REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Jak duże są dysproporcje między cenami najtańszych i najdroższych mieszkań?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Bartosz Turek
Bartosz Turek
analityk
Dwupokojowe mieszkanie o najwyższym standardzie może być warte tyle samo co szesnaście najtańszych lokali o takiej samej liczbie pokoi.
Dwupokojowe mieszkanie o najwyższym standardzie może być warte tyle samo co szesnaście najtańszych lokali o takiej samej liczbie pokoi.

REKLAMA

REKLAMA

Im wyższa jest przeciętna cena dwupokojowego mieszkania na danym rynku, tym większe różnice występują między wartością najtańszej i najdroższej nieruchomości z tego przedziału. Eksperci zwracają uwagę na fakt, że najtańszy lokal można kupić za cenę trzykrotnie niższą od przeciętnej, a za najdroższy zapłacimy sześć razy więcej. Skąd tak duże dysproporcje?

Przeciętny nabywca w jednym z największych polskich miast chce kupić dwupokojowe mieszkanie. Ma na ten cel blisko 380 tys. zł w Warszawie, około 300 tys. zł w Krakowie i Wrocławiu oraz ponad 260 tys. zł w Poznaniu. Średnie ceny ofertowe mieszkań w tych miastach są jednak o blisko jedną trzecią wyższe. Nie oznacza to wcale, że nie można znaleźć wymarzonego „M” z zakładanym przez nabywców budżetem. Trzeba bowiem pamiętać, że w gronie lokali wystawionych na sprzedaż znajdują się też takie o zawyżonej, nierynkowej cenie oraz drogie apartamenty, które znacznie dłużej pozostają w ofercie niż bardziej płynne nieruchomości z segmentu popularnego. Oba te czynniki powodują, że rośnie różnica między średnią ceną ofertową i transakcyjną. Jak duże rozwarstwienie cenowe charakteryzuje rynek nieruchomości w największych miastach w Polsce? Pod uwagę zostały wzięte najbardziej popularne lokale dwupokojowe, dostępne w danym momencie w ofercie sprzedaży Home Broker.

REKLAMA

REKLAMA

Przeciętne mieszkanie jest trzy razy droższe od najtańszego

W największych miastach najtańsze oferty mieszkań wystawione są do sprzedaży za blisko 2,5-krotnie mniej niż przeciętne. Największa dysproporcja charakteryzuje Warszawę i Katowice. W stolicy możliwe jest kupienie dwupokojowego mieszkania już za 148 tys. zł, a w Katowicach wystarczy 80 tys. zł. Dla kontrastu, przeciętne mieszkanie dwupokojowe jest w tych miastach wystawione do sprzedaży za odpowiednio 494 tys. zł i 248 tys. zł. Najmniejsza różnica pomiędzy ceną średnią i minimalną występuje w Gdyni i Poznaniu. W stolicy województwa wielkopolskiego możliwe jest kupienie dwupokojowego mieszkania już za 199 tys. zł, a w Gdyni wystarczy 175 tys. zł. Dla porównania, przeciętne mieszkanie dwupokojowe jest wystawione do sprzedaży w tych miastach odpowiednio za 361 tys. zł i 322 tys. zł.

Większa dysproporcje w cenach apartamentów

REKLAMA

Po drugiej stronie barykady znajdują się mieszkania o najwyższym standardzie. W największych miastach są one blisko 3,5-krotnie droższe niż wynosi średnia cena ofertowa lokalu dwupokojowego. Największa dysproporcja charakteryzuje Kraków i Poznań. W stolicy województwa małopolskiego najdroższy, dwupokojowy apartament został wyceniony na 2,4 mln zł, a w Poznaniu na 1,9 mln zł. Jednocześnie przeciętne mieszkania dwupokojowe w tych miastach wystawione zostały do sprzedaży za odpowiednio 413 tys. zł i 361 tys. zł. Najmniejsza różnica pomiędzy średnią i maksymalną ceną występuje w Bydgoszczy i Szczecinie. W stolicy województwa zachodniopomorskiego wartość najdroższego mieszkania dwupokojowego jest szacowana na 466 tys. zł, a w Bydgoszczy – na 389 tys. zł. Tymczasem przeciętne mieszkanie dwupokojowe jest w tych miastach wystawione do sprzedaży odpowiednio za 265 tys. zł i 224 tys. zł.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przeczytaj również: Ile wynosiły ceny transakcyjne mieszkań w styczniu 2011?

Jeśli chcesz kupić najtaniej, łap okazję

Mieszkania o najniższych cenach znikają z rynku najszybciej. Oferują najczęściej niski standard i kiepską lokalizację, ale ich cena nie pozwala im długo pozostać w sprzedaży. Dla osób, szukających jak najtańszego lokum, rozwiązaniem może być mieszkanie dwupokojowe w Katowicach za 80 tys. zł. Za tę cenę w dzielnicy Dąb można nabyć dwa pokoje o powierzchni 34 m kw. Lokal wymaga kompletnego remontu i znajduje się w przedwojennej kamienicy, także wymagającej nakładów finansowych. W Bydgoszczy natomiast za 99 tys. zł można kupić 35 m kw. na parterze przedwojennej kamienicy w dzielnicy Fordon. Także i w tym przypadku zarówno lokal jak i kamienica wymagają remontu. W Warszawie natomiast za 148 tys. zł jesteśmy w stanie nabyć mieszkanie dwupokojowe o powierzchni zaledwie 26 m kw. Jest ono w dobrym stanie i mieści się w suterenie, w odnowionej kamienicy na terenie dzielnicy Włochy.

