Kosztowe następstwa ugody - porada
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Szczególnym przykładem tego rodzaju stosunków jest umowa najmu lub dzierżawy, zawarta na określony czas. Najemca lub dzierżawca może być zmuszony przez różne czynniki do zrezygnowania z zajmowania danego lokalu (np.: zbyt mała powierzchnia w stosunku do potrzeb; zmiana przepisów dotyczących warunków, w tym lokalowych, prowadzenia określonej działalności; względy finansowe). Racjonalne jest wtedy umówienie się, iż w zamian za przedwczesne rozwiązanie umowy wynajmującemu lub wydzierżawiającemu przysługiwać będzie określone odszkodowanie.
REKLAMA
Podobnie było w sprawie rozstrzyganej przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu, który w wyroku z dnia 16 czerwca 2011 r. orzekł, iż kwota zapłacona na podstawie ugody sądowej w zamian za przedwczesne rozwiązanie umowy najmu stanowi koszt uzyskania przychodów. Podstawowe znaczenie w sprawie miało rozstrzygnięcie, czy kwota, którą skarżąca w ugodzie sądowej zobowiązała się wypłacić, w związku z przedterminowym rozwiązaniem umowy najmu pozostają w związku przyczynowo-skutkowym z zachowaniem albo zabezpieczeniem źródła przychodu. Zdaniem sądu zawarta ugoda sądowa pozwoliła skarżącej (przy poniesieniu kwot związanych z najmem lokalu) na szybkie rozwiązanie umowy najmu i przeniesienie działalności do nowego lokalu. Zaś negatywne stanowisko organu podatkowego prowadziło do absurdalnej sytuacji, w której podmiot prowadzący działalność gospodarczą mógłby zaliczyć w koszty uzyskania przychodu kwoty związane z najmem lokalu (przy nieskorzystaniu z niego z uwagi na niespełnienie określonych warunków), a nie mógł zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu kwot ugody sądowej, która po pierwsze dotyczy tej samej umowy najmu, po drugie została zawarta w celu ochrony źródła przychodów i jednocześnie minimalizowała straty skarżącej z tytułu zawartej umowy najmu na czas określony.
Polecamy: Wydatki na modernizację środka trwałego - opodatkowanie
REKLAMA
W mojej ocenie przede wszystkim należy podkreślić, iż działania nakierowane na zminimalizowanie strat, w rzeczywistości prowadzą do ochrony zasobów (aktywów) przedsiębiorstwa. Zaś na ciągłym wykorzystywaniu aktywów związanych z przedsiębiorstwem opiera się działalność gospodarcza przedsiębiorcy. Właśnie ta działalność gospodarcza stanowi jego źródło przychodu. Zmniejszenie zasobów przedsiębiorstwa niechybnie prowadzi do ograniczenia jego potencjału gospodarczego, więc nie może być akceptowane przez podatnika. Powinien on kierować się zasadami logiki, które niekiedy wymagają od niego poświęcenia określonych aktywów w celu uniknięcia utraty innych aktywów (poniesienia strat), jeśli te inne aktywa przedstawiają wyższą wartość z punktu widzenia racjonalnego przedsiębiorcy. Zatem dbałość o jak najmniejsze uszczuplenie zasobów jak najpełniej wpisuje się w funkcję zachowania oraz zabezpieczenia źródła przychodów, które są warunkiem uznania za koszt uzyskania przychodów, zgodnie z art. 15 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych lub art. 22 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.
Dlatego decyzji o poniesieniu mniejszych kosztów w celu uniknięcia bardziej dotkliwych strat nie można odmówić zdolności do pomniejszenia przychodu, zgodnie z art. 15 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz art. 22 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.
W mojej ocenie rację ma sąd, iż zawarta ugoda, na mocy której najemca płaci wynajmującemu określoną kwotę odszkodowania za przedterminowe rozwiązanie umowy, ma dla najemcy znaczenie podatkowe. Kwota ta może być zaliczona do kosztów uzyskania przychodów. W tej sytuacji najemca nie musi ponosić znacznie wyższych kosztów, które wiązałyby się z kontynuowaniem niekorzystnej umowy. Zresztą – jak słusznie podkreślił sąd – tylko taka interpretacja nie prowadzi do absurdalnych rezultatów.
Polecamy: VAT dla przedsiębiorcy - krok po kroku
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.