Nowe zasady emisji obligacji korporacyjnych w pigułce 2019
REKLAMA
REKLAMA
Po zmianach emisja obligacji korporacyjnych będzie trudniejsza i droższa, zmiany mogą także wpłynąć na wydłużenie procesu rejestracji. Do tej pory emisje obligacji mogły być przeprowadzane w parę dni, często bez profesjonalnej pomocy prawnej. Po wejściu w życie nowych przepisów proces emisji będzie dłuższy oraz bardziej skomplikowany. Wiąże się to
z faktem obligatoryjnego zaangażowania zewnętrznego podmiotu tzw. agenta emisji, który jest całkowicie nową instytucją. Znacząco wzrosną też koszty emisji, które zostaną powiększone o wynagrodzenie agenta emisji oraz opłaty za rejestrację w KDPW.
REKLAMA
Emitenci będą mieli obowiązek rejestracji w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych (KDPW) wszystkich obligacji korporacyjnych i dłużnych papierów wartościowych, a także korzystania z pośrednictwa z agenta emisji (np. banku czy domu maklerskiego). Według Urzędu Komisji Nadzory Finansowego nie ma możliwości łączenia roli agenta emisji ze statusem emitenta lub sprzedającego (oferującego). Agentem nie będzie mogło być też biuro maklerskie banku będące jego wyodrębnioną jednostką. Agent będzie odpowiedzialny za weryfikację czy emitent spełniania wszystkie wymogi wynikające z przepisów prawa, a papiery wartościowe - warunki rejestracji. W przypadku pozytywnej opinii agenta, obligacje zostaną zarejestrowane w KDPW. Nadzór nad obligacjami prywatnymi będzie też dodatkowo sprawowany przez KNF jako podmiot mający dostęp do rejestru KDPW. Zmiany przewidują, także kary dla agentów emisji za nieprawidłowe wykonywanie obowiązków, co w praktyce może brak zainteresowania do pełnienia tej funkcji przez firmy inwestycyjne. Zachęcającym aspektem może być fakt, że większe ryzyko może zostać odzwierciedlone w wynagrodzeniach takich agentów.
Polecamy: RODO w marketingu
REKLAMA
Ponadto zdaniem KPF wydłuży się czas rejestracji, który obecnie trwa on od tygodnia do kilku tygodni w przypadku bardziej skomplikowanych emisji. Wydłużenie procesu rejestracji może nieść za sobą poważne konsekwencje dla inwestorów. Jeżeli bowiem od momentu emisji obligacji, do momentu rejestracji w KDPW, emitent ogłosiłby upadłość, inwestorom nie będą przysługiwały prawa z obligacji. Nie będą oni traktowani jako obligatariusze, tylko jako posiadacze nieuregulowanej wierzytelności pieniężnej wobec emitenta. W praktyce więc zmiany, które miały wpłynąć na zwiększenie bezpieczeństwa inwestorów, mogą okazać się także dla nich krzywdzące.
Trudno oszacować czy nowe zmiany wpłyną na poprawę czy też zmniejszenie rynku obligacji prywatnych. Powyższe zasady znajdą zastosowanie do emisji obligacji, które zostaną przeprowadzone od 1 lipca 2019 r. W przypadku wcześniejszych, nieumorzonych do tej daty emisji papierów zastosowanie znajdą przepisy dotychczasowe, jednak ustawa nakłada na emitentów dodatkowy obowiązek informacyjny. Do 31 marca 2020 r. są zobowiązani przekazać do KDPW dane o przeprowadzonych do tej pory emisjach obligacji (m.in. liczbę papierów wartościowych czy ich oprocentowanie) według stanu na 31 grudnia 2019 r. Brak przekazania danych będzie skutkował sankcją pieniężną.
Autor: Daria Kwiatkowska
REKLAMA
REKLAMA