REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Warszawa kontra Wall Street

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.

REKLAMA

REKLAMA

Piątkowe rekordy warszawska giełda ustanawiała na przekór kiepskim notowaniom na Wall Street. Dziś płaciła za to „karę”, choć jej wymiar nie był zbyt wysoki. Nie pomagało nam bardzo optymistyczne rozpoczęcie sesji za oceanem. Okazało się, że nasi inwestorzy znów wykazali się niezłym wyczuciem, bo nastroje ich amerykańskich kolegów szybko się pogorszyły.

GPW

REKLAMA

REKLAMA

Korekta piątkowych rekordów dziś rano przybrała dość skromne rozmiary. Indeks największych spółek zaczął od spadku o niecałe 0,6 proc., a WIG tracił 0,36 proc. Wskaźniki małych i średnich spółek niemal nie zmieniły wartości w porównaniu do stanu z końca poprzedniego tygodnia. Po krótkim okresie wahań i niezdecydowania, skala spadku zaczęła się powiększać, dochodząc w przypadku WIG20 do 1 proc. Poza akcjami Telekomunikacji Polskiej, które zyskiwały na wartości około 0,5 proc., nie było chętnych
do obrony wskaźników. Słabo radziły sobie papiery banków i spółek surowcowych. Po dość nudnej i monotonnej sesji WIG20 stracił ostatecznie 1,29 proc., a WIG zniżkował o 0,95 proc. Znacznie lepiej radziły sobie wskaźniki małych i średnich spółek. mWIG40 zniżkował o zaledwie 0,28 proc., a sWIG80 o 0,1 proc. Obroty wyniosły zaledwie nieco ponad 1 mld zł.

Giełdy zagraniczne

Szansa na odgadnięcie tego, jak będzie jutro na amerykańskim rynku giełdowym, podobna jest bardziej do gry w trzy karty, niż do rzucania monetą. Piątkowa sesja była tego przykładem. Gdy wydawało się, że wszystko przemawia za wzrostami i kontynuacją trendu, indeksy zupełnie „bez powodu” bardzo mocno - jak na obecne czasy - straciły
na wartości. Był to spadek najsilniejszy od 1 października. Trend jednak się chwieje i „zapach” korekty staje się coraz bardziej intensywny. Czegóż więcej potrzeba było w piątek bykom, skoro pozytywnie zaskoczyły wynikami i Amazon i Microsoft, a sprzedaż domów wzrosła znacznie mocniej, niż się spodziewano? Tłumaczenie tak poważnej zniżki na Wall Street spadkiem cen ropy, które i tak pozostają na poziomie najwyższym od ponad dwunastu miesięcy, to raczej kiepski argument.

REKLAMA

Azjatyccy inwestorzy nie przejęli się zbytnio tym, co działo się za oceanem i zajęli się swoimi problemami. Zbyt wiele nie mieli ich dziś Japończycy i tamtejszy indeks zwiększył swoją wartość o prawie 0,8 proc. O ponad 1 proc. zwyżkował indeks giełdy koreańskiej. Dość ciekawie zachowywała się dziś giełda chińska. Indeks Shanghai B-Share, czyli akcji dostępnych dla inwestorów zagranicznych, zniżkował o 0,8 proc. Jednocześnie Shanghai Composite zdołał wydostać się nad kreskę o 0,06 proc. W ciągu dnia jednak tracił znacznie więcej. Jak widać i tam zdarzają się „fixingi cudów”.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Na głównych giełdach europejskich tydzień zaczął się od umiarkowanego optymizmu, ale i wahań nastrojów. We Frankfurcie indeks zaczął od zwyżki o około 0,7 proc., ale trudno mu było na tym poziomie się utrzymać. Nie dał się zepchnąć „do zera” i pomogło mu dopiero niezłe otwarcie na Wall Street, po którym zyskiwał 0,8 proc. Podobnie zachowywał się paryski CAC40, choć w jego przypadku skala zwyżki była nieco skromniejsza. Londyński FTSE po niezłym początku błyskawicznie zszedł pod kreskę i został tam już do końca dnia. Po rozpoczęciu notowań za oceanem zdołał przez moment dojść do poziomu z piątku. Gdy tylko na Wall Street nastroje się pogorszyły, wszystkie wskaźniki zanurkowały. Tuż przed ostatnią godziną handlu w Europie CAC40 tracił ponad 1 proc., a FTSE zniżkował o 0,3 proc. Jedynie DAX zdołał utrzymać zwyżkę o 0,3 proc.

Na parkietach naszego regionu sytuacja była dość zróżnicowana. Węgierski BUX zyskiwał 1,7 proc., a moskiewski RTS 0,6 proc. W Bukareszcie spadek sięgał 1 proc., w Pradze 0,5 proc., sofijski indeks spadał o 1,4 proc.

Waluty

Po obserwacji tego, co działo się w piątek wieczorem, można zaryzykować tezę, że amerykańska waluta zaczyna żyć własnym życiem i lekko uniezależnia się od wydarzeń na Wall Street. Oczywiście po spadku indeksów giełdowych dolar się umocnił, ale ruch ten był niezbyt dynamiczny i rzekonujący, więc został szybko skorygowany. Bariera 1,5 dolara za euro pękła więc tylko na chwilę i zaraz po tym „wydarzeniu” dolar ponownie osłabł. Dziś przed południem znów mieliśmy próby przedarcia się „zielonego” przez barierę 1,5 dolara za euro. Kończyły się niepowodzeniem aż do godziny 16.00, gdy indeksy na Wall Street zaczęły zniżkować. Wówczas błyskawicznie amerykańska waluta umocniła się do 1,4959 dolara za euro.

Na naszym rynku przez większą część dnia panował wyjątkowy spokój. Notowania złotego wobec głównych walut niemal nie zmieniły się w porównaniu do poziomu z piątku. Gdy jednak dolar po południu zaczął się umacniać, złoty gwałtownie zanurkował. Za dolara trzeba było płacić 2,79 zł, o prawie 2 grosze drożej niż w piątek. Euro podrożało o 1 grosz, do 4,18 zł, a za franka trzeba było płacić 2,76 zł, o grosz drożej niż w końcu poprzedniego tygodnia.

Podsumowanie

Nastroje inwestorów są wciąż dość chwiejne. Dotyczy to i Warszawy, i Wall Street, i reszty świata. Bliskość szczytów na indeksach, zamiast budzić euforię, zdaje się onieśmielać zarówno byki, jak i niedźwiedzie. W tej sytuacji na rozstrzygnięcie trzeba będzie poczekać. Czekamy już dość długo, ale widać tak już musi być.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Brak aktualizacji tej informacji w rejestrze oznacza poważne straty - utrata ulg, zwroty dotacji, jeżeli nie dopełnisz tego obowiązku w terminie

Od 1 stycznia 2025 roku obowiązuje już zmiana, która dotyka każdego przedsiębiorcy w Polsce. Nowa edycja Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD) to nie tylko zwykła aktualizacja – to rewolucja w sposobie opisywania polskiego biznesu. Czy wiesz, że wybór niewłaściwego kodu może zamknąć Ci drogę do dotacji lub ulgi podatkowej?

Jak stoper i koncentracja ratują nas przed światem dystraktorów?

Przez lata próbowałem różnych systemów zarządzania sobą w czasie. Aplikacje, kalendarze, kanbany, mapy myśli. Wszystko ładnie wyglądało na prezentacjach, ale w codziennym chaosie pracy menedżera czy konsultanta – niewiele z tego zostawało.

Odpowiedzialność prawna salonów beauty

Wraz z rozszerzającą się gamą ofert salonów świadczących usługi kosmetyczne, rośnie odpowiedzialność prawna osób wykonujących zabiegi za ich prawidłowe wykonanie. W wielu przypadkach zwrot pieniędzy za źle wykonaną usługę to najmniejsza dolegliwość z grożących konsekwencji.

Od 30 grudnia 2025 r. duże i średnie firmy będą musiały udowodnić, że nie przyczyniają się do wylesiania. Nowe przepisy i obowiązki z rozporządzenia EUDR

Dnia 30 grudnia 2025 r. wchodzi w życie rozporządzenie EUDR. Duże i średnie firmy będą musiały udowodnić, że nie przyczyniają się do wylesiania. Kogo dokładnie dotyczą nowe obowiązki?

REKLAMA

Śmierć wspólnika sp. z o.o. a udziały w spółce

Życie pisze różne scenariusze, a dalekosiężne plany nie zawsze udają się zrealizować. Czasem najlepszy biznesplan nie zdoła uwzględnić nieprzewidzianego. Trudno zakładać, że intensywny i odnoszący sukcesy biznesmen nagle zakończy swoją przygodę, a to wszystko przez śmierć. W takich smutnych sytuacjach spółka z o.o. nie przestaje istnieć. Powstaje pytanie – co dalej? Co dzieje się z udziałami zmarłego wspólnika?

Cesja umowy leasingu samochodu osobowego – ujęcie podatkowe po stronie "przejmującego" leasing

W praktyce gospodarczej często zdarza się, że leasingobiorca korzystający z samochodu osobowego na podstawie umowy leasingu operacyjnego decyduje się przenieść swoje prawa i obowiązki na inny podmiot. Taka transakcja nazywana jest cesją umowy leasingu.

Startupy, AI i biznes: Polska coraz mocniej w grze o rynek USA [Gość Infor.pl]

Współpraca polsko-amerykańska to temat, który od lat przyciąga uwagę — nie tylko polityków, ale też przedsiębiorców, naukowców i ludzi kultury. Fundacja Kościuszkowska, działająca już od stu lat, jest jednym z filarów tej relacji. W rozmowie z Szymonem Glonkiem w programie Gość Infor.pl, Wojciech Voytek Jackowski — powiernik Fundacji i prawnik pracujący w Nowym Jorku — opowiedział o tym, jak dziś wyglądają kontakty gospodarcze między Polską a Stanami Zjednoczonymi, jak rozwijają się polskie startupy za oceanem i jakie szanse przynosi era sztucznej inteligencji.

Coraz większe kłopoty polskich firm z terminowym płaceniem faktur. Niewypłacalnych firm przybywa w zastraszającym tempie

Kolejny rekord niewypłacalności i coraz większa świadomość polskich firm. Od stycznia do końca września 2025 roku aż 5215 polskich firm ogłosiło niewypłacalność. To o 17% więcej niż w tym samym okresie w 2024 roku i o 39% więcej niż po pierwszym półroczu 2025 roku.

REKLAMA

Gdy motywacja spada. Sprawdzone sposoby na odzyskanie chęci do działania

Zaangażowanie pracowników to nie tylko wskaźnik nastrojów w zespołach, lecz realny czynnik decydujący o efektywności i kondycji finansowej organizacji. Jak pokazuje raport Gallupa „State of the Global Workplace 2025”, firmy z wysokim poziomem zaangażowania osiągają o 23 proc. wyższą rentowność i o 18 proc. lepszą produktywność niż konkurencja. Jednocześnie dane z tego samego badania są alarmujące – globalny poziom zaangażowania spadł z 23 do 21 proc., co oznacza, że aż czterech na pięciu pracowników nie czuje silnej więzi z miejscem pracy. Jak odwrócić ten trend?

Niezwykli ludzie. Jak wzbogacać kulturę organizacji dzięki talentom osób z niepełnosprawnością?

Najważniejszym kapitałem każdej organizacji są ludzie – to oni kształtują kulturę, rozwój i pozycję firmy na rynku. Dobrze dobrany zespół udźwignie ogromne wymagania, często przewyższając pokładane w nich oczekiwania, natomiast niewłaściwie dobrany lub źle zarządzany – może osłabić firmę i jej relacje z klientami. Integralnym elementem dojrzałej kultury organizacyjnej staje się dziś świadome włączanie różnorodności, w tym także osób z niepełnosprawnością.

REKLAMA