Polecamy serwis: Kredyty

Standard budowanych apartamentów zależy od możliwości rynku

Lokalne rynki są mocno zróżnicowane pod względem standardu najdroższych ofert. Można to łączyć z poziomem dochodów czy też samymi preferencjami, zgłaszanymi przez nabywców. Deweloperzy nie będą bowiem budować luksusowych projektów mieszkaniowych, o ile nie zyskają możliwości sprzedania ich. W Szczecinie na przykład za 466 tys. zł można kupić dwupokojowe mieszkanie na drugim piętrze apartament owca, zbudowanego w 2000 roku na Starym Mieście. Z okien wykończonego w wysokim standardzie lokalu o powierzchni 87 m kw. rozpościera się widok na Odrę. Natomiast w Bydgoszczy, na terenie dzielnicy Glinki, za 389 tys. zł można kupić od dewelopera Budlex dwupokojowe mieszkanie o powierzchni 71 m kw. Deweloper jako atut inwestycji Zielone Tarasy podkreśla bliskość Puszczy Bydgoskiej i dobrą komunikację z centrum miasta.

Dla porównania, na warszawskim Mokotowie za 2,3 mln zł został wystawiony do sprzedaży lokal o powierzchni 89 m kw. Mieszkanie położone jest na trzecim, ostatnim piętrze apartamentowca z 2005 roku. Na podłodze znajduje się parkiet z orzecha amerykańskiego. Wysokiej jakości meble i wyposażenie mieszkania są oferowane w cenie. Do lokalu przynależą: miejsce postojowe w garażu, taras o powierzchni 16 m kw. i komórka lokatorska. Natomiast na terenie krakowskiej dzielnicy Bronowice za 2,4 mln zł można kupić dwupokojowy apartament o powierzchni 100 m kw. Mieści się on na dwunastym piętrze trzynastopiętrowego budynku, oddanego do użytkowania w 2009 roku. Z okien lokalu widać panoramę miasta, kopiec Piłsudskiego i Wawel. Wysokiej jakości meble oraz wyposażenie są oferowane w cenie. Do lokalu przynależą dwie komórki lokatorskie, dwa miejsca postojowe w garażu podziemnym i taras o powierzchni 30 m kw. Atutami samego budynku są ogólnodostępny basen i SPA.

Rozwinięte rynki są najbardziej zróżnicowane

Im wyższy poziom cen mieszkań w danym mieście, tym większa różnica między najtańszym i najdroższym lokalem. W przypadku Warszawy za najdroższy, dwupokojowy apartament można kupić ponad 15 najtańszych mieszkań dwupokojowych. W Krakowie byłoby ich niecałe 15 sztuk. W Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu za cenę najdroższego, dwupokojowego mieszkania można kupić od 9 do 11 dwupokojowych lokali z najniższej półki. Z kolei w Szczecinie i Bydgoszczy, gdzie mieszkania są blisko o połowę tańsze, za najdroższą, dwupokojową nieruchomość mieszkaniową dostaniemy najwyżej cztery najtańsze.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA

Debata: Motywacja i pozytywne myślenie

Po co nam kolejna debata na temat motywacji i pozytywnego myślenia? Żeby teorię zastąpić wreszcie procedurą! Debatę poprowadzi Paweł Dudziak.

Firmy płacą ukryty abonament za cyberataki. Raport: większość ofiar wciąż wierzy w skuteczność swoich zabezpieczeń

Nowe badanie Enterprise Strategy Group ujawnia niepokojącą rozbieżność: choć 62 proc. firm padło w ostatnim roku ofiarą cyberataków, aż 93 proc. z nich nadal wierzy w skuteczność swoich zabezpieczeń. Eksperci ostrzegają – brak proaktywnego podejścia do bezpieczeństwa może kosztować organizacje miliony i zrujnować ich reputację.

Powrót do przyszłości: wskazówki dla nowego pokolenia programistów

Dla programistów u progu swojej kariery zawodowej istnieją obecnie dwie całkowicie odmienne drogi wejścia do branży.

ZUS udostępnił nowy formularz wniosku o wakacje składkowe

Zmiana upraszcza zasady wykazywania otrzymanej pomocy de minims. Płatnicy nie muszą już podawać danych organów udzielających pomocy wraz z kwotą i datą jej udzielenia.

REKLAMA

Test zaspokojenia – nowy mechanizm ochrony wierzycieli

Test zaspokojenia wierzycieli jest nową instytucją w Prawie restrukturyzacyjnym. Jej podstawowym celem pozostaje udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy postępowanie restrukturyzacyjne rzeczywiście pozostaje najlepszą metodą wyjścia z zadłużenia przez przedsiębiorcę.

Odsetki w postępowaniu restrukturyzacyjnym

Odsetki stanowią jeden z podstawowych mechanizmów motywowania dłużnika do regulowania należności na rzecz wierzyciela. Założenie jest tu bardzo proste: im dłuższe opóźnienie, tym większe odsetki trzeba zapłacić. Otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego właściwie niewiele tutaj zmienia, aczkolwiek w inny sposób się ich dochodzi, a niekiedy również kalkuluje.

REKLAMA