REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Haczyki i kruczki związane z gwarancją – na co uważać?

Kamil Rogala
Producenci sprzętu kuszą nas wymyślnymi usługami gwarancyjnymi, które mają dać nam poczucie bezpieczeństwa.
Producenci sprzętu kuszą nas wymyślnymi usługami gwarancyjnymi, które mają dać nam poczucie bezpieczeństwa.

REKLAMA

REKLAMA

Z reguły gwarancja powinna dawać nam poczucie bezpieczeństwa i pewności. Kupując sprzęt elektroniczny do firmy chcemy być pewni, że będzie on niezawodny, a w razie awarii, nie będzie problemu z naprawą lub wymianą sprzętu na nowy. W każdej firmie niezbędny jest niezawodny i pewny sprzęt, a każdy zastój spowodowany awarią to strata czasu i pieniędzy. Dlatego też kupując sprzęt do firmy, warto zainteresować się warunkami gwarancji producenta. Na co zwrócić uwagę?

Niestety w dzisiejszych czasach gwarancja to nic pewnego. Producenci sprzętu kuszą nas wymyślnymi usługami gwarancyjnymi, które mają dać nam poczucie bezpieczeństwa w wypadku awarii sprzętu. Niestety w rzeczywistości w zapisach gwarancyjnych i regulaminie czeka na nas mnóstwo pułapek, które ułatwiają producentom ucieczkę od odpowiedzialności. Zacznijmy jednak od początku i przejdźmy przez poszczególne etapy gwarancyjnych opowieści.

REKLAMA

REKLAMA

Z pewnością każdy z nas doskonale zna podobny scenariusz. Po wielu miesiącach odkładania funduszy i męczenia się ze starym sprzętem wreszcie udaje nam się zebrać odpowiednią kwotę, która starczy na zakup nowych urządzeń do firmy. Może to być nowy model drukarki, kopiarki czy firmowego laptopa. Wybieramy się do sklepu po zamówiony sprzęt, lub jest on do nas przysyłany kurierem. Po zapłaceniu, wszystkie dokumenty, faktury i co najważniejsze, gwarancję wkładamy na dno szuflady by o nich zapomnieć.

Niestety po pewnym czasie może okazać się, że mieliśmy sporego pecha i niedawno kupiony sprzęt uległ awarii. Sprzęt elektroniczny może być wadliwy, nie możemy mieć do nikogo pretensji. Problem może pojawić się później, gdy zaniesiemy sprzęt do sklepu lub wyślemy do serwisu ze wspomnianą kartą gwarancyjną i żądaniem pomocy. Bardzo często wychodzą wtedy niejasności związane z zapisem gwarancyjnym jak również z naszą nieuwagą. Jak to może wyglądać?

Gwarancja… dużych problemów?

REKLAMA

Przepisy dotyczące gwarancji na konkretne produkty zostały zawarte w Ustawie o sprzedaży konsumenckiej, która obowiązuje w Polsce od lipca 2002 roku. Niestety (z punktu widzenia konsumenta) umieszczone tam regulacje dają duże pole manewru producentom. W dużej części przypadków producenci bardzo dobrze wykorzystują tę lukę i działają na niekorzyść konsumentów. Zdaniem specjalistów, w ustawie artykuł dotyczący gwarancji jest dosyć ubogi w treść i właściwie do niczego nie zobowiązuje gwaranta. Trzeba również pamiętać, że gwarancja jest formą dobrowolną, której często używają producenci, by przyciągnąć do siebie klientów. W ten sposób producent daje klientowi złudną pewność, że w razie awarii będzie on mógł liczyć na pomoc odpowiedniego serwisu. Niestety prawda jest taka, że zapisy gwarancyjne mogą być w zasadzie dowolne, a my, konsumenci, zazwyczaj nie czytamy dokładnie regulaminu gwarancji.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Polecamy: Ile kosztuje założenie sklepu internetowego?

Jaki z tego morał? Bardzo prosty! W momencie odbioru dokumentu gwarancyjnego dokładnie przeczytajmy jego treść. Wspomniana wcześniej dowolność producentów w zakresie gwarancji powoduje, że w tego typu umowach znaleźć można cały szereg wyjątków pozbawiających nas praw do darmowej naprawy lub wymiany towaru. Warto zwrócić na to uwagę i mieć się na baczności w przyszłości, żeby uniknąć problemów z realizacją gwarancji.

Jakie pułapki zastawiają na nas producenci?

Czytając gwarancję niemal dowolnego produktu, bardzo często można natrafić na podobne pozycje, które bardzo ograniczają nasze prawa. Możemy znaleźć między innymi zapisy o tym, że gwarancji nie podlegają wady powstałe w trakcie transportu, uszkodzenia lub zniszczenia powstałe na skutek działania siły wyższej i wpływu otoczenia. Pod pojęciem sił wyższych i wpływu otoczenia można rozumieć na przykład wilgotność, wyładowania atmosferyczne, brud czy kurz. Te pozycje są akurat dość rozsądne, bo który producent naprawiałby zniszczony umyślnie telefon lub monitor. Z drugiej jednak strony ciężko przewidzieć, jak daleko posunie się interpretacja producenta. Jeśli drobinka kurzu wywoła spięcie w obwodzie monitora, nie będzie to umyślne zepsucie, a producent może „wywinąć się” od gwarancji.

