REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Umowy z zakresu prawa budowlanego - najczęstsze problemy

Aplikant radcowski
Marek Pasiński
Radca prawny
Problemy z umowami z zakresu prawa budowlanego.
Problemy z umowami z zakresu prawa budowlanego.
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Jesteś przedsiębiorcą budowlanym? Inwestorem? Planujesz budowę, przebudowę, remont ? Jeżeli na choć jedno pytanie odpowiadasz TAK – koniecznie przeczytaj poniższy tekst.

W inwestycji budowlanej ważne jest nie tylko, aby wszelkie prace zostały prawidłowo, w fachowy sposób wykonane. Na wstępie inwestycji nie można zapomnieć o wynegocjowaniu i zawarciu korzystnych umów.

REKLAMA

REKLAMA

W zakresie inwestycji budowlanych można wyróżnić podstawowe rodzaje umów takie jak:
1) umowy, które mają służyć przygotowaniu inwestycji np. umowy o roboty geodezyjno-kartograficzne, o prace projektowe czy nadzór autorski,
2) umowy o wykonanie inwestycji np. umowy o roboty budowlane,
3) umowy o pełnienie nadzoru inwestorskiego nad robotami,
4) umowy o zastępstwo inwestycyjne (umowy powiernicze),
5) system deweloperski zawierania umów.

Powyższe umowy na ogół odnoszą się do rozwiązań pozakodeksowych, są często umowami tzw. nienazwanymi bądź mieszanymi. W zakresie ich zawierania można mówić o tzw. swobodzie umów (art. 353¹ Kodeksu cywilnego), która najogólniej mówiąc dotyczy:
1) swobody w zawieraniu umowy,
2) swobody w wyborze kontrahenta,
3) swobody w kształtowaniu treści umowy
4) swobody w wyborze formy zawarcia umowy.

Faktycznie jednak zasada swobody umów dotyczy jedynie dwóch pierwszych punktów, a w pozostałym zakresie prawo często definiuje sposób, w jaki trzeba określić przedmiot umowy, obowiązki stron, a także w jakiej formie należy ją podpisać (np. umowa zobowiązująca do przeniesienia własności nieruchomości powinna być zawarta w formie aktu notarialnego - niezachowanie tej formy powoduje nieważność umowy).

REKLAMA

Zobacz: Jakie są zasady obrotu walutami przez Internet?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zakres swobody umów wyznacza treść lub cel stosunku zobowiązaniowego (umowy), które nie mogą sprzeciwiać się właściwości (naturze) tego stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

Celem umowy jest szeroko pojmowana „korzyść, jaką strony (albo tylko jedna z nich) pragną osiągnąć w wyniku wykonania danego zobowiązania umownego. Jeżeli z braku podstaw nie można ustalić, jaka była oczekiwana przez strony korzyść, to należy przyjąć, że chodziło im o cel typowy, tzn. taki jaki się na ogół uzyskuje w określonej sytuacji w następstwie spełnienia określonego świadczenia”. Ponadto, istotne jest pierwszeństwo celu uzgodnionego indywidualnie od celu typowego dla danego rodzaju stosunku obligacyjnego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 1975 r. sygn. III CRN 307/75).

Cel umowy nie musi być w sposób wyraźny „wypowiedziany” w treści umowy, można go ustalić również na podstawie całości towarzyszących mu okoliczności (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia1986 r. sygn. IV CR 35/85). Istotne, że cel stosunku nie musi być taki sam dla obu jego stron, w zupełności wystarczy, aby do jego osiągnięcia dążyła jedna strona, a druga była tego świadoma. Właśnie tego rodzaju podejście może budzić duże kontrowersje, a co bywa dla drugiej strony – rzekomo świadomej tego co podpisuje – najtrudniejsze, to problem udowodnienia swojej racji w takim wypadku.

W powyższy sposób tj. swobodnie, ale z pewnymi ograniczeniami należy potraktować często spotykane w obrocie - umowy o roboty budowlane oraz umowy o dzieło (obie) uregulowane w kodeksie cywilnym tzw. umowy nazwane. Właśnie aspekt „nazwania” - ujęcia ich w ramy kodeksowe ma decydujący wpływ na sposób ich zawierania oraz interpretacji, o czym poniżej.

Zawarcie korzystnej umowy oznacza podpisanie takiego kontraktu, którego interpretacja w przypadku wystąpienia ewentualnego sporu sądowego nie będzie znacznie odbiegała od woli stron, co jak wskazano, niejednokrotnie ma miejsce.

Dlatego istotne jest podpisanie umowy możliwie jak najpełniej i dosłownie wyrażającej wszelkie kwestie, które strony uważają za niezbędne. Należy także zdawać sobie sprawę, że pewne problemy, które mogą pojawić się w trakcie realizacji umowy, a później być przedmiotem badania sądu są wprost wyrażone m.in. w kodeksie cywilnym.

Krótko mówiąc, nie można spodziewać się, że jeśli uregulujemy niektóre kwestie w inny sposób niż określa je ustawa (pomimo istnienia zasady „swobody umów”) to właśnie nasza wola będzie najważniejsza przy interpretacji. Mowa oczywiście o przepisach bezwzględnie obowiązujących, których stosowania nie można wyłączyć poprzez zapisanie własnych postanowień umownych.

Zobacz: Jakie są skutki zaniechania złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości?

Tym samym konsekwencje zawarcia umowy bez szczegółowego rozważenia wszystkich jej punktów może doprowadzić do sytuacji (np. obowiązku zapłaty nadmiernych w ocenie strony kar umownych), która nie była w ogóle brana pod uwagę w trakcie podpisywania kontraktu.

Należy zatem rozróżnić pewne cechy umowy o dzieło od umowy o roboty budowlane, gdyż właśnie ta kwestia powoduje spore rozbieżności interpretacyjne.
Warunkami koniecznymi do uznania danej umowy za umowę o roboty budowlane są

- ze strony inwestora:
1) przygotowanie robót budowlanych, zwłaszcza poprzez dostarczenie niezbędnej dokumentacji,
2) przekazanie terenu budowy,
3) odebranie gotowego projektu,
4) zapłata wynagrodzenia,

- ze strony wykonawcy:
1) sprawdzenie dokumentacji,
2) wykonanie obiektu zgodnie z nią,
3) zabezpieczenie terenu budowy,
4) oddanie obiektu do użytku.

Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 1998 r. (II CKN 653/97) kryteria, które pozwalają na odróżnienie powyższych umów dotyczą oceny realizacji inwestycji stosownie do wymogów prawa budowlanego oraz bliżej nieokreślony szczególny rodzaj współdziałania inwestora z wykonawcą. Zgodnie z ww. wyrokiem istotnym składnikiem umowy o roboty budowlane jest dostarczenie projektu przez inwestora. Bardzo ważnym momentem rodzącym odpowiedzialność wykonawcy jest przekazanie terenu budowy; niestety w praktyce chwila ta często pozostaje niedoprecyzowana w umowach.

Ponadto, kluczowym jest uregulowanie kwestii wynagrodzenia w precyzyjny sposób, w umowach o dzieło i o roboty budowlane można określić zapłatę ryczałtowo, kosztorysowo, płacić etapami. Bardzo często strony odmiennie interpretują konieczność zapłaty np. za nieprzewidziane prace dodatkowe, praktycznie każda dodatkowa czynność, za milczącym przyzwoleniem inwestora, może zostać potraktowana jako przesłanka do naliczenia pozaumownych kosztów.

W umowach o roboty budowlane oraz o dzieło odmiennie są również traktowane terminy przedawnienia roszczeń – w tej pierwszej będzie to okres trzyletni, a w umowie o dzieło – dwuletni.

Wszystkie powyższe kwestie najlepiej szczegółowo określić w umowie, właśnie po to, by w sytuacji, w której już dojdzie do sporu sądowego, strona miała możliwość udowodnienia swej racji, a nie - zdania się na interpretowanie jej rzeczywistej woli, branie pod uwagę „typowych”, (niekoniecznie mających wiele wspólnego z danym stosunkiem stron), kontraktów przez sąd. 

Zatem im więcej zapiszemy i precyzyjnie uregulujemy, tym mniejsze problemy powinniśmy mieć z wygraniem sprawy. Podkreślić należy, że modyfikacje umów, aneksy etc. powinny także być zawarte w formie pisemnej, a nie na zasadzie dżentelmeńskiej umowy.

