REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Spółka komandytowa, czyli sposób na niezależność rodzinnej firmy

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Kioskprawny.pl
Kancelaria prawnicza
Spółka komandytowa, czyli rodzinna firma
Spółka komandytowa, czyli rodzinna firma

REKLAMA

REKLAMA

Jak pozyskać środki na rozwój rodzinnego biznesu, zachowując niezależność? Najlepiej wybrać spółkę komandytową. Ekspert wyjaśnia dlaczego.

Spółka komandytowa, czyli rodzina na swoim

Co łączy firmy Bosh, Miele czy Porsche? Są to firmy rodzinne. W Polsce również funkcjonuje wiele tego typu przedsięwzięć. Problemem wielu z nich jest jednak brak kapitału na rozwój. Popularnym sposobem finansowania są kredyty i pożyczki zaciągane w bankach i innych instytucjach finansowych. Takie rozwiązanie, chociaż najprostsze, zwiększa ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej. Teoretycznie można przekształcić firmę rodzinną w spółkę akcyjną i upublicznić ją. Tą drogę rozwoju wybrały m. in. Zakłady Mięsne Duda. Notowanie firmy na rynku regulowanym wiąże się jednak z uciążliwymi obowiązkami informacyjnymi, koniecznością badania sprawozdań, a także możliwością ingerencji w działalność firmy przez osoby z zewnątrz. Spółki notowane na rynku regulowanym narażają się na wrogie przejęcie, np. przez firmy konkurencyjne. Wskazuje się także, że firmy rodzinne podejmując przedsięwzięcia inwestycyjne oczekują efektów w znacznie dłuższej perspektywie czasowej, niż w przypadku spółek giełdowych, których kadra zarządzająca bywa rozliczana po roku obrotowym.

REKLAMA

REKLAMA

Trudno jest więc pogodzić taką filozofię działania z oczekiwaniami instytucji finansowych. Zaletą firm rodzinnych jest również skupienie kompetencji decyzyjnych w bardzo wąskim kręgu osób, dzięki czemu możliwe jest szybkie i elastyczne działanie. Powstaje więc pytanie, czy można uzyskać finansowanie udziałowe, nie rezygnując z takich wartości, jak: szybkość procesu decyzyjnego, niezależność, bezpieczeństwo od wrogiego przejęcia, brak wpływu osób z zewnątrz na proces decyzyjny? Okazuje się, że tak. Polski kodeks spółek handlowych, podobnie jak ustawodawstwo większości kapitalistycznych państw, przewiduje możliwość prowadzenia działalności gospodarczej w formie spółek komandytowych.

Fundamentalną cechą spółki komandytowej jest występowanie w nich dwóch rodzajów wspólników, o różnym zakresie odpowiedzialności, ale również kompetencji do decydowania o sprawach spółki. Uzyskanie statusu komplementariusza przez firmę rodzinną lub członka rodziny przy odpowiednio zredagowanej umowie spółki gwarantuje, że kompetencje decyzyjne oraz kompetencje do reprezentowania spółki pozostaną w rękach rodziny. Ze względu na układ praw i obowiązków przyjąć należy, że status komandytariusza jest odpowiedni dla inwestora biernego. Takiemu ukształtowaniu sytuacji wspólników sprzyja również dyspozytywny (względnie obowiązujący) charakter przepisów regulujących stosunki wewnętrzne w spółce, pozwalający na kształtowanie praw i obowiązków wspólników wolą stron. Można więc umową spółki dodatkowo ograniczyć uprawnienia komandytariusza, np. poprzez odebranie mu prawa do wyrażania zgody na podejmowanie czynności wykraczających poza zakres zwykłych czynności spółki.

Co to jest spółka komandytowa?

Spółką komandytową jest spółka osobowa mająca na celu prowadzenie przedsiębiorstwa pod własną firmą, w której wobec wierzycieli za zobowiązania spółki co najmniej jeden wspólnik odpowiada bez ograniczenia (komplementariusz), a odpowiedzialność co najmniej jednego wspólnika (komandytariusza) jest ograniczona.

REKLAMA

Komandytariusz – wspólnik pasywny

Co do zasady komandytariusz jest wspólnikiem pasywnym, a więc nieprowadzącym spraw spółki i jej nie reprezentującym jej. Umowa spółki może jednak przyznawać prawo prowadzenia spraw spółki bądź niektórym, bądź wszystkim komandytariuszom. Wyposażenie komandytariusza w prawo do prowadzenia spraw spółki może być uzasadnione np. jego kontaktami branżowymi czy menadżerskim doświadczeniem.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Czy komandytariusze mogą reprezentować spółkę?

Jeśli firma rodzinna zamierza prowadzić działalność w formie spółki komandytowej, wyłącznie komplementariusze będą mieli prawo do jej reprezentowania. Wynika to z art. 117 kodeksu, zgodnie z którym spółkę reprezentują komplementariusze, których z mocy umowy spółki albo prawomocnego orzeczenia sądu nie pozbawiono prawa reprezentowania spółki. Z kolei zgodnie z art. 118. § 1 kodeksu komandytariusz (w omawianym przypadku inwestor) może reprezentować spółkę jedynie jako pełnomocnik. 

Jeżeli mimo to komandytariusz dokona w imieniu spółki czynności prawnej, nie ujawniając swojego pełnomocnictwa, odpowiada za skutki tej czynności wobec osób trzecich bez ograniczenia; dotyczy to także reprezentowania spółki przez komandytariusza, który nie ma umocowania albo przekroczy jego zakres. 

Prowadzenie spraw spółki komandytowej

Art. 121. § 1 kodeksu stanowi, że komandytariusz nie ma prawa ani obowiązku prowadzenia spraw spółki, chyba że umowa spółki stanowi inaczej.  Jednakże, zgodnie § 2, w sprawach przekraczających zakres zwykłych czynności spółki wymagana jest zgoda komandytariusza, chyba że umowa spółki stanowi inaczej.  W związku z tym, aby ograniczyć wpływ inwestora na dokonywanie czynności przekraczających zakres zwykłych czynności spółki, należy dopilnować aby w umowie znalazły się odpowiednie postanowieia.

W nauce prawa handlowego wskazuje się, że do czynnościami przekraczających zakres zwykłych czynności zaliczyć można te wszystkie, które mają wyjątkowy charakter albo wykraczają poza zakres przedmiotowy przedsiębiorstwa. Będą to więc czynności większej wagi, które nie mają rutynowego charakteru. Czynnościami, które mogą być uznane za przekraczające zwykłe czynności spółki są m.in uchwały w sprawie zbycia lub wydzierżawienia przedsiębiorstwa.

Udział komandytariusza w zyskach

Komandytariusz uczestniczy w zysku spółki proporcjonalnie do jego wkładu rzeczywiście wniesionego do spółki, chyba że umowa spółki stanowi inaczej. 

Zysk przypadający komandytariuszowi za dany rok obrotowy jest przeznaczany w pierwszej kolejności na uzupełnienie jego wkładu rzeczywiście wniesionego do wartości umówionego wkładu.  W razie wątpliwości komandytariusz uczestniczy w stracie jedynie do wartości umówionego wkładu. 

A co w razie śmierci inwestora?

Zgodnie z art. 124. § 1 kodeksu śmierć komandytariusza nie stanowi przyczyny rozwiązania spółki. Spadkobiercy komandytariusza powinni wskazać spółce jedną osobę do wykonywania ich praw. Czynności dokonane przez pozostałych wspólników przed takim wskazaniem wiążą spadkobierców komandytariusza. 

Polecamy: Jakie formy opodatkowania mogą wybrać wspólnicy spółek osobowych?

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA