Symbol marihuany nie może być zarejestrowany jako unijny znak towarowy
REKLAMA
REKLAMA
W 2016 r. P. Santa Conte złożyła w Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) wniosek o rejestrację następującego oznaczenia graficznego jako unijnego znaku towarowego dla środków spożywczych, napojów oraz usług zaopatrzenia w żywność i napoje:
REKLAMA
EUIPO odrzuciło jej wniosek, uznając, że oznaczenie jest sprzeczne z porządkiem publicznym.
Warto zaznaczyć, że wśród podstaw odmowy rejestracji znaku towarowego znajduje się podstawa odnosząca się do „znak[ów] towarow[ych], które są sprzeczne z porządkiem publicznym lub z dobrymi obyczajami” . Co się tyczy sprzeczności znaku towarowego z porządkiem publicznym, zobacz wyrok Sądu z 15 marca 2018 r. w sprawie T-1/17, La Mafia SE SIENTA A LA MESA (komunikat prasowy nr° 33/18). Jeśli chodzi o (nie)sprzeczność znaku towarowego z „dobrymi obyczajami”, zobacz opinię rzecznika generalnego z 2 lipca 2019 r. w sprawie C-240/18P, Constantin Film Produktion GmbH (komunikat prasowy nr° 86/19).
P. Conte wystąpiła do Sądu Unii Europejskiej ze skargą o stwierdzenie nieważności decyzji EUIPO.
W wyroku ogłoszonym 12 grudnia 2019 r. Sąd UE oddalił skargę, a tym samym decyzja EUIPO stała się ostateczna.
REKLAMA
Sąd orzekł, że EUIPO słusznie stwierdziło, iż stylizowane przedstawienie liści konopi indyjskich jest medialnym symbolem marihuany oraz że słowo „amsterdam” odsyła do faktu, że miasto Amsterdam liczy wiele punktów sprzedaży tego środka odurzającego pozyskanego z konopi indyjskich ze względu na to, że jego sprzedaż w Niderlandach jest pod pewnymi warunkami tolerowana.
Ponadto umieszczenie w oznaczeniu objętym zgłoszeniem znaku towarowego słowa „store”, oznaczającego zwyczajowo „sklep” lub „butik”, skutkuje tym, że krąg odbiorców może oczekiwać, że towary i usługi objęte tym oznaczeniem odpowiadają towarom i usługom proponowanym przez sklep oferujący środki odurzające. Co za tym idzie, Sąd, uznawszy wprawdzie, że konopie nie są kwalifikowane jako substancja odurzająca poniżej określonej zawartości tetrahydrokannabinolu (THC), doszedł do wniosku, że w niniejszym przypadku to dzięki kombinacji tych poszczególnych elementów sporne oznaczenie przyciąga uwagę konsumentów, którzy niekoniecznie posiadają naukową lub techniczną wiedzę o konopiach indyjskich jako substancji odurzającej, nielegalnej w wielu państwach członkowskich Unii.
Co się tyczy pojęcia „porządku publicznego”, Sąd zauważył, że nawet jeżeli w chwili obecnej kwestia legalizacji konopi indyjskich do celów terapeutycznych lub nawet rekreacyjnych jest przedmiotem dyskusji w wielu państwach członkowskich, w obecnym stanie prawa ich konsumpcja i wykorzystywanie pozostają nielegalne powyżej progu ustalonego w większości państw członkowskich. Tak więc w owych państwach walka z rozpowszechnianiem substancji odurzającej pozyskiwanej z konopi indyjskich odpowiada celowi z zakresu zdrowia publicznego, jakim jest zwalczanie szkodliwych skutków działania takiej substancji. Tym samym reżim prawny regulujący spożywanie i stosowanie tej substancji wchodzi w zakres pojęcia „porządku publicznego”.
NOWOŚĆ na Infor.pl: Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ!
Polecamy: INFORLEX Biznes
REKLAMA
Ponadto zgodnie z Traktatem o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE) Unia uzupełnia działania podejmowane przez państwa członkowskie w celu ograniczenia szkodliwego wpływu narkotyków na zdrowie, w tym poprzez informowanie i profilaktykę, a nielegalny handel narkotykami jest jednym z obszarów szczególnie poważnej przestępczości o wymiarze transgranicznym, w których przewidziano interwencję prawodawcy unijnego. Mając na uwadze ten podstawowy interes, Sąd uznał, iż fakt, że sporne oznaczenie będzie postrzegane przez właściwy krąg odbiorców jako wskazanie, że produkty spożywcze i napoje objęte zgłoszeniem znaku towarowego, jak również związane z nimi usługi, zawierają substancje odurzające uznane za nielegalne w wielu państwach członkowskich, jest wystarczający dla uznania go za sprzeczne z porządkiem publicznym.
Sąd podkreślił, że ze względu na fakt, iż jedną z funkcji znaku towarowego jest identyfikowanie pochodzenia handlowego towaru lub usługi w celu umożliwienia w ten sposób konsumentowi dokonania wyboru, sporne oznaczenie, w zakresie w jakim będzie postrzegane w sposób opisany powyżej, pośrednio, ale jednoznacznie skłania do zakupu takich towarów i usług lub przynajmniej trywializuje ich konsumpcję.
Unijny znak towarowy jest skuteczny na całym obszarze Unii Europejskiej i współistnieje ze znakami krajowymi.
Zgłoszenia znaku towarowego kierowane są do EUIPO. Odwołanie od jego decyzji może zostać wniesione do Sądu. Odwołanie od orzeczenia Sądu, ograniczone do kwestii prawnych, może zostać wniesione do Trybunału w terminie dwóch miesięcy i dziesięciu dni od dnia zawiadomienia o tym orzeczeniu. Odwołanie podlega badaniu w trybie wstępnej procedury dotyczącej jego dopuszczalności. W tym celu powinno ono zawierać wniosek o dopuszczenie do rozpoznania wskazujący istotną kwestię lub istotne kwestie związane z jednolitym stosowaniem, spójnością lub rozwojem prawa Unii, których dotyczy odwołanie.
Źródło: Wyrok Sądu Unii Europejskiej z 12 grudnia 2019 r. w sprawie o sygn. T-683/18 Santa Conte / EUIPO
REKLAMA
REKLAMA