REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Haczyki i kruczki związane z gwarancją – na co uważać?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Kamil Rogala
Producenci sprzętu kuszą nas wymyślnymi usługami gwarancyjnymi, które mają dać nam poczucie bezpieczeństwa.
Producenci sprzętu kuszą nas wymyślnymi usługami gwarancyjnymi, które mają dać nam poczucie bezpieczeństwa.

REKLAMA

REKLAMA

Z reguły gwarancja powinna dawać nam poczucie bezpieczeństwa i pewności. Kupując sprzęt elektroniczny do firmy chcemy być pewni, że będzie on niezawodny, a w razie awarii, nie będzie problemu z naprawą lub wymianą sprzętu na nowy. W każdej firmie niezbędny jest niezawodny i pewny sprzęt, a każdy zastój spowodowany awarią to strata czasu i pieniędzy. Dlatego też kupując sprzęt do firmy, warto zainteresować się warunkami gwarancji producenta. Na co zwrócić uwagę?

Niestety w dzisiejszych czasach gwarancja to nic pewnego. Producenci sprzętu kuszą nas wymyślnymi usługami gwarancyjnymi, które mają dać nam poczucie bezpieczeństwa w wypadku awarii sprzętu. Niestety w rzeczywistości w zapisach gwarancyjnych i regulaminie czeka na nas mnóstwo pułapek, które ułatwiają producentom ucieczkę od odpowiedzialności. Zacznijmy jednak od początku i przejdźmy przez poszczególne etapy gwarancyjnych opowieści.

REKLAMA

REKLAMA

Z pewnością każdy z nas doskonale zna podobny scenariusz. Po wielu miesiącach odkładania funduszy i męczenia się ze starym sprzętem wreszcie udaje nam się zebrać odpowiednią kwotę, która starczy na zakup nowych urządzeń do firmy. Może to być nowy model drukarki, kopiarki czy firmowego laptopa. Wybieramy się do sklepu po zamówiony sprzęt, lub jest on do nas przysyłany kurierem. Po zapłaceniu, wszystkie dokumenty, faktury i co najważniejsze, gwarancję wkładamy na dno szuflady by o nich zapomnieć.

Niestety po pewnym czasie może okazać się, że mieliśmy sporego pecha i niedawno kupiony sprzęt uległ awarii. Sprzęt elektroniczny może być wadliwy, nie możemy mieć do nikogo pretensji. Problem może pojawić się później, gdy zaniesiemy sprzęt do sklepu lub wyślemy do serwisu ze wspomnianą kartą gwarancyjną i żądaniem pomocy. Bardzo często wychodzą wtedy niejasności związane z zapisem gwarancyjnym jak również z naszą nieuwagą. Jak to może wyglądać?

Gwarancja… dużych problemów?

REKLAMA

Przepisy dotyczące gwarancji na konkretne produkty zostały zawarte w Ustawie o sprzedaży konsumenckiej, która obowiązuje w Polsce od lipca 2002 roku. Niestety (z punktu widzenia konsumenta) umieszczone tam regulacje dają duże pole manewru producentom. W dużej części przypadków producenci bardzo dobrze wykorzystują tę lukę i działają na niekorzyść konsumentów. Zdaniem specjalistów, w ustawie artykuł dotyczący gwarancji jest dosyć ubogi w treść i właściwie do niczego nie zobowiązuje gwaranta. Trzeba również pamiętać, że gwarancja jest formą dobrowolną, której często używają producenci, by przyciągnąć do siebie klientów. W ten sposób producent daje klientowi złudną pewność, że w razie awarii będzie on mógł liczyć na pomoc odpowiedniego serwisu. Niestety prawda jest taka, że zapisy gwarancyjne mogą być w zasadzie dowolne, a my, konsumenci, zazwyczaj nie czytamy dokładnie regulaminu gwarancji.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Polecamy: Ile kosztuje założenie sklepu internetowego?

Jaki z tego morał? Bardzo prosty! W momencie odbioru dokumentu gwarancyjnego dokładnie przeczytajmy jego treść. Wspomniana wcześniej dowolność producentów w zakresie gwarancji powoduje, że w tego typu umowach znaleźć można cały szereg wyjątków pozbawiających nas praw do darmowej naprawy lub wymiany towaru. Warto zwrócić na to uwagę i mieć się na baczności w przyszłości, żeby uniknąć problemów z realizacją gwarancji.

Jakie pułapki zastawiają na nas producenci?

Czytając gwarancję niemal dowolnego produktu, bardzo często można natrafić na podobne pozycje, które bardzo ograniczają nasze prawa. Możemy znaleźć między innymi zapisy o tym, że gwarancji nie podlegają wady powstałe w trakcie transportu, uszkodzenia lub zniszczenia powstałe na skutek działania siły wyższej i wpływu otoczenia. Pod pojęciem sił wyższych i wpływu otoczenia można rozumieć na przykład wilgotność, wyładowania atmosferyczne, brud czy kurz. Te pozycje są akurat dość rozsądne, bo który producent naprawiałby zniszczony umyślnie telefon lub monitor. Z drugiej jednak strony ciężko przewidzieć, jak daleko posunie się interpretacja producenta. Jeśli drobinka kurzu wywoła spięcie w obwodzie monitora, nie będzie to umyślne zepsucie, a producent może „wywinąć się” od gwarancji.

Czytając dalej, napotykamy na pozycje mówiącą o nieprawidłowym składowaniu i użytkowaniu. Producenci zastrzegają sobie również prawo odmowy wykonania naprawy gwarancyjnej w przypadku niewłaściwego funkcjonowania urządzenia spowodowanego wadliwym oprogramowaniem. W gwarancji znajdziemy również zapis o plamach barwnych powstałych w wyniku oddziaływania silnych pól magnetycznych, obniżeniu jasności kineskopu czy redukcji luminancji oświetlenia tła paneli TFT podczas ciągłej eksploatacji.

Prawdę mówiąc ciężko przewidzieć, jakie usterki mogą być podpięte do wyjątków ujętych w gwarancji. Poza tym, większość sprzedawców i producentów jak ognia unikają sytuacji, w której z powodu usterki będą musieli wymienić sprzęt na nowy. W kartach gwarancyjnych roi się od punktów mówiących o tym, że dopiero trzykrotna lub nawet pięciokrotna naprawa urządzenia w serwisie spowoduje wymianę urządzenia. Z własnego doświadczenia wiem, że jest to koszmar dla konsumenta. Po kilkukrotnych naprawach mojego telefonu komórkowego byłem załamany jego stanem wizualnym, nie wspominając o nieustających usterkach.

Warto zobaczyć: Jak cyberprzestępcy wykorzystują luki w oprogramowaniu?

Niestety nawet z największym optymizmem ciężko powiedzieć, by taka polityka była ręką wyciągniętą w stronę klienta. Z drugiej jednak strony, w świetle obowiązujących przepisów jest to postępowanie w pełni zgodne z polskim prawem. Nie wiadomo, do kogo mieć pretensję – czy do naszego państwa, że tak nieprecyzyjnie konstruuje tego typu przepisy, czy do producentów, którzy nie idą na rękę klientowi.

Jeżeli chodzi o okres, w którym naprawiony przedmiot powinien trafić z powrotem do rąk użytkownika, to, choć zapisy ustawowe nie regulują tego w pełni, większość producentów zostawia sobie na usunięcie usterki od 14 do 30 dni.

Warto pamiętać, że gwarancja powinna być przedłużona o okres naprawy. Na przykład, jeśli naprawa trwała 10 dni, gwarancja również wydłuża się o okres 10 dni. Pamiętajmy również, że aby skorzystać z gwarancji, do sprzętu należy dołączyć kartę gwarancyjną oraz dowód zakupu urządzenia.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Warszawa tworzy nowy model pomocy społecznej! [Gość Infor.pl]

Jak Warszawa łączy biznes, NGO-sy i samorząd w imię dobra społecznego? W świecie, w którym biznes liczy zyski, organizacje społeczne liczą każdą złotówkę, a samorządy mierzą się z ograniczonymi budżetami, pojawia się pomysł, który może realnie zmienić zasady gry. To Synergia RIKX – projekt Warszawskiego Laboratorium Innowacji Społecznych Synergia To MY, który pokazuje, że wspólne działanie trzech sektorów: biznesu, organizacji pozarządowych i samorządu, może przynieść nie tylko społeczne, ale też wymierne ekonomicznie korzyści.

Spółka w Delaware w 2026 to "must have" międzynarodowego biznesu?

