Więcej informacji na paragonach od października
REKLAMA
REKLAMA
Do najbardziej dyskutowanych nowelizacji zalicza się obowiązek umieszczenia na wspomnianym dokumencie, na żądanie nabywcy, jego numeru identyfikacji podatkowej (NIP) oraz konieczność zamieszczenia nazwy towaru lub usługi pozwalającej na ich jednoznaczną identyfikację.
REKLAMA
Przedsiębiorcy, których zmiany dotyczą mogą odetchnąć z ulgą, ponieważ przepisy zawarte w ww. rozporządzeniu zaczną obowiązywać dopiero od 1 października 2013 roku. Do tego czasu ustawodawca przewidział sześciomiesięczne vacatio legis, w trakcie którego sprzedawcy mają czas na dostosowanie posiadanego sprzętu do nowych przepisów.
NIP nabywcy i nazwa towaru na paragonie fiskalnym - kasy do wymiany?
REKLAMA
Od października 2013 roku na paragonie konieczne będzie zamieszczenie oznaczenia “Paragon fiskalny”. Dodatkową informacją, która będzie musiała znaleźć się na wspomnianym dokumencie będzie NIP nabywcy, w sytuacji, gdy wyrazi on takie żądanie. Nowe wymogi dotyczą również nazwy towaru lub usługi. Rozporządzenie określa, że musi ona pozwalać na ich jednoznaczną identyfikację. Wcześniejsze przepisy zawierały zapis jedynie o nazwie towaru lub usługi i ewentualnym ich opisie stanowiącym rozwinięcie nazwy.
REKLAMA
Dlaczego resort finansów zdecydował się na takie zmiany? Omawiana nowelizacja przepisów w sprawie paragonów fiskalnych jest konsekwencją wprowadzonych w styczniu tego roku zmian w fakturowaniu, a mianowicie pojawienia się w polskim obrocie gospodarczym faktur uproszczonych” - wyjaśnia Prezes wfirma.pl, Andrzej Lazarowicz, ekspert z ponad 20-letnim doświadczeniem z zakresu prawa gospodarczego i księgowości. - Umieszczenie NIP nabywcy na paragonie fiskalnym sprawi, że w przypadku, gdy kwota należności ogółem nie przekroczy 100 euro lub 450 zł, będzie on spełniał warunki niezbędne do uznania go za fakturę uproszczoną, a tym samym stanie się dowodem księgowym dającym przedsiębiorcy prawo do odliczenia naliczonego przy zakupach podatku od towarów i usług.”
Pojawia się jednak pytanie, czy dostępne obecnie na rynku kasy fiskalne umożliwiają zamieszczenie wspomnianych informacji na paragonach? Odpowiedź nie jest jednoznaczna. Nie wszystkie kasy, które są w posiadaniu przedsiębiorców pozwolą na dostosowanie się do przepisów zawartych w nowym rozporządzeniu. Przeszkodą mogą okazać się braki techniczne, szczególnie w przypadku tzw. małych kas, które zapewniają jedynie podstawowe funkcje niezbędne do ewidencjonowania sprzedaży. Czy oznacza to konieczność wymiany wszystkich kas fiskalnych w Polsce? Przedsiębiorcy obawiają się, że będą zmuszeni ponieść dodatkowy koszt związany z zakupem nowego sprzętu. Warto zaznaczyć, że kasa fiskalna pozwalająca na dostosowanie do nowych wymagań wynikających z ww. rozporządzenia to wydatek rzędu około 2 tys. zł. Ministerstwo Finansów uspokaja - ustawodawca przewidział okres przejściowy, w trakcie którego przedsiębiorcy mają czas na odpowiednie zaprogramowanie kas przez serwisantów i dostosowanie ich do znowelizowanych przepisów (jeśli oczywiście jest to możliwe). Jednak nawet po 30 września 2013 roku kasy, których nie da się sformatować będą mogły być stosowane aż do ich zużycia. Wynika to z wyjaśnienia resortu Ministerstwa Finansów do wprowadzonego już w życie rozporządzenia. Tutaj pojawia się jednak kolejne ale”...
Zobacz: Niezapłacenie składki ZUS w terminie
Dalsze niejasności wokół nowych przepisów
Nowelizacja przepisów dotyczących kas fiskalnych wzbudza zarówno wśród ekspertów, jak i sprzedawców szereg wątpliwości interpretacyjnych. Można spotkać się z opiniami, iż niejasne jest traktowanie przez Ministerstwo Finansów w różny sposób kwestii NIP-u oraz opisu towarów na paragonach fiskalnych. Oba zagadnienia bowiem są regulowane w przepisach w jednakowy sposób, natomiast resort w wystosowanym wyjaśnieniu do ww. rozporządzenia w ulgowy sposób traktuje jedynie umieszczanie NIP na żądanie odbiorcy. Tego wymogu kasy fiskalne, które nie mogą zostać dostosowane do nowych przepisów nie muszą spełniać od 1 października 2013 roku. W odniesieniu do nazwy towaru lub usługi Ministerstwo Finansów nie jest już tak łaskawe. Jeżeli dany model kasy nie pozwala na wprowadzenie opisu towaru lub usługi, spełniającego określone w rozporządzeniu warunki, wówczas konieczny będzie zakup nowego sprzętu.
Można przypuszczać, iż takie różnicowanie wynika z faktu, iż spora część przedsiębiorców już teraz spełnia wymóg umieszczania nazwy towaru lub usługi, która jednoznacznie pozwala na ich identyfikację. Argument, że przy wprowadzaniu w życie tej części znowelizowanych przepisów mogą wystąpić podobne trudności, jak przy wprowadzaniu NIP nabywcy na paragon fiskalny, zdaje się nie przekonywać Ministerstwa Finansów. Zdaniem resortu podatnik powinien zadbać o takie zaprogramowanie kasy, aby konsument otrzymywał paragony z konkretnymi nazwami jednostkowymi towarów lub usług.
Zobacz: Pieniądze na założenie firmy
To nie koniec wątpliwości. Przedsiębiorcy zastanawiają się, jak bardzo precyzyjną nazwę towaru lub usługi będą musieli podać na paragonie. Co dokładnie oznacza, że podana nazwa zapewnia jednoznaczną identyfikację towaru? Rzeczniczka prasowa Ministerstwa Finansów Wiesława Dróżdż w wypowiedzi dla PAP podkreśliła, iż to, jaka formę opisu produktu na paragonie przyjmie przedsiębiorca zależy od niego. Grunt, żeby możliwe było wymagane przez przepisy jednoznaczne jego zidentyfikowanie. Należy w tym miejscu zaznaczyć, iż ww. rozporządzenie nie wyklucza stosowania skrótów na paragonie - ważne jest tylko, aby możliwe było rozpoznanie, o który towar lub usługę chodzi.
Jednak może okazać się, że umieszczenie nazwy towaru lub usługi spełniającej wymogi określone przez nowe przepisy będzie niemożliwe ze względów praktycznych. Często na paragonie fiskalnym może po prostu zabraknąć miejsca. Na nasuwające się w tej sytuacji pytanie co wtedy?” odpowiedź jest prosta - zakup nowej kasy lub poszukiwanie równoległego rozwiązania.
Rozważmy przykładowo sytuację kiosku, którego asortyment to około 1000 artykułów. Wprowadzenie ich wszystkich w sposób określony przez rozporządzenie do pamięci fiskalnej będzie bardzo trudne i męczące ze względów czysto praktycznych (kasy mają małe klawiatury i bardzo ograniczone funkcje edytorskie). W związku z tym wielu sprzedawców będzie decydowało się na zakup np. czytnika kodów, który pociąga za sobą kolejny wydatek, jakim jest komputer, z którym będzie on współpracował” - mówi Andrzej Lazarowicz
Zobacz: Nowa ustawa antykryzysowa
Jakie korzyści z nowelizacji?
Jak wyjaśnia rzeczniczka prasowa Ministerstwa Finansów, wprowadzane zmiany są jedynie doprecyzowaniem i uszczegółowieniem przepisów wcześniej obowiązujących. Zarówno Ministerstwo Finansów, jak i eksperci uspokajają, że resort finansów nie chce działać na szkodę przedsiębiorców, a nowe przepisy mają ułatwić im życie.
Wprowadzenie bardziej szczegółowego opisu towarów i usług na paragonie fiskalnym to rozwiązanie dobre zarówno dla konsumentów, jak i dla sprzedawców. Pierwszym z nich daje możliwość dokładniejszej kontroli dokonywanych zakupów. Natomiast przedsiębiorcy, w przypadku kontroli skarbowej, będą w stanie udowodnić organowi podatkowemu prawidłowe rozliczanie podatku.
Z kolei zamieszczenie NIP nabywcy na paragonie to zabezpieczenie dla przedsiębiorców dokonujących zakupów potwierdzanych za pomocą tego dokumentu księgowego - nie ma wówczas wątpliwości, iż zakupu dokonał wskazany podatnik. Ponadto, jak zostało wcześniej wspomniane, działanie takie pozwoli na traktowanie paragonu na równi z fakturą uproszczoną, jeżeli oczywiście spełni on pozostałe wymagania wynikające z rozporządzenia w sprawie faktur.
Jak wynika z wyjaśnień resortu finansów, zmiany wprowadzane od 1 października nie są działaniem przeciwko sprzedawcom. Wręcz przeciwnie. Jednak mimo dobrych intencji wiele do życzenia pozostawia, po pierwsze, niejednoznaczność i nieczytelność przepisów, które tych zmian dotyczą, po drugie - pośpiech przy wprowadzaniu ich w życie. Przedsiębiorcom pozostaje w takim wypadku próba dostosowania się do nowych przepisów w nadziei, że wszechobecne głosy krytyki spowodują wydłużenie okresu vacatio legis. W każdym razie na efekty wprowadzonych nowelizacji będziemy musieli jeszcze poczekać.
Zobacz: Zwolnienie z VAT a kasa fiskalna
REKLAMA
REKLAMA