REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Jakich cyberataków mogą spodziewać się firmy w 2011r.?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Kaspersky Lab Polska
Jakich cyberataków mogą spodziewać się firmy w 2011r.?
Jakich cyberataków mogą spodziewać się firmy w 2011r.?

REKLAMA

REKLAMA

Aby lepiej zrozumieć, co nas czeka w 2011 roku w obszarze zagrożeń IT, musimy podzielić potencjalne zagrożenia na trzy osobne kategorie. W dalszej części zajmiemy się analizą celów cyberataków, przyjrzymy się metodom ich przeprowadzania oraz zastanowimy się, kim są ich organizatorzy.

W poprzednich prognozach badaliśmy tylko stosowane metody, np. ataki na platformy mobilne, wykorzystywanie luk w zabezpieczeniach itd. Działo się tak dlatego, że przez ostatnie kilka lat sprawcami takich ataków zawsze byli cyberprzestępcy, a ich celem – korzyści finansowe. Jednak w 2011 roku możemy być świadkami znaczącej zmiany, głównie w strukturze organizatorów ataków oraz ich celów. Zmiany te będą szły w parze z zanikiem szkodliwego oprogramowania pisanego przez tzw. dzieciaki skryptowe, których głównym celem było pochwalenie się umiejętnościami w zakresie tworzenia wirusów, a których wysiłki zwiastowały erę cyberprzestępczości.

REKLAMA

Metody

REKLAMA

Warto nadmienić, że metody wykorzystywane do przeprowadzania cyberatków nie zależą od tego, kto je organizuje lub jakie są ich cele; raczej determinują je możliwości techniczne dzisiejszych systemów operacyjnych, Internet i jego usługi, nie mówiąc już o urządzeniach wykorzystywanych w pracy oraz w innych obszarach życia codziennego.

O ile rok 2010 można określić jako “Rok luk w zabezpieczeniach”, rok 2011 zapowiada się jeszcze gorzej. Wzrost liczby szkodliwych exploitów wykorzystujących błędy w programowaniu będzie spowodowany nie tylko wykrywaniem nowych luk w popularnych rozwiązaniach takich firm jak Microsoft, Adobe czy Apple. Istotnym czynnikiem będzie również szybkość reakcji cyberprzestępców na takie luki. W 2010 roku wykorzystywanie luk zero-day stało się powszechne, mimo że jeszcze kilka lat wcześniej nic tego nie zapowiadało. Niestety, trend ten utrzyma się, a wręcz zagrożenia zero-day staną się jeszcze bardziej rozpowszechnione. Co więcej, luki pozwalające na zdalne wykonanie kodu nie będą jedyną bronią preferowaną przez cyberprzestępców w 2011 roku. Na pierwszy plan wysuną się luki umożliwiające zwiększenie przywilejów, manipulację danymi oraz obchodzenie mechanizmów ochrony.

Kradzież danych uwierzytelniających do bankowości online, spam, ataki DDoS, wyłudzenia i oszustwa prawdopodobnie pozostaną głównymi źródłami nielegalnych dochodów cyberprzestępców. Naturalnie niektóre z tych metod będą popularniejsze niż inne, można jednak założyć, że cyberprzestępcy nadal będą wykorzystywać je w tej czy innej postaci do osiągania swoich celów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Nie ma wątpliwości, że wzrośnie liczba zagrożeń atakujących platformy 64-bitowe. Pojawią się nowe techniki związane z atakami na mobilne urządzenia oraz systemy operacyjne, które w szczególności będą dotyczyły Androida. Wzrośnie liczba ataków na użytkowników portali społecznościowych. Większość ataków będzie wykorzystywała luki w zabezpieczeniach i będzie przeprowadzana za pośrednictwem przeglądarek. Jednym z największych problemów nękających Internet pozostaną ataki DDoS.

Jednak wszystko to, o czym pisaliśmy wcześniej, to tylko przystawki do dania głównego, które będzie stanowiło największy zwrot w krajobrazie zagrożeń – pojawienie się nowej klasy organizatorów ataków oraz nowych i groźniejszych celów cyberataków.

Polecamy: Jak założyć własną firmę?

Nowi organizatorzy i nowe cele

Jak już wspominaliśmy, w ciągu ostatnich lat przyzwyczailiśmy się do zwalczania szkodliwego kodu tworzonego przez cyberprzestępców w celu uzyskania korzyści finansowych. Stworzenie robaka Stuxnet było znaczącym i niepokojącym odejściem od tego co znane i świadczyło o przekroczeniu pewnej granicy moralnej i technologicznej. Poprzez ten atak cyberprzestępcy pokazali całemu światu, jakim dysponują arsenałem. Incydent ten stanowił również ostrzeżenie dla branży bezpieczeństwa IT ze względu na trudności, jakie przysparzało jego odparcie. Niewykluczone, że programy, takie jak Stuxnet, będą wykorzystywane jako środek zdobycia know-how oraz możliwości tajnych służb oraz organizacji handlowych.

Naturalnie, w porównaniu z liczbą tradycyjnych ataków cyberprzestępczych, które będą miały miejsce, te dorównujące poziomem zaawansowania robakowi Stuxnet będziemy widywali rzadko. Jednak gdy już się pojawią, będą trudniejsze do wykrycia i jako że nie będą dotykały przeciętnego użytkownika, tylko nieliczne z nich trafią do czołówek gazet. Większość ofiar takich ataków prawdopodobnie nigdy się nie dowie, że zostało zaatakowanych. Głównym celem takich ataków nie będzie sabotaż, jak to było w przypadku Stuxneta, ale kradzież informacji.

Takie ataki pojawią się w 2011 roku, a swój pełny potencjał rozwiną kilka lat później. Jednak już teraz wiadomo, że pojawienie się tej nowej generacji cyberprzestępców oznacza, że osoby zajmujące się zwalczaniem takich cyberzagrożeń będą musiały znacznie zwiększyć stawkę w tej grze.

Spyware 2.0

Kilka lat temu przedstawiliśmy koncepcję Malware 2.0. Teraz przyszła kolej na Spyware 2.0. Przyglądając się współczesnemu szkodliwemu oprogramowaniu, można zauważyć, że oprócz wysyłania spamu i przeprowadzania ataków DDoS jego głównym celem jest kradzież kont użytkowników, niezależnie od tego czy dotyczą bankowości, poczty elektronicznej czy portali społecznościowych.

W 2011 roku przewidujemy pojawienie się nowej klasy programów spyware, których cel możemy określić w skrócie: kradzież wszystkiego, co się da. Programy te będą gromadziły wszelkie dostępne informacje o użytkowniku: jego lokalizacji, pracy, znajomych, dochodach, rodzinie, koloru włosów i oczu itd. Taki program nie “pogardzi” niczym, sprawdzając każdy dokument i każde zdjęcie przechowywane na zainfekowanym komputerze.

Wszystkie te dane stanowią gratkę dla tych, którzy umieszczają reklamy w Internecie i na portalach społecznościowych. W rzeczywistości, istnieje wielu potencjalnych klientów na takie informacje. Tak naprawdę nie ma znaczenia, do jakich celów zamierzają je wykorzystywać. Liczy się to, że istnieje na nie popyt, a tym samym stanowią potencjalną kopalnię złota dla cyberprzestępców.

Cyberprzestępcy będą próbowali włączyć się do gry na możliwie jak najwcześniejszym etapie, kradnąc wszystko, co się da. We współczesnym świecie informacja stanowi najcenniejszy zasób, ponieważ - zgodnie ze znanym powiedzeniem - wiedza jest potęgą, a potęga oznacza kontrolę.

Ponadto, tradycyjna cyberprzestępczość coraz wyraźniej wkracza na obszary, od których aż do niedawna trzymała się z daleka – ataki ukierunkowane na firmy. Kiedyś ataki ograniczały się do kradzieży pieniędzy i były skierowane przeciwko określonym użytkownikom, instytucjom bankowym oraz systemom płatności; obecnie technologia wykorzystywana przez cyberprzestępców ewoluowała do takiego poziomu, że umożliwia szpiegostwo przemysłowe, szantaż oraz wyłudzenia.

Polecamy: Co podlega wpisowi do CEIDG?

Zagrożenia, na które powinniśmy uważać w 2011 roku:

  • Nowa generacja lepiej zorganizowanych i bardziej “złośliwych” twórców szkodliwego oprogramowania;
  • Ataki szkodliwego oprogramowania, których celem są zarówno informacje jak i korzyści finansowe;
  • Informacje staną się celem cyberprzestępców nowej generacji oraz kolejnym źródłem dochodów dla starych graczy;
  • Pojawienie się oprogramowania Spyware 2.0, nowej klasy szkodliwego oprogramowania, które kradnie dane osobowe użytkowników (kradzież tożsamości) oraz wszystkie rodzaje informacji, jakie może znaleźć;
  • Spyware 2.0 stanie się popularnym narzędziem zarówno dla nowych jaki i starych graczy;
  • Wzrost liczby ataków na użytkowników korporacyjnych przeprowadzanych przez tradycyjnych cyberprzestępców oraz stopniowy spadek liczby bezpośrednich ataków na zwykłych użytkowników;
  • Luki pozostaną główną metodą przeprowadzania ataków, przy czym znacznie wzrośnie ich zakres i tempo.
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Relaks nie jest dla słabych. Dlaczego liderom tak trudno jest odpoczywać?

Wyobraź sobie, że siedzisz z kubkiem ulubionej herbaty, czujesz bryzę morską, przymykasz oczy, czując promienie słońca na twarzy i… nie masz wyrzutów sumienia. W twojej głowie nie pędzi pendolino tematów, kamieni milowych i zadań, które czekają w kolejce do pilnej realizacji, telefon służbowy milczy. Brzmi jak science fiction? W świecie liderów odpoczynek to często temat tabu, a relaks – luksus, na który prawdziwy przywódca nie może sobie pozwolić. Uważam, że to już najwyższy czas, abyśmy przestali się oszukiwać i zaczęli zadawać niewygodne pytania dotyczące relaksu – przede wszystkim sobie - powiedziała Dyrektorka zarządzająca, dyrektorka Departamentu Zasobów Ludzkich i Organizacji w KIR Dorota Dublanka.

Polscy wykonawcy działający na rynku niemieckim powinni znać VOB/B

VOB/B nadal jest w Niemczech często stosowanym narzędziem prawnym. Jak w pełni wykorzystać zalety tego sprawdzonego zbioru przepisów, minimalizując jednocześnie ryzyko?

BCC ostrzega: firmy muszą przyspieszyć wdrażanie KSeF. Ustawa już po pierwszym czytaniu w Sejmie

Prace legislacyjne nad ustawą wdrażającą Krajowy System e-Faktur (KSeF) wchodzą w końcową fazę. Sejm skierował projekt nowelizacji VAT do komisji finansów publicznych, która pozytywnie go zaopiniowała wraz z poprawkami.

Zakupy w sklepie stacjonarnym a reklamacja. Co może konsument?

Od wielu lat obowiązuje ustawa o prawach konsumenta. W wyniku implementowania do polskiego systemu prawa regulacji unijnej, od 1 stycznia 2023 r. wprowadzono do tej ustawy bardzo ważne, korzystne dla konsumentów rozwiązania.

REKLAMA

Ponad 650 tys. firm skorzystało z wakacji składkowych w pierwszym półroczu

Zakład Ubezpieczeń Społecznych informuje, że w pierwszym półroczu 2025 r. z wakacji składkowych skorzystało 657,5 tys. przedsiębiorców. Gdzie można znaleźć informacje o uldze?

Vibe coding - czy AI zredukuje koszty tworzenia oprogramowania, a programiści będą zbędni?

Kiedy pracowałem wczoraj wieczorem nad newsletterem, do szablonu potrzebowałem wołacza imienia – chciałem, żeby mail zaczynał się od “Witaj Marku”, zamiast „Witaj Marek”. W Excelu nie da się tego zrobić w prosty sposób, a na ręczne przerobienie wszystkich rekordów straciłbym długie godziny. Poprosiłem więc ChatGPT o skrypt, który zrobi to za mnie. Po trzech sekundach miałem działający kod, a wołacze przerobiłem w 20 minut. Więcej czasu zapewne zajęłoby spotkanie, na którym zleciłbym komuś to zadanie. Czy coraz więcej takich zadań nie będzie już wymagać udziału człowieka?

Wellbeing, który naprawdę działa. Arłamów Business Challenge 2025 pokazuje, jak budować silne organizacje w czasach kryzysu zaangażowania

Arłamów, 30 czerwca 2025 – „Zaangażowanie pracowników w Polsce wynosi jedynie 8%. Czas przestać mówić o benefitach i zacząć praktykować realny well-doing” – te słowa Jacka Santorskiego, psychologa biznesu i społecznego, wybrzmiały wyjątkowo mocno w trakcie tegorocznej edycji Arłamów Business Challenge.

Nie uczą się i nie pracują. Polscy NEET często są niewidzialni dla systemu

Jak pokazuje najnowszy raport Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, około 10% młodych Polaków nie uczy się ani nie pracuje. Kim są polscy NEET i dlaczego jest to realny problem społeczny?

REKLAMA

Polska inwestycyjna zapaść – co hamuje rozwój i jak to zmienić?

Od 2015 roku stopa inwestycji w Polsce systematycznie spada. Choć może się to wydawać abstrakcyjnym wskaźnikiem makroekonomicznym, jego skutki odczuwamy wszyscy – wolniejsze tempo wzrostu gospodarczego, mniejszy przyrost zamożności, trudniejsza pogoń za Zachodem. Dlaczego tak się dzieje i czy można to odwrócić? O tym rozmawiali Szymon Glonek oraz dr Anna Szymańska z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Firma za granicą jako narzędzie legalnej optymalizacji podatkowej. Fakty i mity

W dzisiejszych czasach, gdy przedsiębiorcy coraz częściej stają przed koniecznością konkurowania na globalnym rynku, pojęcie optymalizacji podatkowej staje się jednym z kluczowych elementów strategii biznesowej. Wiele osób kojarzy jednak przenoszenie firmy za granicę głównie z próbą unikania podatków lub wręcz z działaniami nielegalnymi. Tymczasem, właściwie zaplanowana firma za granicą może być w pełni legalnym i etycznym narzędziem zarządzania obciążeniami fiskalnymi. W tym artykule obalimy popularne mity, przedstawimy fakty, wyjaśnimy, które rozwiązania są legalne, a które mogą być uznane za agresywną optymalizację. Odpowiemy też na kluczowe pytanie: czy polski przedsiębiorca faktycznie zyskuje, przenosząc działalność poza Polskę?

REKLAMA