Czytając dalej, napotykamy na pozycje mówiącą o nieprawidłowym składowaniu i użytkowaniu. Producenci zastrzegają sobie również prawo odmowy wykonania naprawy gwarancyjnej w przypadku niewłaściwego funkcjonowania urządzenia spowodowanego wadliwym oprogramowaniem. W gwarancji znajdziemy również zapis o plamach barwnych powstałych w wyniku oddziaływania silnych pól magnetycznych, obniżeniu jasności kineskopu czy redukcji luminancji oświetlenia tła paneli TFT podczas ciągłej eksploatacji.

Prawdę mówiąc ciężko przewidzieć, jakie usterki mogą być podpięte do wyjątków ujętych w gwarancji. Poza tym, większość sprzedawców i producentów jak ognia unikają sytuacji, w której z powodu usterki będą musieli wymienić sprzęt na nowy. W kartach gwarancyjnych roi się od punktów mówiących o tym, że dopiero trzykrotna lub nawet pięciokrotna naprawa urządzenia w serwisie spowoduje wymianę urządzenia. Z własnego doświadczenia wiem, że jest to koszmar dla konsumenta. Po kilkukrotnych naprawach mojego telefonu komórkowego byłem załamany jego stanem wizualnym, nie wspominając o nieustających usterkach.

Warto zobaczyć: Jak cyberprzestępcy wykorzystują luki w oprogramowaniu?

Niestety nawet z największym optymizmem ciężko powiedzieć, by taka polityka była ręką wyciągniętą w stronę klienta. Z drugiej jednak strony, w świetle obowiązujących przepisów jest to postępowanie w pełni zgodne z polskim prawem. Nie wiadomo, do kogo mieć pretensję – czy do naszego państwa, że tak nieprecyzyjnie konstruuje tego typu przepisy, czy do producentów, którzy nie idą na rękę klientowi.

Jeżeli chodzi o okres, w którym naprawiony przedmiot powinien trafić z powrotem do rąk użytkownika, to, choć zapisy ustawowe nie regulują tego w pełni, większość producentów zostawia sobie na usunięcie usterki od 14 do 30 dni.

Warto pamiętać, że gwarancja powinna być przedłużona o okres naprawy. Na przykład, jeśli naprawa trwała 10 dni, gwarancja również wydłuża się o okres 10 dni. Pamiętajmy również, że aby skorzystać z gwarancji, do sprzętu należy dołączyć kartę gwarancyjną oraz dowód zakupu urządzenia.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
"Najtańsza energia to ta, którą zaoszczędziliśmy". Jaka jest kondycja polskiej branży AGD? [WYWIAD]

Polska pozostaje największym producentem AGD w Unii Europejskiej, ale stoi dziś przed kumulacją wyzwań: spadkiem popytu w kraju i na kluczowych rynkach europejskich, rosnącą konkurencją z Chin i Turcji oraz narastającymi kosztami wynikającymi z unijnych regulacji. Choć fabryki wciąż pracują stabilnie, producenci podkreślają, że bez wsparcia w zakresie innowacji, rynku pracy i energii trudno będzie utrzymać dotychczasową przewagę konkurencyjną. Z Wojciechem Koneckim, prezesem APPLiA – Polskiego Związku Producentów AGD rozmawiamy o kondycji i przyszłości polskiej branży AGD.

Kobieta i firma: co 8. polska przedsiębiorczyni przy pozyskiwaniu finansowania doświadczyła trudności związanych z płcią

Blisko co ósma przedsiębiorczyni (13 proc.) deklaruje, że doświadczyła trudności potencjalnie związanych z płcią na etapie pozyskiwania finansowania działalności. Najczęściej trudności te wiązały się z otrzymaniem mniej korzystnych warunków niż inne podmioty znajdujące się w podobnej sytuacji (28 proc.) oraz wymaganiem dodatkowych zabezpieczeń (27 proc.). Respondentki wskazują także odrzucenie wniosku bez jasnego uzasadnienia (24 proc.). Niemal ⅕ przedsiębiorczyń nie potrafi określić czy tego typu trudności ich dotyczyły – deklaruje to 19 proc. badanych. Poniżej szczegółowa analiza badania.

Czy Wigilia 2025 jest dniem wolnym od pracy dla wszystkich? Wyjaśniamy

Czy Wigilia w 2025 roku będzie dniem wolnym od pracy dla wszystkich? W tym roku odpowiedź jest naprawdę istotna, bo zmieniły się przepisy. Ustawa uchwalona pod koniec 2024 roku wprowadziła ważną nowość - 24 grudnia ma stać się dniem ustawowo wolnym od pracy. Co to oznacza w praktyce i czy faktycznie nikt nie będzie wtedy pracował?