Ponadto, przedsiębiorca budowlany jest zobligowany do przestrzegania surowiej określonych „reguł gry” niż konsument. Często dochodzi do zawierania umów między dwoma profesjonalistami, z których każdy musi się liczyć z ostrzejszymi zasadami dotyczącymi wywiązywania się z umów, odpowiedniego dokumentowania prac etc.
Podkreślić należy, że oczywiście nie każda umowa niesie ze sobą tak duże ryzyko, że trzeba konsultować ją z prawnikiem. Z całą pewnością strona dowolnie może ustalić z kim chce zawrzeć umowę, w jakim terminie ją wykona, ustalić zakres prac czy wynagrodzenie. 

W najgorszym wypadku druga strona nie zaakceptuje warunków, co będzie stanowiło właśnie jeden z przejawów swobody zawierania umów. Ważne jednak, by zdawać sobie sprawę, że szczegółowe kwestie lepiej (bezpieczniej) skonsultować z osobą, która będzie na nie wyczulona i tym samym ostrzeże przed zawarciem umowy w niekorzystnym dla strony kształcie . Najgorszym rozwiązaniem jest przyjęcie pewnego wzorca od drugiej strony, bez jego analizy, a następnie walka w sądzie w postaci twierdzeń „ja ten zapis rozumiałem inaczej, nie zauważyłem go, to była dżentelmeńska umowa, wiadomo było że ze względu na panujące warunki na drogach rozpoczęcie prac nieco się opóźni” etc.

Dlatego też istotnym jest, by oprócz tego, że można pewne kwestie uregulować samemu, zdawać sobie sprawę, że bezpieczniej skierować się do prawnika w celu przynajmniej przeczytania umowy i zwrócenia uwagi na ewentualne „punkty zapalne”. Wszelkie gentlemen's agreements mogą się później zwrócić przeciwko którejś ze stron. Z całą pewnością nie jest dobrą praktyką dostarczanie przez przedsiębiorcę umowy do analizy przez prawnika już po jej podpisaniu. A to w praktyce niejednokrotnie się zdarza.  Jedyne bowiem co wtedy pozostaje to albo oczekiwać pełnego wypełnienia kontraktu albo namawiać na podpisania aneksu. 

Podczas spotkania z profesjonalistą można dowiedzieć się jak ocenić umowę, jak rozpoznać postanowienia, które stanowią zagrożenie np. dla dewelopera. Jak sformułować umowy, by nie pozbawić się ochrony, a jednocześnie nie zawrzeć klauzul abuzywnych (czyli niewiążących konsumentów). Ustawa i tak wymaga dostosowania wszelkich postanowień umownych do sposobu, w jaki rozumie je konsument, więc warto wiedzieć czego nie wolno zapisać, ponieważ nie będzie to możliwe to wyegzekwowania.

Wzorzec umowy, który następnie będzie np. przez dewelopera proponowany klientom jako integralna część umowy, z całą pewnością warto skonsultować z profesjonalistą. Deweloper, który powszechnie stosuje wzorzec umowy nazywany przez siebie regulaminem, musi go zgodnie z przepisem art. 384 kodeksu cywilnego przekazać drugiej stronie przed zawarciem umowy.

Nie ma przepisów, które zabraniałyby określonym kategoriom przedsiębiorców tworzenia własnych wzorców umownych i załączania ich do umów zawieranych z klientami. 

Zobacz: Jakie są wady i zalety upadłości układowej?

Niedopuszczalna jest natomiast sytuacja, w której kupujący (co w praktyce często ma miejsce) otrzymując do podpisania umowę nie ma możliwości zapoznania się z wszystkimi jej postanowieniami - treść umowy odsyła bowiem do postanowień regulaminu, który nie jest kupującemu doręczany lub też nie jest on szczegółowo informowany o odpowiednich postanowieniach regulaminu. 

Deweloper, jako podmiot profesjonalnie prowadzący działalność gospodarczą, powinien rzetelnie traktować swoje obowiązki wobec słabszej strony umowy – konsumenta. Jeżeli zatem powołuje się w umowie na regulamin, traktując go jako dokument powszechnie stosowany i łatwo dostępny, a w związku z tym nie wymagający powielenia w jakiekolwiek postaci - to takie postępowanie w kontaktach z konsumentami uznane być musi za bezprawne. Konsument częściowo zaocznie jedynie zapoznający się z postanowieniami umowy po prostu nie będzie nimi związany, a ewentualne niejednoznaczne zapisy zostaną przez sąd zinterpretowane na korzyść konsumenta.

Warto zauważyć, że uznanie jakiegoś postanowienia umowy za tzw. klauzulę abuzywną (niedozwoloną) będzie po umieszczeniu takiego zapisu w rejestrze przez Prezesa UOKiK wiązało pozostałych przedsiębiorców, a tym samym jego zawarcie w umowie bądź regulaminie nie poskutkuje koniecznością zastosowania się do niego przez konsumenta. Wręcz przeciwnie, taki zapis nie tylko będzie nieważny, ale może doprowadzić przedsiębiorcę przed Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Ponadto, przedsiębiorca nie będzie mógł wpisać do swojego wzorca/umowy nie tylko zapisów identycznych z niedozwolonymi, ale także tożsamych co do treści (zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2006 r., sygn. III SZP 3/06).

Rejestr klauzul niedozwolonych znajduje się na stronie internetowej UOKiK i jest ciągle uzupełniany.

Kolejnymi kontrowersyjnymi kwestiami z zakresu umów dotyczących prawa budowlanego są m.in. umowy wykonawców z podwykonawcami zwłaszcza w takich aspektach jak wynagrodzenie, jego gwarancja, kary umowne, termin do wyrażenia zgody na określoną treść umowy z podwykonawcą, klauzula rebus sic stantibus (nadzwyczajnej zmiany stosunków), zapisy dotyczących gwarancji czy rękojmi.

Marek Pasiński – Radca Prawny
Anna Leszczyńska – Aplikant Radcowski

Kancelaria Radcy Prawnego w Krakowie www.pasinski.pl

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Czy Wigilia 24 grudnia 2025 jest dniem wolnym od pracy dla wszystkich? Wyjaśniamy

Czy Wigilia w 2025 roku będzie dniem wolnym od pracy dla wszystkich? W tym roku odpowiedź jest naprawdę istotna, bo zmieniły się przepisy. Ustawa uchwalona pod koniec 2024 roku wprowadziła ważną nowość - 24 grudnia ma stać się dniem ustawowo wolnym od pracy. Co to oznacza w praktyce i czy faktycznie nikt nie będzie wtedy pracował?

Czy Twój biznes zyska cyfrową kasę fiskalną zamiast sprzętu? Odkrywamy, kto może korzystać z wirtualnych kas fiskalnych po nowelizacji

W świecie, gdzie płatności zbliżeniowe, e-faktury i zdalna praca stają się normą, tradycyjne, fizyczne kasy fiskalne mogą wydawać się reliktem przeszłości. Dla wielu przedsiębiorców w Polsce, to właśnie oprogramowanie zastępuje dziś rolę tradycyjnego urządzenia rejestrującego sprzedaż. Mowa o kasach fiskalnych w postaci oprogramowania, zwanych również kasami wirtualnymi lub kasami online w wersji software’owej. Katalog branż mogących z nich korzystać nie jest jednak zbyt szeroki. Na szczęście ostatnio uległ poszerzeniu - sprawdź, czy Twoja branża jest na liście.

Co zrobić, gdy płatność trafiła na rachunek spoza białej listy?

W codziennym prowadzeniu działalności gospodarczej nietrudno o pomyłkę. Jednym z poważniejszych błędów może być dokonanie przelewu na rachunek, który nie znajduje się na tzw. białej liście podatników VAT. Co to oznacza i jakie konsekwencje grożą przedsiębiorcy? Czy można naprawić taki błąd?

Zmiany dla przedsiębiorców: nowa ustawa zmienia dostęp do informacji o VAT i ułatwi prowadzenie biznesu

Polski system informacyjny dla przedsiębiorców przechodzi fundamentalną modernizację. Nowa ustawa wprowadza rozwiązania mające na celu zintegrowanie kluczowych danych o podmiotach gospodarczych w jednym miejscu. Przedsiębiorcy, którzy do tej pory musieli przeglądać kilka systemów i kontaktować się z różnymi urzędami, by zweryfikować status kontrahenta, zyskują narzędzie, które ma szanse znacząco usprawnić ich codzienną działalność. Możliwe będzie uzyskanie informacji, czy dany przedsiębiorca został zarejestrowany i figuruje w wykazie podatników VAT. Ustawa przewiduje współpracę i wymianę informacji pomiędzy systemami PIP i Krajowej Administracji Skarbowej w zakresie niektórych informacji zawartych w wykazie podatników VAT (dane identyfikacyjne oraz informacja o statusie podmiotu).

REKLAMA

Wigilia w firmie? W tym roku to będzie kosztowny błąd!

Po 11 listopada, kolejne duże święta wolne od pracy za miesiąc z hakiem. Urlopy na ten czas są właśnie planowane, albo już zaklepane. A jeszcze rok temu w wielu firmach w Wigilię Bożego Narodzenia praca wrzała. Ale czy w tym roku wszystko odbędzie się zgodnie z nowym prawem? Państwowa Inspekcja Pracy rzuca na stół twarde ostrzeżenie, a złamanie przepisów dotyczących pracy w Wigilię to prosta droga do finansowej katastrofy dla pracodawcy. Kary mogą sięgnąć dziesiątek tysięcy złotych, a celem kontrolerów PIP może być w tym roku praca w Wigilię. Sprawdź, czy nie igrasz z ogniem, jeżeli i w tym roku masz na ten dzień zaplanowaną pracę dla swoich podwładnych, albo z roztargnienia zapomniałeś, że od tego roku Wigilia musi być wolna od pracy.

E-rezydencja w Estonii. Już 2,6 tys. Polaków posiada kartę e-Residency. Założenie firmy trwa 5 minut

E-rezydencja w Estonii cieszy się dużą popularnością. Już 2,6 tys. Polaków posiada kartę e-Residency. Firmę zakłada się online i trwa to 5 minut. Następnie wypełnianie dokumentacji i raportowania podatkowego zajmuje około 2-3 minut.

Warszawa tworzy nowy model pomocy społecznej! [Gość Infor.pl]

Jak Warszawa łączy biznes, NGO-sy i samorząd w imię dobra społecznego? W świecie, w którym biznes liczy zyski, organizacje społeczne liczą każdą złotówkę, a samorządy mierzą się z ograniczonymi budżetami, pojawia się pomysł, który może realnie zmienić zasady gry. To Synergia RIKX – projekt Warszawskiego Laboratorium Innowacji Społecznych Synergia To MY, który pokazuje, że wspólne działanie trzech sektorów: biznesu, organizacji pozarządowych i samorządu, może przynieść nie tylko społeczne, ale też wymierne ekonomicznie korzyści.

Spółka w Delaware w 2026 to "must have" międzynarodowego biznesu?

Zbliżający się koniec roku to dla przedsiębiorców czas podsumowań, ale też strategicznego planowania. Dla firm działających międzynarodowo lub myślących o ekspansji za granicę, to idealny moment, by spojrzeć na swoją strukturę biznesową i podatkową z szerszej perspektywy. W dynamicznie zmieniającym się otoczeniu prawnym i gospodarczym, coraz więcej właścicieli firm poszukuje stabilnych, przejrzystych i przyjaznych jurysdykcji, które pozwalają skupić się na rozwoju, a nie na walce z biurokracją. Jednym z najczęściej wybieranych kierunków jest Delaware – amerykański stan, który od lat uchodzi za światowe centrum przyjazne dla biznesu.

REKLAMA

1500 zł od ZUS! Wystarczy złożyć wniosek do 30 listopada 2025. Sprawdź, dla kogo te pieniądze

To jedna z tych ulg, o której wielu przedsiębiorców dowiaduje się za późno. Program „wakacji składkowych” ma dać właścicielom firm chwilę oddechu od comiesięcznych przelewów do ZUS-u. Można zyskać nawet 1500 zł, ale tylko pod warunkiem, że wniosek trafi do urzędu najpóźniej 30 listopada 2025 roku.

Brak aktualizacji tej informacji w rejestrze oznacza poważne straty - utrata ulg, zwroty dotacji, jeżeli nie dopełnisz tego obowiązku w terminie

Od 1 stycznia 2025 roku obowiązuje już zmiana, która dotyka każdego przedsiębiorcy w Polsce. Nowa edycja Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD) to nie tylko zwykła aktualizacja – to rewolucja w sposobie opisywania polskiego biznesu. Czy wiesz, że wybór niewłaściwego kodu może zamknąć Ci drogę do dotacji lub ulgi podatkowej?

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA