądali się rosnącym od czternastu miesięcy akcjom na warszawskiej giełdzie. Trzeba też jednak pamiętać, że niedobre wspomnienia z akcjami i funduszami wciąż są jeszcze dość świeże, a w momencie trwania sprzedaży akcji możemy być świadkami chwilowego pogorszenia się nastrojów na giełdzie. Duże zainteresowanie akcjami, bądź opinie na ten temat są same w sobie czynnikiem sprawiającym, że oferta jest postrzegana jako bardziej atrakcyjna. Po pierwsze, działa tu znany mechanizm tzw. dowodu społecznego, sprowadzający się do stwierdzenia, że skoro „wszyscy” mówią, iż się opłaca i deklarują kupno akcji, to pewnie mają rację. Po drugie, inwestorzy z dużego zainteresowania ofertą wyciągają wniosek o tym, że „przedłuży” się ono na chęć kupna akcji na rynku wtórnym, co „gwarantuje” wzrost ceny na giełdzie. Te rachuby nie zawsze się jednak potwierdzają, czego dowodem jest choćby ostatnia duża prywatyzacja Polskiej Grupy Energetycznej.

REKLAMA

Zobacz też: ABC inwestowania

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Atrakcyjna cena nie gwarantuje zysku

Ogłoszona w poniedziałek maksymalna cena, po jakiej można składać zapisy na akcje PZU, wynosząca 312,5 zł, została w opinii sporej części ekspertów, a zwłaszcza przedstawicieli naszych funduszy inwestycyjnych, uznana jako atrakcyjna, lub co najmniej „przyzwoita”. Ale ocena „przyzwoitości” ceny to rzecz bardzo względna, a ponadto zmienna w czasie. Pod względem wskaźnika ceny do wartości księgowej na akcję, walory PZU można uznać za zdecydowanie przewartościowane w porównaniu do europejskich firm ubezpieczeniowych. Znacznie lepiej wygląda to porównanie pod względem wskaźnika ceny do zysku na akcję, jednak sposób jego obliczania i interpretacji może prowadzić do rozmaitych wyników i ocen. Prawdopodobnie nie powtórzy się jednak sytuacja, jaka miała miejsce w przypadku prywatyzacji Polskiej Grupy Energetycznej, gdy cena emisyjna została wyznaczona na wysokim poziomie, co skutkowało kiepskim zachowaniem się papierów spółki na giełdzie. Po w miarę udanym debiucie, w trakcie którego kurs był o 13 proc. wyższy od ceny emisyjnej, notowania systematycznie spadały, po trzech miesiącach schodząc poniżej poziomu ceny emisyjnej. Dziś są wciąż o ponad 1 zł tańsze niż w momencie możliwości kupna ich w ofercie publicznej.

Z jednej strony, prawdopodobne duże zainteresowanie akcjami PZU może sprawić, że spora część inwestorów instytucjonalnych nie zdoła kupić odpowiedniego pakietu akcji i będzie starała się to zrobić na giełdzie. To jednak tylko przypuszczenia i trudno opierać na nich swoje kalkulacje. Z drugiej zaś strony trzeba pamiętać, że w 1999 r., gdy rozpoczęła się prywatyzacja PZU, prawie 15 proc. akcji ubezpieczyciela objęli pracownicy firmy. W ciągu wielu lat spora część tych papierów zmieniła właściciela w obrocie prywatnym. Ceny akcji w tych transakcjach wahały się od 60-70 zł około 2002 r., do 360-3670 zł w latach 2007-2008. Trudno określić wielkość podaży ze strony ich obecnych właścicieli i „determinację” do ich ewentualnej sprzedaży. To bardzo znacząca pula i podaż z tej strony może być istotnym elementem ryzyka dla kształtowania się kursu na giełdzie.

Czy kupić akcje PZU?

Bilans argumentów „za i przeciw” skłania do zainteresowania się zakupem akcji PZU. Choć do szans na krociowe zyski należy podchodzić bardzo ostrożnie, to jednocześnie ryzyko straty wydaje się bardzo niewielkie. W najlepszych latach hossy na naszej giełdzie, kupując akcje w ofercie pierwotnej i sprzedając je w trakcie giełdowego debiutu, można było zarobić od kilkunastu do ponad 20 proc. W ostatnim czasie było z tym nieco gorzej. Zysk w przypadku akcji Enei wyniósł zaledwie 1 proc., Bogdanka dała zarobić 17 proc., Polska Grupa Energetyczna 13 proc., nie uwzględniając kosztów kredytu na zakup ich akcji. W obecnych warunkach osiągnięcie nawet kilku- czy kilkunastoprocentowego zysku w krótkim czasie przy niewielkim ryzyku, jest nie do pogardzenia.

Kalkulator zysków z lokaty

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Warszawa tworzy nowy model pomocy społecznej! [Gość Infor.pl]

Jak Warszawa łączy biznes, NGO-sy i samorząd w imię dobra społecznego? W świecie, w którym biznes liczy zyski, organizacje społeczne liczą każdą złotówkę, a samorządy mierzą się z ograniczonymi budżetami, pojawia się pomysł, który może realnie zmienić zasady gry. To Synergia RIKX – projekt Warszawskiego Laboratorium Innowacji Społecznych Synergia To MY, który pokazuje, że wspólne działanie trzech sektorów: biznesu, organizacji pozarządowych i samorządu, może przynieść nie tylko społeczne, ale też wymierne ekonomicznie korzyści.

Spółka w Delaware w 2026 to "must have" międzynarodowego biznesu?

Zbliżający się koniec roku to dla przedsiębiorców czas podsumowań, ale też strategicznego planowania. Dla firm działających międzynarodowo lub myślących o ekspansji za granicę, to idealny moment, by spojrzeć na swoją strukturę biznesową i podatkową z szerszej perspektywy. W dynamicznie zmieniającym się otoczeniu prawnym i gospodarczym, coraz więcej właścicieli firm poszukuje stabilnych, przejrzystych i przyjaznych jurysdykcji, które pozwalają skupić się na rozwoju, a nie na walce z biurokracją. Jednym z najczęściej wybieranych kierunków jest Delaware – amerykański stan, który od lat uchodzi za światowe centrum przyjazne dla biznesu.

ZUS da 1500 zł! Wystarczy złożyć wniosek do 30 listopada 2025. Sprawdź, dla kogo te pieniądze

To jedna z tych ulg, o której wielu przedsiębiorców dowiaduje się za późno. Program „wakacji składkowych” ma dać właścicielom firm chwilę oddechu od comiesięcznych przelewów do ZUS-u. Można zyskać nawet 1500 zł, ale tylko pod warunkiem, że wniosek trafi do urzędu najpóźniej 30 listopada 2025 roku.

Brak aktualizacji tej informacji w rejestrze oznacza poważne straty - utrata ulg, zwroty dotacji, jeżeli nie dopełnisz tego obowiązku w terminie

Od 1 stycznia 2025 roku obowiązuje już zmiana, która dotyka każdego przedsiębiorcy w Polsce. Nowa edycja Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD) to nie tylko zwykła aktualizacja – to rewolucja w sposobie opisywania polskiego biznesu. Czy wiesz, że wybór niewłaściwego kodu może zamknąć Ci drogę do dotacji lub ulgi podatkowej?

REKLAMA

Jak stoper i koncentracja ratują nas przed światem dystraktorów?

Przez lata próbowałem różnych systemów zarządzania sobą w czasie. Aplikacje, kalendarze, kanbany, mapy myśli. Wszystko ładnie wyglądało na prezentacjach, ale w codziennym chaosie pracy menedżera czy konsultanta – niewiele z tego zostawało.

Odpowiedzialność prawna salonów beauty

Wraz z rozszerzającą się gamą ofert salonów świadczących usługi kosmetyczne, rośnie odpowiedzialność prawna osób wykonujących zabiegi za ich prawidłowe wykonanie. W wielu przypadkach zwrot pieniędzy za źle wykonaną usługę to najmniejsza dolegliwość z grożących konsekwencji.

Od 30 grudnia 2025 r. duże i średnie firmy będą musiały udowodnić, że nie przyczyniają się do wylesiania. Nowe przepisy i obowiązki z rozporządzenia EUDR

Dnia 30 grudnia 2025 r. wchodzi w życie rozporządzenie EUDR. Duże i średnie firmy będą musiały udowodnić, że nie przyczyniają się do wylesiania. Kogo dokładnie dotyczą nowe obowiązki?

Śmierć wspólnika sp. z o.o. a udziały w spółce

Życie pisze różne scenariusze, a dalekosiężne plany nie zawsze udają się zrealizować. Czasem najlepszy biznesplan nie zdoła uwzględnić nieprzewidzianego. Trudno zakładać, że intensywny i odnoszący sukcesy biznesmen nagle zakończy swoją przygodę, a to wszystko przez śmierć. W takich smutnych sytuacjach spółka z o.o. nie przestaje istnieć. Powstaje pytanie – co dalej? Co dzieje się z udziałami zmarłego wspólnika?

REKLAMA

Cesja umowy leasingu samochodu osobowego – ujęcie podatkowe po stronie "przejmującego" leasing

W praktyce gospodarczej często zdarza się, że leasingobiorca korzystający z samochodu osobowego na podstawie umowy leasingu operacyjnego decyduje się przenieść swoje prawa i obowiązki na inny podmiot. Taka transakcja nazywana jest cesją umowy leasingu.

Startupy, AI i biznes: Polska coraz mocniej w grze o rynek USA [Gość Infor.pl]

Współpraca polsko-amerykańska to temat, który od lat przyciąga uwagę — nie tylko polityków, ale też przedsiębiorców, naukowców i ludzi kultury. Fundacja Kościuszkowska, działająca już od stu lat, jest jednym z filarów tej relacji. W rozmowie z Szymonem Glonkiem w programie Gość Infor.pl, Wojciech Voytek Jackowski — powiernik Fundacji i prawnik pracujący w Nowym Jorku — opowiedział o tym, jak dziś wyglądają kontakty gospodarcze między Polską a Stanami Zjednoczonymi, jak rozwijają się polskie startupy za oceanem i jakie szanse przynosi era sztucznej inteligencji.

REKLAMA