Udało się przetrwać, kluczowa jest dalsza działalność firm [RAPORT]
REKLAMA
REKLAMA
Firmy walczą o przetrwanie
Co piąty (19,7%) przedsiębiorca deklaruje, że obecna sytuacja firmy jest dobra, lecz kolejny lockdown oznacza redukcję zatrudnienia i kłopoty z płynnością. Niemal tyle samo (18,3%) ankietowanych uważa, że sytuacja przedsiębiorstwa jest zła lub bardzo zła i bez pomocy państwa będzie musiało ograniczyć zatrudnienie, albo w ogóle nie przetrwa – wynika z raportów firm, które Business Centre Club zebrał w listopadzie od 1800 pracodawców – indywidualnych członków BCC.
REKLAMA
Prognozy na najbliższe miesiące
Zdaniem niemal 40% firm najgorsze przed nimi, a najbliższe m-ce będą nie lada wyzwaniem. Blisko 20% jeszcze długo będzie borykało się z problemami, które zaczęły się podczas pandemii. W przypadku 15,5% – sezon wakacyjny, po wiosennych złych wynikach, był znacznie lepszy, zaś dla 12,7% – skutki pandemii COVID-19, przy kolejnych ograniczeniach, oznaczają realne zagrożenie upadłością.
Dalsze ograniczenie działalności w najbliższych miesiącach może zagrozić funkcjonowaniu niemal 2/3 ankietowanych przez BCC przedsiębiorstw (65,7%).
Co robią firmy aby przetrwać?
Działania, które podejmują przedsiębiorcy, aby poradzić sobie w najbliższych miesiącach to przede wszystkim wykorzystanie własnych rezerw kapitałowych (79,1%), wprowadzenie nadzwyczajnych oszczędności (64,2%), posiłkowanie się kredytem bankowym (20,9%). Obniżenie wynagrodzeń pracownikom (16,4%) czy redukcja zatrudnienia (11,9%) to zawsze ostateczność.
Kluczowe problemy firm
Czas pandemii COVID-19 niestety nie daje taryfy ulgowej w aspektach prowadzenia działalności gospodarczej, które już wcześniej były barierą dla firm. Problemy, które obecnie identyfikują firmy jako najtrudniejsze w dalszym ich funkcjonowaniu to zbyt częste zmiany przepisów (60,6%), wysokie obciążenia podatkowe i para-podatkowe (57,8%), płynność finansowa (46,5%), niski popyt na rynku krajowym (42,3%), brak pracowników (25,4%), łańcuchy dostaw; zbyt szybko rosnące płace oraz wysokie ceny energii (po 23,9%).
Co powinien zrobić rząd, aby pomóc firmom?
Przede wszystkim: wstrzymać wszelkie prace nad przepisami, które obciążą przedsiębiorców nowymi obowiązkami np. zawiesić JPK (56,3%), nie podwyższać płacy minimalnej w 2021 r. o więcej niż wynika z ustawy (55%), ograniczyć okres wypłaty przez pracodawców wynagrodzenia z tytułu choroby, kwarantanny, odosobnienia do 5 dni roboczych (52,1%), opracować we współpracy z biznesem programy pomocowe dla poszczególnych branż szczególnie dotkniętych pandemią i wprowadzonymi obostrzeniami (42,3%), obniżyć podatki zniechęcające do inwestowania, np. poprzez rozszerzenie zakresu stosowania estońskiego CIT-u o firmy z dochodami ze sprzedaży znacznie powyżej obecnego limitu (42,3%); przeznaczyć część środków z funduszy unijnych (zwłaszcza z Krajowego Planu Odbudowy) na wsparcie inwestycji prywatnych (40,9%); usprawnić funkcjonowanie służb 4 sanitarnych, aby w obliczu skali zadań związanych z pandemią nie blokowały biznesu brakiem decyzji, np. dopuszczeniem pracowników do pracy w sektorze spożywczym (38%), zrezygnować z wszelkich dodatkowych obciążeń fiskalnych np. opodatkowania spółek komandytowych (36,6%); zawiesić zakazu handlu w niedziele (35,2%); przeznaczyć dodatkowe środki na wsparcie dla wszystkich branż (także kooperantów firm) w okresie lockdownu (33,8%); poprawić płynność finansową, aby firmy mogły na bieżąco wypłacać wynagrodzenia pracownikom i regulować swoje zobowiązania np. poprzez szybsze zwroty VAT oraz zrezygnować z pełnego oskładkowania umów o dzieło i umów zleceń (po 29,6%); znieść ograniczenia w zatrudnieniu obcokrajowców (23,9%); stworzyć warunki do rozwoju inwestycji prywatnych poprzez wprowadzenie ulgi robotyzacyjnej (22,5%).
Więcej informacji znajdziesz w serwisie MOJA FIRMA
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.