REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pierwsze informacje o przyszłych bankrutach pojawiają się w KRD

Liczba samych bankructw w biznesie w ciągu całego 2020 r. była zbliżona do poziomu notowanego w 2019 r.
Liczba samych bankructw w biznesie w ciągu całego 2020 r. była zbliżona do poziomu notowanego w 2019 r.
Bartlomiej Szyperski CarPhoto

REKLAMA

REKLAMA

Druga połowa 2020 r. przyniosła upadłość 210 firm. 63 proc. z nich było notowanych w KRD. W przypadku połowy upadłych firm bankructwo widać było na horyzoncie już pół roku wcześniej.

Kiedy monitorować kontrahenta w KRD?

REKLAMA

Według danych Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej, w ciągu ostatnich sześciu miesięcy 2020 r. polskie sądy ogłosiły upadłość obejmującą likwidację majątku 210 firm (dane na podstawie daty postanowienia sądu). Jak wskazują eksperci Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej, 63 proc. z tych firm było notowanych w KRD w dniu upadłości, a łączna wartość ich zobowiązań wynosiła 23,2 mln zł. W 49 proc. sygnały o niewypłacalności widać było już na pół roku przed ogłoszeniem upadłości. Z kolei 41 proc. firm było notowanych w Krajowym Rejestrze Długów na rok przed ogłoszeniem bankructwa.

REKLAMA

Od lat obserwujemy, że pierwsze informacje o przyszłych bankrutach pojawiają się w Krajowym Rejestrze Długów na rok i wcześniej przed ogłoszeniem upadłości. Niestety w ubiegłym roku, mimo mniejszej liczby bankructw w drugiej jego połowie, odsetek bankrutów, którzy byli notowani w KRD już 12 miesięcy przed ogłoszeniem upadłości, wzrósł z 37,8 proc. do 41,4 proc. To jednak, jaki ostatecznie był wpływ pandemii na liczbę bankructw, zobaczymy tak naprawdę dopiero w tym roku – wskazuje Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów i dodaje: – Informacja o tym, że firma posiada zaległe zobowiązania finansowe, powinna być dla każdego przedsiębiorcy sygnałem ostrzegawczym. W drugiej połowie roku firmy, które zbankrutowały, naraziły na straty 284 wierzycieli, zalegając im na łączną kwotę ponad 23 milionów złotych. Dlatego tak ważne jest sprawdzanie i monitorowanie kontrahentów przed nawiązaniem współpracy z nimi i w trakcie trwania umowy.

Upadłość a zadłużenie

Największą kwotę swoim wierzycielom winne były przedsiębiorstwa z Lubuskiego. Wartość zadłużenia sięgnęła prawie 6,8 mln zł. Za nimi uplasowali się bankruci z Mazowsza z 4,2 mln zł długu i Śląska, którzy mieli do oddania 3,7 mln zł. W województwach mazowieckim i śląskim upadłych dłużników było także najwięcej.

Co ciekawe, wśród bankrutów notowanych w KRD mniejszość stanowią jednoosobowe działalności gospodarcze. Kwota ich należności stanowi jedną piątą całego zadłużenia wśród przedsiębiorstw. Reszta to długi spółek.

Analizując dane przez pryzmat branż, widać, że najwięcej zobowiązań mają firmy budowlane - 338, zaś najwyższe zadłużenie należy do firm z branży rolniczej (7,1 mln zł).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kolejne w stawce zadłużenia (z 4,3 mln zł długu) były podmioty z sektora przetwórstwa przemysłowego. Z tej branży wywodziła się prawie co czwarta upadła firma z długami (23 proc.). Bankruci z sektora budownictwa pozostawili po sobie 3,7 mln zł, zaś z handlu ponad 3,1 mln zł. Z tego sektora, podobnie jak w przypadku przetwórstwa przemysłowego, pochodził blisko co czwarty dłużnik.

Należności bankruci mieli spłacić najczęściej funduszom poręczeniowym i pożyczkowym (6,8 mln zł), bankom (3,1 mln zł) oraz firmom leasingowym (1,3 mln zł).

- Są też branże, które w czasie pandemii radzą sobie nad wyraz dobrze. W nadchodzącym czasie będziemy więc zapewne obserwować wyraźne zróżnicowanie sytuacji różnych branż, także w gronie bankrutów. Narastanie tego zjawiska tam, gdzie pandemia uczyniła największe spustoszenia, a wygasające programy pomocowe nie są w stanie zrekompensować przedsiębiorcom strat, i zmniejszanie się go w gronie tych, którzy w nowej rzeczywistości radzą sobie lepiej. Z drugiej strony trzeba jednak też pamiętać, że gospodarka to system naczyń połączonych i jeśli kryzys będzie się przedłużał, uderzy koniec końców we wszystkich – zaznacza Adam Łącki.

Szczerość podstawą negocjacji

REKLAMA

Proces odzyskania należności od przedsiębiorstw zagrożonych niewypłacalnością jest bardzo złożony. Jak przyznają eksperci od windykacji, jeśli firma sama nie powie, że ma poważne problemy finansowe, to oni o tym nie wiedzą. Negocjatorzy zawsze starają się tak ułożyć plan spłat, aby firma zachowała „moce produkcyjne” i mogła zarabiać, a w efekcie oddać należności i dalej funkcjonować.

- Problemy finansowe nie pojawiają się nagle, zazwyczaj narastają powoli. Na jedną firmę notowaną w KRD, która ogłosiła upadłość, przypadało średnio trzech wierzycieli. Przedsiębiorstwa zlecające profesjonalną windykację muszą wiedzieć, że im szybciej upomną się o zapłatę, tym większe szanse mają na sukces. A firmy zagrożone upadłością w rozmowach z negocjatorem powinny szczerze mówić o swoich problemach finansowych. Profesjonalna firma windykacyjna jest w stanie pomóc im przebudować portfel płatności w taki sposób, aby przedsiębiorstwo  mogło spłacić swoje zobowiązania, ale równocześnie nadal funkcjonować i sprzedawać swoje produkty. Wierzycielom, którzy kierują faktury do windykacji, zależy na odzyskaniu pieniędzy, a nie na tym, aby ich kontrahent zbankrutował. Bo wtedy nie dostaną ani złotówki – mówi Jakub Kostecki, prezes Zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.

Odwilż w upadłościach?

W 2020 r. wiele wskazywało na to, że ryzyko upadłości biznesów jest wyższe. Część branż z dnia na dzień straciła możliwość prowadzenia działalności, wiele przedsiębiorstw funkcjonowała w ograniczonym zakresie. Toteż pod koniec roku spodziewano się wyraźnego wzrostu bankructw. Jednak największa fala upadłości związana była z samym wybuchem pandemii i przypadła na pierwszą połowę ubiegłego roku. Wtedy to sądy przyjęły wnioski o upadłość 286 firm, o jedną czwartą więcej niż w kolejnym półroczu. Znacznie wyższa była także suma zadłużenia bankrutów, która w momencie ich upadłości opiewała na ponad 50 mln zł, wynika z danych KRD.

Liczba samych bankructw w biznesie w ciągu całego 2020 r. była zbliżona do poziomu notowanego w 2019 r. Jednak nie wszystkie firmy zmagające się z niewypłacalnością mogły skorzystać z opcji ogłoszenia upadłości. Wg danych COIG, sądy więcej wniosków o upadłość oddaliły, aniżeli zatwierdziły. Pełniejszy obraz zagrożenia niewypłacalnością w biznesie pokazuje więc połączenie danych dla upadłości i postępowań restrukturyzacyjnych. W tym przypadku wzrost rok do roku wyniósł 32 proc.

- Patrząc na dane Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej widać, że w drugim półroczu 2020 roku systematycznie rosła też liczba wniosków o zamknięcie czy zawieszenie działalności. O ile w czerwcu liczba jednoosobowych działalności gospodarczych, które rozpoczęły lub odwiesiły działalność była o 125 proc. wyższa, niż tych, które ją zamknęły lub zawiesiły, o tyle w grudniu mieliśmy sytuację odwrotną. 71 proc. więcej firm zawiesiło lub zamknęło działalność niż ją założyło lub wznowiło. To może więc oznaczać, że w dobie kryzysu firmy nie liczą na odmianę losu i aby uniknąć bankructwa zawczasu kończą swój biznes – komentuje Adam Łącki, prezes Zarządu KRD BIG SA.

Więcej informacji znajdziesz w serwisie MOJA FIRMA

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Wskaźnik koniunktury GUS. Gastronomia i zakwaterowanie z największym wzrostem

    Zakwaterowanie i gastronomia znalazły się wśród branż, w których notowany był do tej pory dodatni wskaźnik koniunktury (informacja i komunikacja oraz finanse i ubezpieczenia).

    Troska i zrozumienie w kontakcie z pacjentami – klucz do profesjonalnej opieki zdrowotnej

    Empatia jest kluczowa w relacjach między personelem medycznym a pacjentami, będąc nieodzownym fundamentem wysokiej jakości opieki zdrowotnej. W obecnych czasach, gdy pacjenci mają coraz większe oczekiwania, a zmiany w medycynie są nieustanne, zdolność do empatii wyróżnia się jako jeden z głównych czynników wpływających na poziom świadczonych usług. Nawet w czasach, gdy technologie medyczne rozwijają się dynamicznie, to właśnie empatyczny kontakt między pacjentem a personelem zdrowotnym ma zasadnicze znaczenie. Umiejętność wczucia się w położenie innej osoby jest kluczowa, tworząc solidną podstawę dla profesjonalnej i skutecznej opieki nad pacjentami.

    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    REKLAMA

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    REKLAMA

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA