Wysokie kary za nielegalny handel drewnem
REKLAMA
REKLAMA
Nowelizacja wdraża do polskich przepisów rozporządzenie PE i Rady z 2010 r., które ustanawia obowiązki wobec podmiotów wprowadzających do obrotu drewno i produkty z drewna. Rozporządzenie zmierza do zamknięcia wspólnotowego rynku na nielegalnie pozyskane drewno oraz produkty z niego pochodzące.
REKLAMA
Ustawa przewiduje m.in. kary, jakie trzeba będzie zapłacić za wprowadzenie na rynek nielegalnie pozyskanego drewna oraz za brak działań i procedur minimalizujących ryzyko wprowadzenia na rynek nielegalnego surowca. Zaproponowane w projekcie ustawy grzywny będą wynosić od 500 zł do 200 tys. zł. Przedsiębiorcy będą musieli dysponować odpowiednią dokumentacją pokazującą legalne pochodzenie drewna.
Według szacunków organizacji pozarządowych, które sprawdzały skuteczność instrumentów dot. przeciwdziałania nielegalnemu wyrębowi, w 2005 r. nawet ok. 50 proc. importu drewna i produktów z niego pochodziło z nielegalnej wycinki. Pod koniec 2015 r. Unia planuje przegląd funkcjonowania rozporządzenia.
Zobacz: Import z Chin nie jest dla każdego
Prawo unijne zobowiązuje państwa członkowskie m.in. do ustalenia rodzaju kar za naruszenie prawa. Dzieli też uczestników handlu drewnem i produktami z drewna na dwie kategorie - podmioty i podmioty handlowe. Większość odpowiedzialności spoczywa na podmiotach, które po raz pierwszy wprowadzają produkty z drewna do obrotu na rynku UE, natomiast podmioty handlowe - nabywające lub zbywające drewno lub produkty z drewna obecne już w obrocie - muszą jedynie ewidencjonować swoich dostawców i klientów.
Zgodnie z nowymi przepisami za naruszenie zakazu wprowadzania do obrotu nielegalnie pozyskanego drewna obowiązywać będzie kara w wysokości od 20 tys. zł do 200 tys. zł. Kary pieniężne będą również nakładane za naruszenie tzw. systemu zasad należytej staranności. Podmioty, które po raz pierwszy wprowadzają produkty z drewna na rynek wspólnotowy, powinny opracować własny zestaw działań i procedur, które mają minimalizować ryzyko wprowadzenia na rynek nielegalnego surowca. Za naruszenie takich zasad grzywna wynosić będzie od 500 zł do 200 tys. zł.
Zobacz serwis: Firma
Grupą największego ryzyka związanego z ewentualnym wprowadzeniem nielegalnie pozyskanego drewna są importerzy spoza UE. Inspekcja Ochrony Środowiska będzie monitorować oraz nadzorować podmioty wprowadzające do obrotu drewno i jego produkty. Przy ustalaniu wysokości kar za nieprzestrzeganie przepisów, organy inspekcji będą brać pod uwagę m.in.: rodzaj, zakres i skutki naruszenia przepisów, wartość drewna lub dotychczasową działalność podmiotu. Wpływy z kar będą stanowić dochód budżetu państwa.
Zobacz również: Powrotny import towarów, a prawo do odliczenia podatku VAT
Nowela zakłada również karę za przywiezienie do Polski drewna wywiezionego z państw partnerskich, w przypadku, kiedy dostawa nie jest objęta zezwoleniem FLEGT (Forest Law Enforcement, Governance and Trade). W takim przypadku wysokość grzywny będzie wynosiła dwukrotność wartości przywożonych produktów.
W ramach FLEGT UE podpisuje dobrowolne umowy partnerskie z krajami eksportującymi drewno i produkty z drewna. Podpisano je m.in. z Kamerunem, Ghaną, Republiką Kongo czy Indonezją. Kraje partnerskie zobowiązują się do wdrożenia sytemu zezwoleń oraz regulacji prawnych dot. zarządzania w leśnictwie i handlu drzewem, a UE pomaga im takie reformy przeprowadzić. Takie dokumenty mają potwierdzać, że dane produkty zostały wykonane z krajowego drewna, którego wyrąb był legalny bądź z drewna legalnie przywiezionego do tego państwa.
Ustawa ma wejść w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.
REKLAMA
REKLAMA