REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Dlaczego polskie akcje są stosunkowo tanie?

Subskrybuj nas na Youtube
Pomocne w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych są wskaźniki  C/Z i  C/WK.
Pomocne w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych są wskaźniki C/Z i C/WK.

REKLAMA

REKLAMA

Od niemal dwóch lat indeksy giełdowe na GPW idą w górę. Niemniej za wcześnie jest na to, aby dojść do wniosku, że nasz rynek został przewartościowany. Świadczą o tym wskaźniki ceny do zysku i ceny do wartości księgowej.

Te dwa popularne wskaźniki mają powszechne zastosowane wśród inwestorów, szukających odpowiedzi na pytanie, czy akcje są wyceniane atrakcyjnie i czy warto je kupować, zamiast poczekać, aż ich ceny spadną. Najczęściej obecny stan rynku bywa porównywany z przeciętnym kształtowaniem się obu wskaźników w dłuższym okresie czasu. Dwudziestoletnia historia warszawskiej giełdy nie daje jeszcze odpowiednio bogatej bazy do obserwacji statystycznych, jednak nie sposób jej nie doceniać i ignorować. Warto zdać sobie sprawę z tego, że mieliśmy w historii dwa etapy, które z znaczący sposób wpływały na wyniki średnich wartości wskaźników.

REKLAMA

REKLAMA

W pierwszych dwóch latach działania naszego rynku zarówno wskaźnik ceny do zysku na akcję (C/Z), jak i ceny do wartości księgowej (C/WK), kształtowały się na nienaturalnie niskich poziomach. W 1991 roku C/Z wynosił 4,1, zaś rok później – 3,4. W przypadku C/WK wartości wskaźnika wyniosły odpowiednio 0,47 i 0,6. O ile C/Z dość często lubi płatać figle i przyjmować wartości trudne do pogodzenia z logiką, to drugi jest na ogół znacznie bardziej stabilny i nie podlega nadmiernym wahaniom. W jego przypadku wartość 0,5-0,6 oznaczałaby, że spółki notowane na warszawskiej giełdzie w pierwszych dwóch latach były wyceniane dużo poniżej swej wartości księgowej. Można to uznać za anomalię, wynikającą z ówczesnej niedojrzałości naszego rynku kapitałowego, tym bardziej, że wyceny te dotyczyły głównie spółek produkcyjnych, w przypadku których wartość księgowa stanowi dość dobrą miarę i może służyć ich racjonalnej wycenie. Powstaje więc problem, czy te skrajne, nienaturalne wartości pominąć w wyliczaniu średniej, czy uwzględnić. A jeśli pominąć, to trzeba by to samo zrobić z nienaturalnie wysokimi wartościami wskaźników, szczególnie C/WK, który w czasie szaleńczej hossy z 1994 roku osiągnął wartość 3,43. C/Z z kolei największym poziomem, sięgającym 70-80, mógł poszczycić się w latach 2002-2003, czyli w fazie wychodzenia z kryzysu po pęknięciu bańki internetowej.

Wartość indeksu WIG i wskaźnika C/Z

Żródło: GPW

Dowiedz się także: Jak obliczyć atrakcyjność inwestycyjną na tle ryzyka danego kraju?

REKLAMA

W zależności od przyjętego rozwiązania otrzymamy oczywiście różne wartości średniej dla obu wskaźników. A dzięki porównaniu ich z bieżącymi wielkościami można wyciągać odmienne wnioski. Średnia wartość C/Z, uwzględniająca dane ze wszystkich 20 lat, wynosi 21,5, po odrzuceniu pierwszych dwóch lat sięga 23,4, zaś po wyeliminowaniu dwóch najniższych i dwóch najwyższych wartości wyniesie 17. Średnioroczna, liczona przez giełdę wartość C/Z w 2010 roku wyniosła 18,2, a więc w dwóch pierwszych przypadkach dochodzimy do wniosku, że nasze akcje nie są przewartościowane i mają jeszcze potencjał wzrostowy. W trzecim przypadku wskazana będzie ostrożność. Trzeba jednak pamiętać, że rynki akcji tylko część czasu spędzają w stanie racjonalności. Poruszają się zwykle od skrajnego niedowartościowania, takiego jak choćby w latach 1991-1992, do równie silnego przewartościowania, jak w latach 2002-2003, które było spowodowane załamaniem zysków spółek po internetowym krachu. Trudno więc na tej podstawie formułować konkretne prognozy, do jakiego poziomu ceny dojdą tym razem.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Podobnie jest w przypadku C/WK. Średnia dla tego wskaźnika, uwzględniająca komplet danych, wynosi 1,67, średnia bez pierwszych dwóch lat – 1,79, zaś średnia eliminująca wartości skrajne sięga 1,7. Tu jednak, we wszystkich przypadkach wskaźnik za 2010 rok, sięgający 1,16, sygnalizuje niedowartościowanie akcji i sugeruje możliwość wzrostu indeksu WIG nawet o prawie 45 proc. „Doszacowywanie” indeksu szerokiego rynku za pomocą wskaźnika C/Z dałoby teoretyczny potencjał wzrostu od 20 do 30 proc., zaś w wariancie ostrożnym kazałoby raczej wstrzymać się z zakupami akcji, chyba że inwestor dojdzie do wniosku, że rynek wejdzie w fazę nadmiernego optymizmu, w wyniku którego dojdzie do przewartościowania akcji.

Polecamy serwis: Lokaty

Pod adresem wskaźnika C/Z można znaleźć wiele różnych zastrzeżeń, związanych z metodologią jego wyliczania, a przede wszystkim faktem, że uwzględnia on zyski spółek z przeszłości, a więc dotyczy ocen historycznych, na podstawie których nie zawsze da się wyciągać trafne wnioski co do przyszłego kształtowania się kursów. Mimo to warto śledzić jego zmiany, bowiem mogą one dostarczyć interesujących przemyśleń o pomocniczym znaczeniu dla podejmowania decyzji inwestycyjnych lub oceny rynku, jak również w odniesieniu do poszczególnych spółek. Jako przykład wystarczy przytoczyć fakt, że w lutym 2009 roku akcje KGHM, wyceniane na 28-37,4 zł, charakteryzowały się wskaźnikiem C/Z równym 2 i C/WK wynoszącym 0,67. Dziś, gdy ich kurs osiąga historyczne rekordy na poziomie 180 zł, a prognozy przewidują, że ma szansę dotrzeć do 210 zł, intuicyjnie wydawać się może, że notowania zaszły zbyt wysoko. W końcu osiągnęły one 5-6 krotnie wyższy wynik niż niecałe dwa lata temu. Jednak ich C/Z wynosi zaledwie 8,7. Jest więc co prawda znacznie wyższy niż na dnie bessy, ale znacznie niższy od średniej rynkowej. Z kolei bieżące notowania papierów Telekomunikacji Polskiej nie różnią się znacząco od tych z lutego 2009 roku. W połowie stycznia 2011 roku sięgają 16-17 zł, zaś w lutym 2009 roku – 17-19 zł. Z kolei dwa lata temu C/Z wynosił około 11, a dziś dotarł do niemal 150. Być może między innymi dlatego kurs papierów Telekomunikacji Polskiej od ponad trzech miesięcy zniżkuje, zaś walory KGHM pną się nieustannie na niebotyczne, wydawałoby się, poziomy.

Wartość indeksu WIG i wskaźnika C/WK

Żródło: GPW

Uwzględnienie w wyliczeniach wskaźników prognozowanych zysków spółek może być równie zawodne co uwzględnienie danych historycznych. Możemy to prześledzić na przykładzie tych samych, dwóch spółek. KGHM podwyższył prognozę wyników finansowych na 2010 rok w grudniu 2010 roku, zaś o znacznie wyższych niż się spodziewano roszczeniach duńskiej spółki DPTG wobec Telekomunikacji Polskiej, sięgających 1,2 mld zł, inwestorzy dowiedzieli się w połowie stycznia 2011 roku.

Źródło: Roman Przasnyski, Open Finance

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA

Debata: Motywacja i pozytywne myślenie

Po co nam kolejna debata na temat motywacji i pozytywnego myślenia? Żeby teorię zastąpić wreszcie procedurą! Debatę poprowadzi Paweł Dudziak.

Firmy płacą ukryty abonament za cyberataki. Raport: większość ofiar wciąż wierzy w skuteczność swoich zabezpieczeń

Nowe badanie Enterprise Strategy Group ujawnia niepokojącą rozbieżność: choć 62 proc. firm padło w ostatnim roku ofiarą cyberataków, aż 93 proc. z nich nadal wierzy w skuteczność swoich zabezpieczeń. Eksperci ostrzegają – brak proaktywnego podejścia do bezpieczeństwa może kosztować organizacje miliony i zrujnować ich reputację.

Powrót do przyszłości: wskazówki dla nowego pokolenia programistów

Dla programistów u progu swojej kariery zawodowej istnieją obecnie dwie całkowicie odmienne drogi wejścia do branży.

ZUS udostępnił nowy formularz wniosku o wakacje składkowe

Zmiana upraszcza zasady wykazywania otrzymanej pomocy de minims. Płatnicy nie muszą już podawać danych organów udzielających pomocy wraz z kwotą i datą jej udzielenia.

REKLAMA

Test zaspokojenia – nowy mechanizm ochrony wierzycieli

Test zaspokojenia wierzycieli jest nową instytucją w Prawie restrukturyzacyjnym. Jej podstawowym celem pozostaje udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy postępowanie restrukturyzacyjne rzeczywiście pozostaje najlepszą metodą wyjścia z zadłużenia przez przedsiębiorcę.

Odsetki w postępowaniu restrukturyzacyjnym

Odsetki stanowią jeden z podstawowych mechanizmów motywowania dłużnika do regulowania należności na rzecz wierzyciela. Założenie jest tu bardzo proste: im dłuższe opóźnienie, tym większe odsetki trzeba zapłacić. Otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego właściwie niewiele tutaj zmienia, aczkolwiek w inny sposób się ich dochodzi, a niekiedy również kalkuluje.

REKLAMA