Kto może korzystać z wirtualnych kas fiskalnych po nowelizacji? Niższe koszty dla Twojej firmy

W świecie, gdzie płatności zbliżeniowe, e-faktury i zdalna praca stają się normą, tradycyjne, fizyczne kasy fiskalne mogą wydawać się reliktem przeszłości. Dla wielu przedsiębiorców w Polsce, to właśnie oprogramowanie zastępuje dziś rolę tradycyjnego urządzenia rejestrującego sprzedaż. Mowa o kasach fiskalnych w postaci oprogramowania, zwanych również kasami wirtualnymi lub kasami online w wersji software’owej. Katalog branż mogących z nich korzystać nie jest jednak zbyt szeroki. Na szczęście ostatnio uległ poszerzeniu - sprawdź, czy Twoja branża jest na liście.

REKLAMA

Co zrobić, gdy płatność trafiła na rachunek spoza białej listy?

W codziennym prowadzeniu działalności gospodarczej nietrudno o pomyłkę. Jednym z poważniejszych błędów może być dokonanie przelewu na rachunek, który nie znajduje się na tzw. białej liście podatników VAT. Co to oznacza i jakie konsekwencje grożą przedsiębiorcy? Czy można naprawić taki błąd?

Zmiany dla przedsiębiorców: nowa ustawa zmienia dostęp do informacji o VAT i ułatwi prowadzenie biznesu

Polski system informacyjny dla przedsiębiorców przechodzi fundamentalną modernizację. Nowa ustawa wprowadza rozwiązania mające na celu zintegrowanie kluczowych danych o podmiotach gospodarczych w jednym miejscu. Przedsiębiorcy, którzy do tej pory musieli przeglądać kilka systemów i kontaktować się z różnymi urzędami, by zweryfikować status kontrahenta, zyskują narzędzie, które ma szanse znacząco usprawnić ich codzienną działalność. Możliwe będzie uzyskanie informacji, czy dany przedsiębiorca został zarejestrowany i figuruje w wykazie podatników VAT. Ustawa przewiduje współpracę i wymianę informacji pomiędzy systemami PIP i Krajowej Administracji Skarbowej w zakresie niektórych informacji zawartych w wykazie podatników VAT (dane identyfikacyjne oraz informacja o statusie podmiotu).

Wigilia w firmie? W tym roku to będzie kosztowna pomyłka! Nie popełnij tego błędu

Po 11 listopada, kolejne duże święta wolne od pracy za miesiąc z hakiem. Urlopy na ten czas są właśnie planowane, albo już zaklepane. A jeszcze rok temu w wielu firmach w Wigilię Bożego Narodzenia praca wrzała. Ale czy w tym roku wszystko odbędzie się zgodnie z nowym prawem? Państwowa Inspekcja Pracy rzuca na stół twarde ostrzeżenie, a złamanie przepisów dotyczących pracy w Wigilię to prosta droga do finansowej katastrofy dla pracodawcy. Kary mogą sięgnąć dziesiątek tysięcy złotych, a celem kontrolerów PIP może być w tym roku praca w Wigilię. Sprawdź, czy nie igrasz z ogniem, jeżeli i w tym roku masz na ten dzień zaplanowaną pracę dla swoich podwładnych, albo z roztargnienia zapomniałeś, że od tego roku Wigilia musi być wolna od pracy.

E-rezydencja w Estonii. Już 2,6 tys. Polaków posiada kartę e-Residency. Założenie firmy trwa 5 minut

E-rezydencja w Estonii cieszy się dużą popularnością. Już 2,6 tys. Polaków posiada kartę e-Residency. Firmę zakłada się online i trwa to 5 minut. Następnie wypełnianie dokumentacji i raportowania podatkowego zajmuje około 2-3 minut.

REKLAMA

Warszawa tworzy nowy model pomocy społecznej! [Gość Infor.pl]

Jak Warszawa łączy biznes, NGO-sy i samorząd w imię dobra społecznego? W świecie, w którym biznes liczy zyski, organizacje społeczne liczą każdą złotówkę, a samorządy mierzą się z ograniczonymi budżetami, pojawia się pomysł, który może realnie zmienić zasady gry. To Synergia RIKX – projekt Warszawskiego Laboratorium Innowacji Społecznych Synergia To MY, który pokazuje, że wspólne działanie trzech sektorów: biznesu, organizacji pozarządowych i samorządu, może przynieść nie tylko społeczne, ale też wymierne ekonomicznie korzyści.

Spółka w Delaware w 2026 to "must have" międzynarodowego biznesu?

Zbliżający się koniec roku to dla przedsiębiorców czas podsumowań, ale też strategicznego planowania. Dla firm działających międzynarodowo lub myślących o ekspansji za granicę, to idealny moment, by spojrzeć na swoją strukturę biznesową i podatkową z szerszej perspektywy. W dynamicznie zmieniającym się otoczeniu prawnym i gospodarczym, coraz więcej właścicieli firm poszukuje stabilnych, przejrzystych i przyjaznych jurysdykcji, które pozwalają skupić się na rozwoju, a nie na walce z biurokracją. Jednym z najczęściej wybieranych kierunków jest Delaware – amerykański stan, który od lat uchodzi za światowe centrum przyjazne dla biznesu.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA