REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Dlaczego polskie akcje są stosunkowo tanie?

Pomocne w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych są wskaźniki  C/Z i  C/WK.
Pomocne w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych są wskaźniki C/Z i C/WK.

REKLAMA

REKLAMA

Od niemal dwóch lat indeksy giełdowe na GPW idą w górę. Niemniej za wcześnie jest na to, aby dojść do wniosku, że nasz rynek został przewartościowany. Świadczą o tym wskaźniki ceny do zysku i ceny do wartości księgowej.

REKLAMA

Te dwa popularne wskaźniki mają powszechne zastosowane wśród inwestorów, szukających odpowiedzi na pytanie, czy akcje są wyceniane atrakcyjnie i czy warto je kupować, zamiast poczekać, aż ich ceny spadną. Najczęściej obecny stan rynku bywa porównywany z przeciętnym kształtowaniem się obu wskaźników w dłuższym okresie czasu. Dwudziestoletnia historia warszawskiej giełdy nie daje jeszcze odpowiednio bogatej bazy do obserwacji statystycznych, jednak nie sposób jej nie doceniać i ignorować. Warto zdać sobie sprawę z tego, że mieliśmy w historii dwa etapy, które z znaczący sposób wpływały na wyniki średnich wartości wskaźników.

REKLAMA

W pierwszych dwóch latach działania naszego rynku zarówno wskaźnik ceny do zysku na akcję (C/Z), jak i ceny do wartości księgowej (C/WK), kształtowały się na nienaturalnie niskich poziomach. W 1991 roku C/Z wynosił 4,1, zaś rok później – 3,4. W przypadku C/WK wartości wskaźnika wyniosły odpowiednio 0,47 i 0,6. O ile C/Z dość często lubi płatać figle i przyjmować wartości trudne do pogodzenia z logiką, to drugi jest na ogół znacznie bardziej stabilny i nie podlega nadmiernym wahaniom. W jego przypadku wartość 0,5-0,6 oznaczałaby, że spółki notowane na warszawskiej giełdzie w pierwszych dwóch latach były wyceniane dużo poniżej swej wartości księgowej. Można to uznać za anomalię, wynikającą z ówczesnej niedojrzałości naszego rynku kapitałowego, tym bardziej, że wyceny te dotyczyły głównie spółek produkcyjnych, w przypadku których wartość księgowa stanowi dość dobrą miarę i może służyć ich racjonalnej wycenie. Powstaje więc problem, czy te skrajne, nienaturalne wartości pominąć w wyliczaniu średniej, czy uwzględnić. A jeśli pominąć, to trzeba by to samo zrobić z nienaturalnie wysokimi wartościami wskaźników, szczególnie C/WK, który w czasie szaleńczej hossy z 1994 roku osiągnął wartość 3,43. C/Z z kolei największym poziomem, sięgającym 70-80, mógł poszczycić się w latach 2002-2003, czyli w fazie wychodzenia z kryzysu po pęknięciu bańki internetowej.

Wartość indeksu WIG i wskaźnika C/Z

Żródło: GPW

Dowiedz się także: Jak obliczyć atrakcyjność inwestycyjną na tle ryzyka danego kraju?

REKLAMA

W zależności od przyjętego rozwiązania otrzymamy oczywiście różne wartości średniej dla obu wskaźników. A dzięki porównaniu ich z bieżącymi wielkościami można wyciągać odmienne wnioski. Średnia wartość C/Z, uwzględniająca dane ze wszystkich 20 lat, wynosi 21,5, po odrzuceniu pierwszych dwóch lat sięga 23,4, zaś po wyeliminowaniu dwóch najniższych i dwóch najwyższych wartości wyniesie 17. Średnioroczna, liczona przez giełdę wartość C/Z w 2010 roku wyniosła 18,2, a więc w dwóch pierwszych przypadkach dochodzimy do wniosku, że nasze akcje nie są przewartościowane i mają jeszcze potencjał wzrostowy. W trzecim przypadku wskazana będzie ostrożność. Trzeba jednak pamiętać, że rynki akcji tylko część czasu spędzają w stanie racjonalności. Poruszają się zwykle od skrajnego niedowartościowania, takiego jak choćby w latach 1991-1992, do równie silnego przewartościowania, jak w latach 2002-2003, które było spowodowane załamaniem zysków spółek po internetowym krachu. Trudno więc na tej podstawie formułować konkretne prognozy, do jakiego poziomu ceny dojdą tym razem.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Podobnie jest w przypadku C/WK. Średnia dla tego wskaźnika, uwzględniająca komplet danych, wynosi 1,67, średnia bez pierwszych dwóch lat – 1,79, zaś średnia eliminująca wartości skrajne sięga 1,7. Tu jednak, we wszystkich przypadkach wskaźnik za 2010 rok, sięgający 1,16, sygnalizuje niedowartościowanie akcji i sugeruje możliwość wzrostu indeksu WIG nawet o prawie 45 proc. „Doszacowywanie” indeksu szerokiego rynku za pomocą wskaźnika C/Z dałoby teoretyczny potencjał wzrostu od 20 do 30 proc., zaś w wariancie ostrożnym kazałoby raczej wstrzymać się z zakupami akcji, chyba że inwestor dojdzie do wniosku, że rynek wejdzie w fazę nadmiernego optymizmu, w wyniku którego dojdzie do przewartościowania akcji.

Polecamy serwis: Lokaty

Pod adresem wskaźnika C/Z można znaleźć wiele różnych zastrzeżeń, związanych z metodologią jego wyliczania, a przede wszystkim faktem, że uwzględnia on zyski spółek z przeszłości, a więc dotyczy ocen historycznych, na podstawie których nie zawsze da się wyciągać trafne wnioski co do przyszłego kształtowania się kursów. Mimo to warto śledzić jego zmiany, bowiem mogą one dostarczyć interesujących przemyśleń o pomocniczym znaczeniu dla podejmowania decyzji inwestycyjnych lub oceny rynku, jak również w odniesieniu do poszczególnych spółek. Jako przykład wystarczy przytoczyć fakt, że w lutym 2009 roku akcje KGHM, wyceniane na 28-37,4 zł, charakteryzowały się wskaźnikiem C/Z równym 2 i C/WK wynoszącym 0,67. Dziś, gdy ich kurs osiąga historyczne rekordy na poziomie 180 zł, a prognozy przewidują, że ma szansę dotrzeć do 210 zł, intuicyjnie wydawać się może, że notowania zaszły zbyt wysoko. W końcu osiągnęły one 5-6 krotnie wyższy wynik niż niecałe dwa lata temu. Jednak ich C/Z wynosi zaledwie 8,7. Jest więc co prawda znacznie wyższy niż na dnie bessy, ale znacznie niższy od średniej rynkowej. Z kolei bieżące notowania papierów Telekomunikacji Polskiej nie różnią się znacząco od tych z lutego 2009 roku. W połowie stycznia 2011 roku sięgają 16-17 zł, zaś w lutym 2009 roku – 17-19 zł. Z kolei dwa lata temu C/Z wynosił około 11, a dziś dotarł do niemal 150. Być może między innymi dlatego kurs papierów Telekomunikacji Polskiej od ponad trzech miesięcy zniżkuje, zaś walory KGHM pną się nieustannie na niebotyczne, wydawałoby się, poziomy.

Wartość indeksu WIG i wskaźnika C/WK

Żródło: GPW

Uwzględnienie w wyliczeniach wskaźników prognozowanych zysków spółek może być równie zawodne co uwzględnienie danych historycznych. Możemy to prześledzić na przykładzie tych samych, dwóch spółek. KGHM podwyższył prognozę wyników finansowych na 2010 rok w grudniu 2010 roku, zaś o znacznie wyższych niż się spodziewano roszczeniach duńskiej spółki DPTG wobec Telekomunikacji Polskiej, sięgających 1,2 mld zł, inwestorzy dowiedzieli się w połowie stycznia 2011 roku.

Źródło: Roman Przasnyski, Open Finance

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Coraz więcej postępowań restrukturyzacyjnych. Ostatnia szansa przed upadłością

Branża handlowa nie ma się najlepiej. Ale przed falą upadłości ratuje ją restrukturyzacja. Przez dwa pierwsze miesiące 2025 r. w porównaniu do roku ubiegłego, odnotowano już 40% wzrost postępowań restrukturyzacyjnych w sektorze spożywczym i 50% wzrost upadłości w handlu odzieżą i obuwiem.

Ostatnie lata to legislacyjny rollercoaster. Przedsiębiorcy oczekują deregulacji, ale nie hurtowo

Ostatnie lata to legislacyjny rollercoaster. Przedsiębiorcy oczekują deregulacji i pozytywnie oceniają większość zmian zaprezentowanych przez Rafała Brzoskę. Deregulacja to tlen dla polskiej gospodarki, ale nie można jej przeprowadzić hurtowo.

Ekspansja zagraniczna w handlu detalicznym, a zmieniające się przepisy. Jak przygotować systemy IT, by uniknąć kosztownych błędów?

