Który bank oferuje najlepszy kredyt „Rodzina na Swoim” na lipiec - sierpień 2011?
REKLAMA
REKLAMA
Wszystkie banki kuszą celebrytami i wszędobylskimi „0% prowizji”. Osoby, starające się o kredyt, mają nie lada dylemat przy wyborze odpowiedniej instytucji. Dochodzi do tego jeszcze uciekający czas, jaki pozostał do ograniczenia programu rządowych dopłat. Aby nieco ułatwić ten wybór, eksperci przygotowali przewodnik po bankach, udzielających RnS.
REKLAMA
Bez wkładu własnego…
Listę TOP 3 najlepszych ofert kredytu Rodziny na Swoim otwiera BNP Paribas Bank. W nowej promocji kredytu - brak prowizji oraz brak ubezpieczenia niskiego wkładu – łączny koszt zobowiązania zostaje zminimalizowany.
Na drugim miejscu, z obniżoną marża przez pierwszy rok, uplasował się niemiecki Deutsche Bank. Dodatkowym atutem, oprócz promocyjnych warunków marżowych, jest to, że bank pobiera składkę ubezpieczenia brakującego wkładu raz na pięć lat, do uzyskania LTV=90%. Znacząco obniża to łączne koszty kredytu. Należy wspomnieć, że instytucja ta konserwatywnie podchodzi do zdolności kredytowej, co szczególnie widać przy gospodarstwach, liczących więcej niż 3 osoby.
Przeczytaj również: Kiedy metr mieszkania w mieście jest najtańszy?
Podium zamyka bank PeKaO SA z marżą 1,38% i 0% od udzielenia kredytu. Odsetkowo wychodzi nieco gorzej niż wcześniejsze banki, jednak należy zwrócić uwagę na fakt, że instytucja ta stosuje odmienny system liczenia rat przy kredycie preferencyjnym. Zobowiązanie jest nieco wyższe, gdyż część kapitałowa raty zostaje zwiększona, co można porównać do comiesięcznej nadpłaty kredytu. Jeżeli kredytobiorców nie odstrasza taki rodzaj spłaty kredytu, ta oferta może ich zainteresować.
Na dalszych pozycjach pojawiają się Bank Pocztowy oraz Kredyt Bank. Pierwszy z nich wyróżnia się pośród wszystkich 5 wcześniej przedstawionych instytucji bardzo wysokimi zdolnościami kredytowymi, jak i dużą tolerancją na zaległości wpisane w BIK. Kredyt Bank, kosztowo niewiele przewyższający Bank Pocztwy, również ma liberalnie liczoną zdolność, jednak posiada bardziej wymagający cross-selling.
Polecamy serwis: Kredyty
Gdy posiadamy wkład większy niż 10%...
Gdy LTV kredytu spada poniżej progu 90%, czołówka banków nie zmienia się. Następuje jednak odwrócenie wcześniejszej tabeli i teraz pierwsze miejsce zajmuje PeKaO SA, a BNP Paribas Bank spada na miejsce trzecie. Swoją lokatę utrzymuje Deutsche Bank. Jest to wynik tego, że zarówno PeKaO SA, jak i DB obniżają nieco marżę przy 10% wkładzie własnym, a dodatkowo ten drugi bank nie pobiera już ubezpieczenia niskiego wkładu.
REKLAMA
Jeśli kredytobiorcy przekroczą próg w LTV=80% i nie będzie naliczane ubezpieczenie pomostowe, różnica pomiędzy poszczególnymi ofertami jest bardzo niewielka. Do stawki dołączają również kolejne banki o podobnych parametrach - BGŻ z marżą 1,3% i Eurobank z marżą 1,09%. Pomimo bardzo niskiej marży francuski bank z czerwonym logo wymaga obligatoryjnie ubezpieczenia na życie przez cały okres kredytowania, co daje mu dopiero 5. miejsce w zestawieniu. Na szczęście nie jest ono drogie i może być ciężko ze znalezieniem czegoś tańszego na rynku ubezpieczeniowym.
Aby obliczenia były jak najbardziej przejrzyste, wyznacznikiem najkorzystniejszej oferty stał się koszt kredytu wraz z prowizjami i ubezpieczeniami, poniesiony na przestrzeni 8 lat dopłat. Marże obliczono, zakładając standardowy cross-selling w postaci karty kredytowej i konta. Potencjalnym kredytobiorcą jest trzyosobowa rodzina z dochodem 6.000 zł, nie posiadająca zobowiązań.
Różnica w całkowitym koszcie kredytu, gdy posiadamy większy wkład własny, w wymienionej czołówce zamyka się w kwocie 3.000 zł na 8 lat kredytu. Świadczy to o dużej konkurencji pomiędzy bankami. Do mocnego ograniczenia programu Rodzina na Swoim pozostało bardzo niewiele czasu. Możliwe, że na finiszu instytucje finansowe będą chciały zagarnąć dla siebie jak największą część portfela kredytowego. Wkrótce będzie już wiadomo, komu zostało jeszcze trochę siły, aby przyspieszyć na ostatniej prostej.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.