Zbliżający się koniec roku to dla przedsiębiorców czas podsumowań, ale też strategicznego planowania. Dla firm działających międzynarodowo lub myślących o ekspansji za granicę, to idealny moment, by spojrzeć na swoją strukturę biznesową i podatkową z szerszej perspektywy. W dynamicznie zmieniającym się otoczeniu prawnym i gospodarczym, coraz więcej właścicieli firm poszukuje stabilnych, przejrzystych i przyjaznych jurysdykcji, które pozwalają skupić się na rozwoju, a nie na walce z biurokracją. Jednym z najczęściej wybieranych kierunków jest Delaware – amerykański stan, który od lat uchodzi za światowe centrum przyjazne dla biznesu.

ZUS da 1500 zł! Wystarczy złożyć wniosek do 30 listopada 2025. Sprawdź, dla kogo te pieniądze

To jedna z tych ulg, o której wielu przedsiębiorców dowiaduje się za późno. Program „wakacji składkowych” ma dać właścicielom firm chwilę oddechu od comiesięcznych przelewów do ZUS-u. Można zyskać nawet 1500 zł, ale tylko pod warunkiem, że wniosek trafi do urzędu najpóźniej 30 listopada 2025 roku.

Brak aktualizacji tej informacji w rejestrze oznacza poważne straty - utrata ulg, zwroty dotacji, jeżeli nie dopełnisz tego obowiązku w terminie

Od 1 stycznia 2025 roku obowiązuje już zmiana, która dotyka każdego przedsiębiorcy w Polsce. Nowa edycja Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD) to nie tylko zwykła aktualizacja – to rewolucja w sposobie opisywania polskiego biznesu. Czy wiesz, że wybór niewłaściwego kodu może zamknąć Ci drogę do dotacji lub ulgi podatkowej?

REKLAMA

Jak stoper i koncentracja ratują nas przed światem dystraktorów?

Przez lata próbowałem różnych systemów zarządzania sobą w czasie. Aplikacje, kalendarze, kanbany, mapy myśli. Wszystko ładnie wyglądało na prezentacjach, ale w codziennym chaosie pracy menedżera czy konsultanta – niewiele z tego zostawało.

Odpowiedzialność prawna salonów beauty

Wraz z rozszerzającą się gamą ofert salonów świadczących usługi kosmetyczne, rośnie odpowiedzialność prawna osób wykonujących zabiegi za ich prawidłowe wykonanie. W wielu przypadkach zwrot pieniędzy za źle wykonaną usługę to najmniejsza dolegliwość z grożących konsekwencji.

Od 30 grudnia 2025 r. duże i średnie firmy będą musiały udowodnić, że nie przyczyniają się do wylesiania. Nowe przepisy i obowiązki z rozporządzenia EUDR

Dnia 30 grudnia 2025 r. wchodzi w życie rozporządzenie EUDR. Duże i średnie firmy będą musiały udowodnić, że nie przyczyniają się do wylesiania. Kogo dokładnie dotyczą nowe obowiązki?

Śmierć wspólnika sp. z o.o. a udziały w spółce

Życie pisze różne scenariusze, a dalekosiężne plany nie zawsze udają się zrealizować. Czasem najlepszy biznesplan nie zdoła uwzględnić nieprzewidzianego. Trudno zakładać, że intensywny i odnoszący sukcesy biznesmen nagle zakończy swoją przygodę, a to wszystko przez śmierć. W takich smutnych sytuacjach spółka z o.o. nie przestaje istnieć. Powstaje pytanie – co dalej? Co dzieje się z udziałami zmarłego wspólnika?

REKLAMA

Cesja umowy leasingu samochodu osobowego – ujęcie podatkowe po stronie "przejmującego" leasing

W praktyce gospodarczej często zdarza się, że leasingobiorca korzystający z samochodu osobowego na podstawie umowy leasingu operacyjnego decyduje się przenieść swoje prawa i obowiązki na inny podmiot. Taka transakcja nazywana jest cesją umowy leasingu.

Startupy, AI i biznes: Polska coraz mocniej w grze o rynek USA [Gość Infor.pl]

Współpraca polsko-amerykańska to temat, który od lat przyciąga uwagę — nie tylko polityków, ale też przedsiębiorców, naukowców i ludzi kultury. Fundacja Kościuszkowska, działająca już od stu lat, jest jednym z filarów tej relacji. W rozmowie z Szymonem Glonkiem w programie Gość Infor.pl, Wojciech Voytek Jackowski — powiernik Fundacji i prawnik pracujący w Nowym Jorku — opowiedział o tym, jak dziś wyglądają kontakty gospodarcze między Polską a Stanami Zjednoczonymi, jak rozwijają się polskie startupy za oceanem i jakie szanse przynosi era sztucznej inteligencji.

REKLAMA