Według danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego (Tygodnik Gospodarczy PIE nr 34/2024) co trzecia firma działająca w branży handlowej prowadzi swoją działalność poza granicami naszego kraju. Większość organizacji docenia możliwości, które dają międzynarodowe rynki. Potwierdzają to badania EY (Wyzwania polskich firm w ekspansji zagranicznej), zgodnie z którymi aż 86% polskich podmiotów planuje dalszą ekspansję zagraniczną. Przygotowanie do wejścia na nowe rynki obejmuje przede wszystkim kwestie związane ze szkoleniami (47% odpowiedzi), zakupem sprzętu (45%) oraz infrastrukturą IT (43%). W przypadku branży retail dużą rolę odgrywa integracja systemów fiskalnych z lokalnymi regulacjami prawnymi. O tym, jak firmy mogą rozwijać międzynarodowy handel detaliczny bez obaw oraz o kompatybilności rozwiązań informatycznych, opowiadają eksperci INEOGroup.

Leasing w podatkach i optymalizacja wykupu - praktyczne informacje

Leasing od lat jest jedną z najpopularniejszych form finansowania środków trwałych w biznesie. Przedsiębiorcy chętnie korzystają z tej opcji, ponieważ pozwala ona na rozłożenie kosztów w czasie, a także oferuje korzyści podatkowe. Warto jednak pamiętać, że zarówno leasing operacyjny, jak i finansowy podlegają różnym regulacjom podatkowym, które mogą mieć istotne znaczenie dla rozliczeń firmy. Dodatkowo, wykup przedmiotu leasingu niesie ze sobą określone skutki podatkowe, które warto dobrze zaplanować.

REKLAMA

Nie czekaj na cyberatak. Jakie kroki podjąć, aby być przygotowanym?

Czy w dzisiejszych czasach każda organizacja jest zagrożona cyberatakiem? Jak się chronić? Na co zwracać uwagę? Na pytania odpowiadają: Paweł Kulpa i Robert Ługowski - Cybersecurity Architect, Safesqr.

Jak założyć spółkę z o.o. przez S24?

Rejestracja spółki z o.o. przez system S24 w wielu przypadkach jest najlepszą metodą zakładania spółki, ze względu na ograniczenie kosztów, szybkość (np. nie ma konieczności umawiania spotkań z notariuszem) i możliwość działania zdalnego w wielu sytuacjach. Mimo tego, że funkcjonowanie systemu s24 wydaje się niezbyt skomplikowane, to jednak zakładanie spółki wymaga posiadania pewnej wiedzy prawnej.

Ustawa wiatrakowa 2025 przyjęta: 500 metrów odległości wiatraków od zabudowań

Ustawa wiatrakowa 2025 została przyjęta przez rząd. Przedsiębiorcy, szczególnie województwa zachodniopomorskiego, nie kryją zadowolenia. Wymaganą odległość wiatraków od zabudowań zmniejsza się do 500 metrów.

Piękny umysł. Jakie możliwości poznania preferencji zachowań człowieka daje PRISM Brain Mapping?

Od wielu lat neuronauka znajduje zastosowanie nie tylko w medycynie, lecz także w pracy rozwojowej – indywidualnej i zespołowej. Doskonałym przykładem narzędzia diagnostycznego, którego metodologia jest zbudowana na wiedzy o mózgu, jest PRISM Brain Mapping. Uniwersalność i dokładność tego narzędzia pozwala na jego szerokie wykorzystanie w obszarze HR.

REKLAMA

Prawdziwa rewolucja w prawie i ulga dla przedsiębiorców: Maksymalnie 6 dni w roku na kontrole w firmach

To ma być prawdziwa rewolucja w prawie gospodarczym, ale nie tylko. Deregulacja obejmująca uproszczenie działalności gospodarczej i prowadzenie firmy w Polsce ma objąć całe otoczenie prawne biznesu. Na początek zmiany w kontrolach, które w obecnym kształcie dezorganizują funkcjonowanie firm, pochłaniają czas i koszty a dodatkowo stresują właścicieli i pracowników.

Przedsiębiorczość kobiet w praktyce. Parytety i reprezentacja kobiet w biznesie, luka płacowa i jawność wynagrodzeń [Wywiad]

O problemach polskich przedsiębiorców, w tym kobiet prowadzących własną firmę, o parytetach i reprezentacji kobiet w biznesie, luce płacowej i nowych przepisach w tym zakresie – rozmawiamy z Dominiką Reich, przedsiębiorczynią, członkinią Izby Przemysłowo-Handlowej w Białymstoku oraz jedyną przedstawicielką województwa podlaskiego w Stowarzyszeniu Sommelierów Polskich.

REKLAMA